Rafała poznałyśmy tuż przed Dniem Wszystkich Świętych. Dzień rozpoczął się mgłą i lekkim deszczem. Naszego Marzyciela odwiedziłyśmy w jego domu zachwycając się widokami i otaczającą nas przyrodą. Na pierwszy rzut oka dało się zauważyć, że chłopak i jego rodzina kochają zwierzęta. Mają dwa pieski i trzy koty, z których jeden – Majeczka – podczas naszej rozmowy nieustannie pukał łapką w okno i miauczał chcąc nam towarzyszyć. W końcu jego prośby zostały spełnione, a kotek wpuszczony do domu. Majeczka od razu zaczęła łasić się do Rafała i jego mamy. Chłopiec uwielbia zabawy na dworze razem ze swoim kuzynem. Lubi także grać w gry na telefonie i jak nam powiedział ,marzy o tym, aby grać także na komputerze stacjonarnym. Zatem marzeniem Rafała jest otrzymać monitor z jednostką centralną, klawiaturą, myszką, słuchawkami oraz dwiema grami z których jedna to Call of Duty. Nad drugą Rafał musi chwilę pomyśleć. Zafascynowane opowieściami chłopaka o szkole, marzeniu i sposobach spędzania wolnego czasu, a także rozmowami o przetworach i gotowaniu nawet nie zauważyłyśmy, jak szybko minął czas. Niestety musiałyśmy pożegnać się z Rafałem oraz jego przesympatyczną mamą i udać się do swoich rodzinnych obowiązków.

Rafale – ogromnie cieszymy się, że mogłyśmy poznać Ciebie i Twoją mamę. Wszystkiego dobrego!

Rafał to fantastyczny chłopak z głową pełną marzeń i pomysłów. Jeśli chcesz z pomóc nam i razem z nami spełnić to marzenie – zapraszamy do kontaktu z wolontariuszem: Klaudia Suliborska, e-mail: klaudia.suliborska@mammarzenie.org. Chcieć znaczy móc, a razem możemy przenosić góry!

Tego dnia za oknem było zimno i ponuro, więc postanowiliśmy, że podarujemy Rafałowi odrobinę słońca. Wizyta Wolontariuszy Fundacji Mam Marzenie była dla Naszego Marzyciela zaskoczeniem do tego stopnia, że przez dłuższą chwilę zastanawiał się kim jesteśmy i dlaczego przyjechaliśmy :)
Poprosiliśmy, aby przeczytał na głos napis widniejący na naszych, fundacyjnych koszulkach licząc, że naprowadzi go to na cel Naszego przyjazdu.
Gdy zaczął odczytywać ów napis, na jego twarzy pojawił się uśmiech i niedowierzanie. To było bardzo wyruszające przeżycie!
Nie ociągając się, wręczyliśmy Rafałowi paczki, które zaczął od razu rozpakowywać. To był wymarzony komputer Rafała! Wspólnymi siłami podłączyliśmy sprzęt, zestaw komputerowy  był razem z monitorem, myszką, klawiaturą oraz słuchawkami. Podłączyliśmy komputer i sprawdziliśmy czy wszystko działa :) Rafał włączył swój ulubiony utwór na komputerze, by przetestować słuchawki. Do końca Naszej wizyty nie dowierzał, że pamiętaliśmy o Nim i o Jego marzeniu... Jakże mogliśmy zapomnieć!

Dziękujemy sponsorowi - firmie Baukrane Sp. z o.o. (https://baukrane.pl/) za ogromne serce i wsparcie Nas w realizacji tego marzenia! Rafale, nigdy nie przestawaj marzyć!