W czwartkowy wieczór, na oddziale szpitala odwiedziliśmy naszego dzielnego marzyciela Kubę.
Kuba to chłopiec pełen energii, szczególnie widać to gdy przemierza oddział swoim niebieskim samochodem :)

Gdy usiedliśmy, otrzymał od nas mały lodołamacz (min. w postaci piłek które uwielbia) i przeszliśmy do poznania jego marzenia.
Kuba wymienił nam dwa swoje największe marzenia którymi są pojechać nad morze aby pływać w ciepłej wodzie, budować zamki z piasku oraz zbierać muszelki oraz zostać strażakiem aby siąść za kierownicą wozu strażackiego, wspinać się po drabinie i gasić pożary jak prawdziwy strażak.

Ostatecznie chłopiec powiedział że jego największym marzeniem jest zostać strażakiem.
Dziękujemy ci za tak wspaniałe marzenie :)

W ten piękny mikołajkowy dzień nasz marzyciel Kuba otrzymał wymarzony prezent od strażaków z komendy powiatowej PSP w Pszczynie. Podczas porannego apelu został oficjalnie pasowany na strażaka oraz po złożeniu przysięgi, został przydzielony do zastępu nr 3 wozu strażackiego, specjalnego z drabiną mechaniczną.

Kuba dzielnie i z pełnym skupieniem brał udział w szkoleniach, zapoznawał się ze sprzętem, poznawał jednostkę oraz integrował się z resztą zmiany. Kiedy przyszła pora i zabrzmiał alarm, wraz z pozostałymi strażakami, wyruszył, aby walczyć z pożarem. Gdy udało się ugasić ogień i wszyscy wrócili do jednostki odpocząć, nie było im to dane. Niedługo później znów trzeba było wyjechać na wezwanie, tym razem pomóc św. Mikołajowi zejść z dachu, aby mógł rozdać dzieciom prezenty.

Nasz dzielny strażak wrócił do jednostki i już do końca swojej służby dzielnie czuwał, aby natychmiast wyruszyć z pomocą, gdyby coś się wydarzyło.

Na koniec Kuba otrzymał jeszcze małe upominki oraz wykonaliśmy wspólne zdjęcie wraz z resztą załogi.

Serdecznie dziękujemy:

• Komendantowi KP PSP w Pszczynie, sz.p. st. bryg. Grzegorzowi Kołoczkowi
• Dowódcy jednostki sz.p. bryg. Jackowi Włodarkowi
• Oficerowi prasowemu mł.bryg. Mateuszowi Capucie
• oraz wszystkim strażakom za organizację, zaangażowanie oraz wspaniałą atmosferę, które sprawiły, że Kuba zapamięta ten dzień na długo oraz "da mu jeszcze więcej siły do przeciwstawienia się trudom losu."

Na koniec przedstawiamy również relację jednostki PSP z Pszczyny z tego wspaniałego dnia: https://www.gov.pl/web/kppsp-pszczyna/jak-kuba-zostal-strazakiem