Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2022-08-08
Jesteśmy świeżo po rozpoznaniu marzenia Oliwki. Marzycielka ma 17 lat. Ma duszę sportowca. Oliwia jest świetną pływaczką- od dziecka trenuje ten sport.
pływa stylem ,,delfin”. Wygrała już niejedne mistrzostwa i ma sporo medali w tej dziedzinie. Brawo! W przyszłości Oliwka chciałaby połączyć talent i pasję z pracą. Chciałaby zostać ratownikiem wodnym.
Jeśli chodzi o inne aktywności, to dodatkowo dziewczynka uwielbia i uprawia łyżwiarstwo figurowe. To musi być ciekawe doświadczenie!
Razem z rodziną kocha oglądać sporty w telewizji jak i na żywo, a szczególnie żużel. Ma nawet filmik z dedykacją od jednego z głównych zawodników- Bartosza Zmarzlika.
A co jest jej marzeniem? Oczywiście coś związanego ze sportem. Oliwia chciałaby pojechać do Chorwacji, gdzie będzie mogła spróbować sportów wodnych i nurkowania.
To coś, czego nie może doświadczyć na co dzień.
Oliwko! Jesteś super dziewczyną, masz piękne pasje i marzenia. Trzymaj mocno kciuki za to, aby Twój wymarzony wyjazd spełnił się jak najszybciej!
spełnienie marzenia
2023-09-11
W końcu nadszedł ten dzień, gdy spotkaliśmy się z Oliwią i jej starszym bratem Patrykiem, oraz ich rodziną, która przyszła ich pożegnać, na dworcu PKS w Szczecinie, skąd zaraz ruszaliśmy do Poznania. Tam czekał na nas lot do stolicy wyspy Fuerteventura na archipelagu Wysp Kanaryjskich. Po wylądowaniu czekał nas jeszcze transfer do hotelu oraz zameldowanie się i mogliśmy rozpocząć już na 100% spełnianie marzenia Oliwii. Nasz hotel znajdował się 5 minut od plaży w malowniczym miasteczku Morro Jable na południu wyspy. Nasz hotel okazał się bardzo przyjemny. Nasz pokoje były przestronne, a z balkonów roztaczał się widok na basen oraz ocean. Oczywiście pogoda przywitała nas słońcem i upałami, więc natychmiast poszliśmy na plażę. Pierwsze dwa dni upłynęły nam na zwiedzaniu miasteczka, plażowaniu, kąpielach w oceanie oraz basenie. Trzeciego dnia wybraliśmy się na wycieczkę po wyspie Fuerteventura, zwiedzając jej atrakcje turystyczne, podziwiając krajobraz oraz próbując lokalnej kuchni. Następnego dnia na Oliwię czekał rejs katamaranem po Oceanie Atlantyckim wzdłuż wybrzeży Fuerteventury. Mogliśmy podziwiać pływające blisko nas delfiny, widoki na wyspę, a finalnie mieliśmy możliwość kąpieli w oceanie pływając i nurkując. Kolejny dzień nie zwalnialiśmy, bo z samego rana ruszyliśmy na północ wyspy, gdzie czekała nas przeprawa promem na sąsiednią wyspę, Lanzarote. Tam udaliśmy się m.in. do parku krajobrazowego powstałego na terenach dawniej zalanych lawą podczas 6-letniej erupcji wulkanu oraz zwiedzaliśmy miejsca związane ze znanym architektem Césarem Manrique. Po dniu pełnym wrażeń, wróciliśmy do hotelu na kolację i odpoczynek. Niestety nasz wyjazd powoli zbliżał się ku końcowi. Wykorzystaliśmy ten dzień na wybranie się po ostatnie zakupy pamiątek z Wysp Kanaryjskich oraz długi spacer plażą i odpoczynek przy basenie. A potem zostało już tylko pakowanie i powrót do Polski. Oliwia, jak i każdy z nas nie miała na to ochoty i chciała zostać dłużej na naszej wycieczce. Ale rzeczywistość była nieprzejednana i na pocieszenie zostało jej i nam pełno cudownych wspomnień, pozytywnych emocji oraz opalenizny. Dla nas najważniejsze było to, że Oliwia była w pełni zadowolona ze spełnienia jej marzenia, a uśmiech nie schodził jej z twarzy przez cały wyjazd i że zapamięta swoje wakacje na bardzo długo. Oliwio, dla nas to była olbrzymia przyjemność mieć możliwość spełnienia Twojego marzenia, które także w naszej pamięci zostanie na długo! Tak jak i na długo zostaną pozytywne wrażenia z możliwości poznania Cię i spędzenia z Tobą czasu podczas spełniania Twojego marzenia!