Na początku lipca postanowiłyśmy wybrać się w okolice Wrocławia w celu poznania Lidki i jej marzenia. W duecie wybrałyśmy się do Smolca, podczas spaceru do miejsca docelowego nie ukrywałyśmy radości oraz podekscytowania, które związane było z naszym spotkaniem z Lidzią i jej rodziną. Po udanym poszukiwaniu właściwego numeru domu, niezwłocznie zadzwoniłyśmy do drzwi. Długo nie musiałyśmy czekać, po krótkiej chwili na wejściu była już mama Lidki oraz jej brat, który radośnie wracał z podwórka po zabawie. W dalszej części mieszkania dostrzegłyśmy naszą małą bohaterkę – Lidię oraz jej tatę. Od samego początku atmosfera była bardzo miła, czułyśmy się w towarzystwie rodzinki bardzo swobodnie. Szymon – brat Lidzi był od samego początku bardzo otwarty i żywiołowy, bardzo chętnie opowiadał ciekawostki. Lidka natomiast potrzebowała chwili czasu, żeby dopuścić nas do siebie, jednak doczekałyśmy się w końcu jej wspaniałego uśmiechu :) Po wspólnej rozmowie zaczęliśmy wspólnie przeglądać kolorowanki i naklejki, jakie Lidzia dostała od nas w prezencie. Marzycielka wybierała przeróżne naklejki i przyklejała w wybrane przez nią miejsce, sprawiało jej to dużo frajdy. Po wstępnym zapoznaniu, chwili wspólnej zabawy i rozmowie postanowiłyśmy zapytać Lidki o jej marzenie. Początkowo nieśmiało nie chciała zdradzić nam niczego, ale po rozmowie, w której dawała nam ona wskazówki dotyczące tego marzenia, doszliśmy do końcowego etapu – poznanie marzenia. Lidka wspominała, że dotyczy to dmuchańców, morza i zabawy. Jej marzeniem jest wyjazd nad morze by odwiedzić Łeba Park, który składa się w z wielu atrakcji, dzięki którym Lidka mogłaby oderwać się na chwilę od rzeczywistości i beztrosko poświęcić czas na zabawę. Spotkanie w domu tej rodziny było dla nas bardzo miłym doświadczeniem, od początku było widać ciepło, miłość i radość, które panują w rodzinie, pomimo wszystkich przeciwności, jakie ich spotykają. Pojawiły się podczas spotkania też małe chwile wzruszenia. Pożegnałyśmy się ze wszystkim członkami rodziny i wyruszyłyśmy w podróż powrotną. Spotkanie to na pewno zapadnie w naszej pamięci na długi czas.

Niewyczerpane pokłady energii, rozbrajający uśmiech i ciekawość świata - właśnie tak można opisać wspaniałą czterolatkę Lidzię, która właśnie spełniła swoje marzenie - wyjazd do Łeby i zwiedzanie Łeba Parku. Radość jaką było widać kiedy po długiej podróży dojeżdżaliśmy do celu była ogromna! Wizycie na plaży i pierwszym krokom na piasku wciąż towarzyszyły okrzyki zachwytu: „Wow! Wow!” Energia nie opuszczała naszej małej Wojowniczki nawet na chwilkę, a każda atrakcja tylko zwiększała jej entuzjazm. Wraz z mamą Ewą i starszym bratem Szymonem, Lidzia miała okazję zjeżdżać na wielkich ślizgawkach, skakać na wysokich trampolinach, podziwiać pokazy cudownych uchatek kalifornijskich i skakać na spienionych falach Bałtyku. Zajadając się ulubionymi goframi i entuzjastycznie odkrywając nowe miejsca,Lidzia spędziła piękne pięć dni, które z pewnością zapamięta na długo. Lidziu, jesteś niesamowitą dziewczynką, bardzo dziękujemy, że mogliśmy Cię poznać i wraz z Tobą spędzić ten piękny czas. Nigdy nie przestawaj marzy.

Dziękujemy Pani Marzennie Dareckiej za przekazanie środków na realizację tego marzenia. Dziękujemy za Pani wsparcie!