Poznajcie Igora! To chłopak o wielu pasjach, który uwielbia kontakt z ludźmi i z pewnością nie można o nim powiedzieć, że jest wstydliwy :)

Igor przywitał nas z wielką radością i nie ukrywał, że doskonale wie w jakim celu go odwiedziliśmy! Lodołamacz w postaci kart piłkarzy okazał się strzałem w dziesiątkę, bo jak się okazało, nasz nowy Marzyciel, to wielki fan sportu wszelakiego, ale przede wszystkim piłki nożnej. Bez większego problemu rozpoznował piłkarzy z kart i dodatkowo wymieniał w jakich klubach grają. W międzyczasie, okazało się, że nie tylko sport tak bardzo fascynuje Igora. Chłopak wielką frajdę ma również z grzybobrania i z dumą wymieniał jakie okazy najczęściej zbiera. Mało tego! Igor słynie również z zamiłowania do gotowania i często przyrządza dla najbliższych przeróżne potrawy, które pochodzą wprost z jego głowy :) Nastolatek mógłby tak opowiadać i opowiadać bez końca, a nam czas płynął ekspresowo. Nie mogliśmy jednak się doczekać, aby zadać to najważniejsze pytanie! “Jakie jest Twoje marzenie?” Wówczas oczy Igora rozpromieniały jeszcze bardziej i już wiedzieliśmy, że wyobraża sobie ten moment, moment spotkania z Robertem Lewandowskim, bo właśnie to jest największe pragnienie naszego Marzyciela :) Jako wierny kibic chciałby mieć chociaż tę chwilę, aby uścisnąć dłoń swojego idola, zamienić słowo, otrzymać autograf i zrobić pamiątkowe zdjęcie. Jesteśmy przekonani, że będzie to niezwykle wzruszające i pełne emocji spotkanie :)

Oto relacja naszego Marzyciela Igora:

Na samym początku czekałem z niecierpliwością na Roberta Lewandowskiego. Po dłuższej chwili przyszedł, przywitał się z nami - marzycielami. Byłem zaskoczony tym, że na żywo wygląda identycznie jak w telewizji. Nie mogłem uwierzyć, że dzieje się to naprawdę. Bardzo długo czekałem na spotkanie z moim idolem i w końcu się udało! Niczym się nie rozczarowałem. Po prostu było super! Mogliśmy się o nim czegoś dowiedzieć po zadaniu mu pytań, które nas interesowały, szczerze nam odpowiadał. Byłem podekscytowany tym, że mogłem sobie zrobić z nim zdjęcie. Dał mi również autograf. Dla takiej chwili Warto było tyle czekać. Teraz już wiem że warto marzyć - marzenia się spełniają!

Jestem bardzo wdzięczny całej Fundacji Mam Marzenie za spełnienie mojego marzenia. Robicie wielką rzecz, bardzo wam dziękuję.
Igor Kopanajko lat 18