Wakacje trwają, pogoda za oknem słoneczna, a my jako wolontariusze prężnie spełniamy marzenia naszych podopiecznych. W czwartkowe popołudnie udałyśmy się na oddział Onkologii, aby odwiedzić naszego nowego marzyciela Sebastianka. Gdy tylko przekroczyłyśmy próg sali naszym oczom ukazał się malutki chłopiec siedzący na łóżku, który z zainteresowaniem się nam przyglądał. Na jego twarzy widać było lekki nieśmiałych uśmiech. Na przełamanie lodów przyniosłyśmy mu ,,lodołamacz” w postaniu puzzli, ponieważ jak się wcześniej dowiedziałyśmy od mamy naszego marzyciela, że chłopiec uwielbia układać puzzle, klocki, a także rysować i kolorować kolorowanki. Całkiem sporo zainteresowań jak na 4,5 latka nieprawdaż? Czas mijał, a my zatraciliśmy się w układanie puzzli i rozmowie na temat gier, i zabaw. Gdy już pierwsze lody zostały przełamane, postanowiliśmy wyjaśnić chłopcu cel naszej wizyty, a mianowicie zapytać o jego najskrytsze marzenia. Nietrudno było dogadać, że marzenie Sebastianka będzie dotyczyło jego zainteresowań. Otóż chłopiec marzy o zestawie klocków Playmobil, aby wraz z siostrzyczką moc godzinami układać i bawić się klockami. Sebastianku jesteś cudownym chłopcem. Cieszymy się, że mogłyśmy Cię poznać i miło spędzić z Tobą czas. Trzymaj za nas mocno kciuki, abyśmy szybko mogły spełnić Twoje największe marzenie!

Relacja wkrótce :)