Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2022-10-19
Niedawno miałyśmy okazję poznać Nelę, naszą nową 5 – letnią marzycielkę. Gdy tylko ją ujrzałyśmy nie mogłyśmy się powstrzymać, aby nie skomentować jej sukienki, w której dziewczynka wyglądała jak księżniczka. Oczywiście ubiór był tak dobrze dobrany, gdyż jak sama mama Neli stwierdziła, dziewczynka jest taką księżniczką na swoim oddziale (podobnie jak one lubi nosić sukienki i się stroić).
Nela opisała nam swoje koty i psa, które bardzo kocha. Ponadto oprócz zabawy z nimi, dziewczynka lubi spędzać czas m.in. oglądając z mamą bajki, takie jak „Nasze magiczne Encanto”. Nela wraz z nami zaśpiewała nawet wers piosenki z tej bajki. Do ulubionych postaci Marzycielki należy także Elza z „Krainy lodu” i to właśnie na niej Nela wzorowała swoją sukienkę tego dnia. Dziewczynka jak każde dziecko najchętniej spędzałaby dzień na zabawie, szczególnie że w domu czeka na nią jej dwójka rodzeństwa.
Gdy nadszedł moment usłyszenia marzenia dowiedziałyśmy się, że Nela jest marzycielką, która ma wiele marzeń. Jednym z nich jest Disneyland, jednak tutaj umówiła się z mamą, że cała ich rodzinka, kiedy tylko będzie ona zdrowa, wyjedzie razem na tę wycieczkę. Kolejnym marzeniem i tym, które Nela nam powierzyła jest dostanie piętrowego łóżka ze zjeżdżalnią, które będzie jej służyło nie tylko do spania, ale i do zabawy. Pokazała nam nawet, jak takie jej wymarzone łóżko wygląda, jest ono drewniane i wygląda trochę jak domek. Po przemile spędzonym czasie marzycielka musiała uciekać na oddział, gdyż czekały tam na nią warsztaty.
Dziękujemy Ci bardzo Nelu za zaufanie i radość, którą nas obdarowałaś. Mamy nadzieję, że jak najszybciej będziemy Cię mogły odwiedzić, tym razem już z twoim marzeniem.
spełnienie marzenia
2023-05-21
Nela, o tym że jej marzenie zostanie spełnione dowiedziała się w styczniu, jednak na jego spełnienie musiała troszkę poczekać, gdyż jej wymarzone łóżko miało być przygotowane idealnie. I takie było! Wybrałam się w piękne, niedzielne popołudnie do domu naszej Neli, aby oficjalnie pogratulować jej spełnienia marzenia i wręczyć jakże zasłużony dyplom super marzyciela. Miałam także dla niej drobny prezent, pościel z „Krainy Lodu”, z której marzycielka także się bardzo ucieszyła, gdyż musiała ją od razu rozpakować i zobaczyć jak wygląda. Jej długo oczekiwane łóżko przyszło już tydzień prędzej, jednak jako, że rodzina wyjeżdżała na wycieczkę, to tata zobowiązał się złożyć je samemu, a mi pozostawił już tylko ich odwiedzić. Obserwując Nelę przez całe spotkanie zauważyłam wielką zmianę. Kiedy ją poznałam było lekko zdenerwowana, trochę zmęczona i smutna, jednak teraz to wielki wulkan energii, który przez większość czasu się uśmiecha. Marzycielka najpierw zaprowadziła mnie do swojego pokoju, aby zaprezentować mi jej łóżko. Mama opowiadała, że dziewczynka wraz z bratem co wieczór zamienia się miejscami, ponieważ każde z nich chce spać na górze. Oczywiście pokazała mi także, jak potrafi zjeżdżać ze zjeżdżalni. Wynikł mały problem, ponieważ rodzeństwo tak uwielbia to łóżko, że pomimo, że za oknem ładna pogoda, to oni wolą zostać we własnym pokoju i się na nim bawić. Po jakże udanej sesji zdjęciowej, Nela pokazała mi także swojego uroczego i ogromnego pieska Luigi oraz pochwaliła się, że ma też ostatnio nowe zainteresowanie. A jest to jazda na mini quadzie! Jak ona na nim śmigała, aż jej zazdrościłam, jednak z przejażdżką się wstrzymałam, bo pojazd by nie wytrzymał :) Po wypitej kawie nadszedł czas, aby się zbierać, jednak mała Marzycielka zaskoczyła mnie czymś jeszcze. W podziękowaniu wręczyła mi bransoletkę, którą sama zrobiła ze swojego zestawu koralików. Była prześliczna. Obejrzałyśmy także biżuterię, którą zrobiła dla mamy i no cóż, przed Nelą świetlana przyszłość ! Na koniec jeszcze raz podziękowała za spełnienie marzenia i mocno mnie przytuliła. To był bardzo udany dzień!
Chciałabym w imieniu własnym, naszej Fundacji oraz rodziny Marzycielki podziękować sponsorowi tego marzenia, który podzielił się cząstką siebie i sprawił wielką radość naszej Marzycielce. Jesteśmy naprawdę wdzięczni. Dziękuję także firmie Izi&Dizi za wykonanie tak pięknego łóżka, które na pewno będzie służyło przez wiele lat.