W tym intensywnym przedświątecznym czasie, dzielnie przemierzaliśmy śnieżne drogi Warszawy prosto do Centrum Zdrowia Dziecka, gdzie czekał na nas 16-letni Marzyciel Adrian. Jako, że tak wysokich chłopców jest na oddziale niewiele bez trudu odnaleźliśmy nastolatka. Uśmiechnął się do nas swoim łobuzerskim uśmiechem i już wiedziałyśmy, że.....to będzie fantastyczna rozmowa! Marzyciel opowiedział nam o swojej największej pasji jaką jest koszykówka. To właśnie z piłką wiąże swą przyszłość. Dwa lata z rzędu był kapitanem drużyny i jak mówi jego tata: Drużyna to Adrian! Nawet trener naszego Marzyciela przełożył wszystkie mecze na sezon letni, aby chłopiec mógł wrócić do formy i reprezentować swój zespół. Od razu widać, że nastolatek jest doskonały w tym co robi i czeka na niego wspaniała kariera. Kolejną pasją Adrian są komputery, uwielbia grać z kolegami we wszystkie możliwe gry. Do tego pragnie rozwijać się w architekturze, a w tym zawodzie dobry komputer to podstawa. Nie zdziwiło więc Nas, gdy po pytaniu o marzenie, usłyszeliśmy bardzo dokładnie parametry wymarzonego sprzętu elektronicznego Marzyciela. Największym pragnieniem chłopca jest komputer gamingowy złożony z tak wielu fantastycznych elementów, że śmiało możemy go nazwać Terminatorem elektronicznego świata. Nie mamy wątpliwości, że sprawi on Nastolatkowi wiele zabawy i radości, a także umożliwi mu rozwój w jego największych pasjach. Adrianie dziękujemy, że mogliśmy Cię poznać, jesteś naprawdę wyjątkowym Marzycielem, przyszłym koszykarzem i architektem, spełnienie Twojego marzenia będzie dla nas prawdziwym zaszczytem i już nie możemy się doczekać tego dnia! To będzie naprawdę wyjątkowa chwila!

Do szybkiego zobaczenia!

Weekend spędziliśmy pod znakiem kosza! O tak! Było naprawdę sportowo! 

Wszystko za sprawą naszego Marzyciela Adriana - największego fana koszykówki, pamiętacie tego nastolatka z łobuzerskim uśmiechem? 

Chłopak marzył o niesamowitym, spersonalizowanym komputerze gamingowym, prawdziwym terminatorze elektronicznego świata! I..... udało się! 

To był naprawdę WIELKI komputer, więc nie mogliśmy odpuścić sobie WIELKIEJ i hucznej realizacji.

W sobotni poranek, gdy my rozjechaliśmy się po odbiór wyśmienitych tortów o nadzieniu truskawkowo - śmietanowym, ulubionym smaku Marzyciela, drużyna koszykarska 17-latka wyruszyła w podróż do hali sportowej w Warszawie. Tu mieli rozegrać mecz. Ale nikt nie spodziewał się, że ten sparing będzie tylko miłym dodatkiem do większego wydarzenia.

Chłopcy już po rozgrzewce, trener gwiżdże, zaczyna się rozgrywka. Adrianowi gra idzie doskonale, jego zamiłowanie do pasji objawia się w każdym ruchu i każdym celnym rzucie. Żałujcie, że nie mogliście tego zobaczyć! Piłka i Marzyciel to jedność! Gra trwa, ale gdy tylko nadchodzi przerwa, nadchodzi również czas byśmy to my przejęli pierwsze skrzypce na boisku. Przy zaangażowaniu całej rodziny Adriana, jego przyjaciół oraz sponsora marzenia wchodzimy na parkiet trzymając ogromny baner informujący o tym, że marzenie 17-latka za chwilę się spełni! Za nim niesiemy pudło pełne marzeń, to właśnie tam znajduje się komputer gamingowy chłopca! 

Radości nie ma końca! Widać prawdziwe szczęście na twarzy Marzyciela! To jego prawdziwe marzenie, nareszcie w jego rękach! 

Ten wyjątkowy moment celebrujemy częstując się pysznym tortem i popijając przy tym piccolo.

Mecz nie zostaje rozegrany do końca, ale nikogo to nie dziwi! Bohaterem tego dnia jest Nasz Marzyciel - KAPITAN DRUŻYNY!!!

Adrianie, spełnienie Twojego marzenia było dla nas prawdziwym zaszczytem, bardzo, bardzo, bardzo dziękujemy!!!

Serdecznie dziękujemy również sponsorom marzenia - Panu Bartkowi Jaworskiemu i Pani Joannie, jesteśmy wdzięczni za Państwa wielkie serce, bez Państwa by się nie udało! 

Bardzo dziękujemy również cukierniom, które wykonały torty będące pysznym zwieńczeniem naszego wydarzenia, e-tort.pl i Pyszne Ciasta - ogromne podziękowania dla Was! 

Za doskonałą oprawę wizualną w postaci baneru informującego o spełnieniu marzenia bardzo dziękujemy firmie Europrint Pack - było pięknie! 

Chcielibyśmy również serdecznie podziękować Pani Wiesławie Kłos, Hali Sportowej przy ul. Górnośląskiej w Warszawie, a także zespołowi Legii Warszawa, dzięki Państwa zaangażowaniu mogliśmy stworzyć wyjątkową, sportową oprawę marzenia!

Dziękujemy także klubowi Anwil Włocławek, za wspaniałą koszulkę z podpisem Kamila Łączyńskiego oraz wyjątkowe koszykarskie gadżety. 

Ogromne podziękowania kierujemy do wszystkich, którzy przyczynili się do spełnienia marzenia naszego wyjątkowego Marzyciela!

Adrianie, nigdy nie przestawaj marzyć!!!