Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2022-09-20
We wtorkowy, wrześniowy wieczór poznałyśmy wspaniałą Marzycielkę Julkę, która powitała nas w towarzystwie swojej Mamy, a także dwóch czworonogów, piesków Miki i Coco.
Już po chwili rozmowy dowiedziałyśmy się, że to dziewczynka o artystycznej duszy. Pięknie rysuje i szkicuje, interesuje się aktorstwem, a jej największą pasją jest gra na instrumentach klawiszowych. Codziennie ćwiczy nuty na swoim małym, cyfrowym pianinie stojącym w korytarzu. Prócz uczęszczania do szkoły podstawowej, Marzycielka chodzi także do szkoły muzycznej, gdzie odkrywa i szlifuje swoje talenty, w tym również talent wokalny.
Po takim wstępie do Naszego spotkania intuicyjnie czułyśmy, z jakiego obszaru może pochodzić Marzenie Julki i gdy tylko je pięknie narysowała, nasze przypuszczenie potwierdziło się.
Największym Marzeniem dziewczynki jest czarny, drewniany fortepian marki YAMAHA. Dokładnie taki, na jakim uczy się grać w szkole muzycznej. Mama Julki powiedziała, że ma świadomość, że to Jej priorytetowe Marzenie, ale jednocześnie spore wyzwanie, bo dla takiego fortepianu trzeba znaleźć odpowiednie miejsce i zapewnić określone warunki.
Gdyby jednak okazało się, że z różnych przyczyn nie udałoby się zrealizować tak ambitnego Marzenia, kolejnym równie pięknie narysowanym był zielony iPhone 13. Funkcjonalny, intuicyjny i pomocny w komunikacji z rodziną oraz przyjaciółmi, wymarzony telefon osobisty.
Trzeba przyznać, że Nasza Marzycielka ma absolutnie wyjątkowe i niepowtarzalne Marzenie.
Zrobimy, co w Naszej mocy, by je spełnić. Jeśli chcesz nam pomóc w zrealizowaniu Marzenia Julki, prosimy o kontakt!
spotkanie - zmiana marzenia
2022-11-20
W listopadowe, niedzielne popołudnie miałyśmy przyjemność spotkać się po raz kolejny z Naszą Marzycielką Julką, której towarzyszyła Jej Mama. Celem spotkania była ponowna rozmowa o Marzeniach Dziewczynki. Z racji, że wcześniej wypowiedziane i pięknie narysowane pierwsze Marzenie Julki, jakim był fortepian, wymagało spełnienia określonych warunków i zapewne trwałoby bardzo długo, niestety bez pewności, że uda się je zrealizować, Nasza Marzycielka postanowiła zmienić je na wymarzony telefon firmy Apple iPhone 13 w ulubionym zielonym kolorze. Przypomnimy, że właśnie ten telefon był do tej pory drugim Marzeniem Marzycielki, a tymczasem stał się pierwszym i największym. Jesteśmy pewne, że taki telefon posłuży Julce nie tylko do kontaktu z Jej rodziną i przyjaciółmi, ale także do robienia przepięknych zdjęć natury, w tym piesków, które z Nią mieszkają, ale także innych obiektów zainteresowania Julki.
Wierzymy, że kiedy marzy się naprawdę mocno, długo i konsekwentnie to wszystkie marzenia się spełniają. Z tym przekonaniem zabieramy się za realizacji nowego Marzenia Julki, by jak najszybciej mogło Ją uszczęśliwić.
spełnienie marzenia
2023-01-06
Nadszedł ten dzień, na który nasi Marzyciele i my, Wolontariusze czekamy z wielką nadzieją i ekscytacją.
W piątkowy poranek wyruszyłyśmy na spotkanie z naszą Marzycielką, Julką. Celem tej podróży i naszego spotkania, było spełnienie największego Marzenia Dziewczynki którym był smartphone, iPhone 13 w przepięknym kolorze zielonym - kolorze nadziei. Julka nie spodziewała się nas tego poranka, a Jej Mama nie zdradziła naszej tajemnicy i powiedziała tylko, że będą goście.
Chwila, w której przywitałyśmy się z Julką, była magiczna, bo w Jej oczkach pojawił się błysk. Nasza bystra Marzycielka od razu odgadła cel naszej wizyty. Trudno zresztą było ukryć całkiem duży prezent, który przywiozłyśmy, dosyć spory jak na telefon. Nie zwlekając za długo, wręczyłyśmy Julce to, na co tak bardzo czekała. Jeszcze tylko odwiązanie wielkiej kokardy i Marzycielka zaczęła wyciągać pieczołowicie z kartonu papier za papierem i pyszne cukierki czekoladowe, zapakowane z prezentem…ale gdzie jest Jej największe Marzenie?
W końcu, spod kolorowych papierów i słodyczy, ukazał się miś, który w łapkach trzymał kocyk i mniejszy zapakowany kartonik. Jego rozpakowanie wywołało radość na twarzy naszej Marzycielki, gdyż ukazał się Jej wymarzony telefon. Widać było, że czekała na niego bardzo mocno. Julka zaprezentowała nam swoje Marzenie, a Jej Mama poczęstowała nas przepysznym tortem i napojami. W tak miłej i świątecznej atmosferze przy pięknie przystrojonej choince, podziwiałyśmy zadowoloną Julkę i Jej nowiutki telefon. Wkrótce dołączyły do nas dwa pieski, które mieszkają z Julką, gdyż już nie mogły się doczekać, by poznać i obwąchać przybyłych gości.
We wspaniałych nastrojach pożegnałyśmy się i wkrótce ruszyłyśmy w drogę powrotną mając w głowach i sercach jedną myśl…warto marzyć, bo marzenia naprawdę się spełniają.