W niedzielne popołudnie w końcu udało nam się spotkać z naszą Marzycielką Nadią! A więc kim jest Nadia? Już Wam opowiadamy ;)
Nadia to cudowna,silna,kreatywna i pełna pasji dziewczynka! Nie skupia się na jednej rzeczy, lecz na wszystkich równocześnie. Już na wejściu Nadia powitała nas szerokim uśmiechem i wręczyła nam własnoręcznie robione pierścionki, oby tego było mało - w naszym ulubionym fundacyjnym kolorze zielonym! Tak, oto jedno z wielu zainteresowań Nadii - robienie biżuterii !

Gdy zapytałyśmy, co robi całymi dniami, od razu pobiegła do pokoju po swój zestaw do robienia świec i zrobiła nam prezentację, jak zrobić piękne, naturalnie pachnące świeczuszki! Jest w tym naprawdę świetna!

Gdy dłużej zgłębiałyśmy temat jej zainteresowań w końcu powiedziała nam to, co dla niej najważniejsze - woda! Nasza Marzycielka wprost powiedziała, że czuje się jak ryba w wodzie, a pływanie to jej ogromna zajawka. Jednak nie jest to zwykłe amatorskie pływanie- Nadia pokazała nam zdjęcia oraz filmiki jak pływa na stand up paddleboardzie!!! Dziewczynka rozjaśniła nam, o co dokładnie w tym sporcie chodzi - stanie na desce i przemieszczanie się przy użyciu wiosła po jeziorach, morzach, a nawet rzekach! Skąd Nadia dowiedziała się o takim sporcie? To tez już wiemy! Nadia wraz z rodzicami często bywa nad jeziorem. Pewnego dnia zobaczyła osobę pływająca właśnie na takiej desce, a że jest bardzo odważna i nic nie stało jej na przeszkodzie, sama postanowiła spróbować i właśnie w ten oto sposób zaczęła się cała historia.

Możemy tylko domyślić sie o czym marzy Nadia - jest to deska SUP! Najlepiej w jej ulubionym kolorze: fioletowym!

Jest to naprawdę niesamowite marzenie, a to, w jaki sposób nasza Marzycielka opowiadała nam o desce, było nie do opisania, te iskierki w oczach mówiły same za siebie!

UWAGA! UWAGA! MARZENIE NADII ZOSTAŁO ZREALIZOWANE! 

W czwartek po południu umówiliśmy się na basenie wraz z mamą Nadii, a także naszym Sponsorem, Piotrkiem z firmy Ceetrus. Wspólnie dopracowaliśmy wszystkie szczegóły prezentu. Dmuchaliśmy balony, wiązaliśmy kokardki, a przy tym uśmiech nie schodził na z twarzy.

Wraz ze zbliżająca się godziną wejścia Nadii, z niecierpliwością odliczaliśmy każdą minutę. Nadia nie miała zielonego pojęcia, co ją czeka po przekroczeniu progu, ponieważ myślała, że tak jak zawsze idzie popływać na basenie. Nie spodziewała się spektakularnego powitania przez Trusię Marzusię (tak został nazwany wielki pluszowy króliczek ubrany w koszulkę fundacyjną). Dziewczynka była w kompletnym szoku, a na jej twarzy zagościł olbrzymi uśmiech! Wspólnie z naszym Sponsorem i całą rodzinką Nadii usiedliśmy, by porozmawiać i zapytać się o wrażenia naszej cudownej Marzycielki! Nie trwało to jednak długo, gdyż Nadia z niecierpliwością chciała już wrócić do domu i napompować swoją wymarzoną deskę SUP. Z całą pewnością były to niesamowite i niezapomniane chwile. Teraz pozostaje nam tylko czekać na wiosnę ,gdy Nadia będzie mogła wypróbować swój wodny sprzęt i pokonywać wielkie dystanse nad jeziorem. ;)

Dziękujemy z całego serca firmom Ceetrus i Nhood, które zasponsorowały marzenie Nadii i sprawiły, że dzień realizacji jej marzenia był absolutnie wyjątkowy.