Poznanie marzenia Leny było jednym z najbardziej rozmownych i najdłuższych spotkań fundacyjnych. Nasza 12 – letnia Marzycielka interesuje się wieloma rzeczami m.in. sportem (kibicuje drużynom piłkarskim i siatkarskim) oraz psychologią (i to nie są tylko puste słowa, Ona naprawdę uwielbia czytać literaturę w tej tematyce). Lenę odebrałam jako bardzo ciepłą, rozmowną i odpowiedzialną nastolatkę. W szkole jej ulubionymi przedmiotami są chemia, biologia i język angielski. Nauka języka oraz różnego rodzaju eksperymenty są dla niej przyjemnością. W planach na przyszłość chciałaby zwiedzić Londyn, stolicę angielskiej herbatki. Opowiedziała mi także o swoim ukochanym kocie Lunie oraz wymarzonym psie rasy Border Collie, który niedługo dołączy do jej rodziny.

Żeby udzielić odpowiedzi na pytanie, na czym najbardziej jej zależy Lena potrzebowała aż miesiąca! Jednak po głębokich przemyśleniach stwierdziła, że najbardziej praktyczną rzeczą, o której marzy jest Smartfon Apple iPhone 13 (256 GB koloru czarnego), ponieważ jej obecny telefon zaczyna się psuć.

Rozmowa z Leną była bardzo ciekawym i radosnym przeżyciem, z którego wiele wyniosłam. Z niecierpliwością czekam na nasze następne spotkanie, mam nadzieję, że tym razem odwiedzę ją z jej wymarzonym prezentem. 

Niewielu ma takie szczęście jak ja, że stary rok może żegnać spełniając marzenie kolejnego wspaniałego marzyciela. Tym razem w czwartkowy ranek wsiadłam do samochodu i ruszyłam w drogę, aby spotkać się z Leną. Widząc ją po roku czasu, pierwsze co rzuciło mi się w oczy, to jej
piękne włosy, które tak bardzo urosły w tym czasie. A Lena – jak to Lena, przywitała mnie uśmiechnięta, wesoła i troszkę zdenerwowana. Nie mogłam jej długo trzymać w niepewności i szybciutko wręczyłam jej upragniony pakunek. A Lena drżącymi rękami zaczęła odkrywać to, co dla niej przygotowaliśmy: ładowarkę, szkło hartowane, etui – wszystko to, co było niezbędne, aby mogła cieszyć się jej wymarzonym Iphonem 13 koloru czarnego o pojemności 256 GB. Pierwsze wrażenie Leny – „Jaki on piękny”. Nastolatka otwierając prezent cały czas powtarzała, że przez te emocje nie może zapanować nad swoimi rękami – cały czas drżały.

Po ochłonięciu założyłyśmy wspólnie szkło hartowane i etui. Nie było łatwo, ale co dwie głowy, to nie jedna. Przez resztę czasu miałam przyjemność porozmawiać z Leną o tym, co w przeciągu tego roku się wydarzyło. Dowiedziałam się, że jednak w przeciwieństwie do poprzednich planów zdecydowała się wybrać do innej szkoły średniej, ponadto pilnie uczy się języka angielskiego, oglądając w tym języku seriale. Swój wolny czas spędza także na spotkaniach z przyjaciółmi i czytaniu książek – jest ona wielką fanką polskiej literatury, jedną z jej ulubionych autorek jest Aleksandra Negrońska. Ponadto kazała mi podkreślić w tej relacji, że wiernie kibicuje klubowi FC Barcelona. Było to bardzo miłe spotkanie, które na pewno zostanie nam dwóm w pamięci.

Chciałabym w imieniu moim, Fundacji i Leny podziękować firmie Coccodrillo, która kolejny raz postanowiła wesprzeć nas w spełnianiu marzeń naszych Marzycieli. Dziękujemy z całego serca!