Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2022-05-09
W piękne majowe popołudnie udało nam się odbyć wyczekiwane pierwsze spotkanie on-line z naszym Marzycielem Bartkiem. Podczas łączenia przez jeden z komunikatorów nastolatkowi towarzyszyli mama oraz tata.
Pierwsze lody udało się błyskawicznie przełamać, ponieważ Bartek natychmiast podjął temat swojej ogromnej pasji, czyli kolarstwa w wydaniu MTB. Jak się okazało, porzekadło, iż jabłko nie pada daleko od jabłoni, znalazło przełożenie także w przypadku naszego Marzyciela. Chłopak rozwija swoje kolarskie
umiejętności wspólnie z tatą. Zdarzało im się nawet startować w amatorskich zawodach. Umiejętności to jedno, natomiast sprzęt, na którym ściga się Bartek, to już osobna kwestia. Obecnie jeździ na wysłużonym sprzęcie, który przejął po tacie. I tu płynnie dochodzimy do sedna. Bartek ani przez chwilę nie zawahał się, jakie jest jego największe Marzenie. To rower marki TREK X-CALIBER 9 2022 w kolorze FACTORY ORANGE i rozmiarze L.
Dodatkowo pragnąłby otrzymać niezbędny osprzęt, w postaci kasku, ochraniaczy oraz oświetlenia. Jak się okazało fakt, iż nastolatek od wczesnych lat życia jest związany ze sportem (w przeszłości trenował piłkę nożną w miejscowym klubie, a społeczność futbolowa zaangażowała się w pomoc w jego
leczeniu), pomógł mu wygrać walkę z chorobą, która pojawiła się niespodziewanie. Hart ducha i niezłomny charakter sprawiły, że najgorsze ma już za sobą. Dlatego teraz może w pełni wrócić do uprawiania kolarstwa, które jest tak bliskie jego sercu.
Nam jako wolontariuszom nie pozostaje nic innego, aby po tym jakże miłym, wirtualnym spotkaniu zakasać rękawy i jak najszybciej spełnić to piękne Marzenie Bartka. Zrobimy wszystko, aby jak najszybciej mógł wyjechać na nowym dwukołowcu na leśne trasy, a także rywalizować w zawodach.
spełnienie marzenia
2022-06-24
Gdy Marzenie łączy się nierozerwalnie z pasją, chęć doprowadzenia do jak najszybszej realizacji jest ogromna. Tak było w przypadku Bartka, zakochanego w kolarstwie MTB, który zapragnął roweru Trek X- Caliber 9. Do Ostrołęki, gdzie mieszka nasz Marzyciel, ruszyliśmy w upalny, czerwcowy poranek, gdy żar dosłownie lał się z nieba. Podróż minęła błyskawicznie, a w progu domu serdecznie powitała nas mama Marzyciela, a także jego młodszy brat - Mateusz. Warto podkreślić, że realizacja była kompletną niespodzianką, Bartek niczego się nie spodziewał (a jeśli coś podejrzewał, to nie dał tego po sobie poznać). Sprzęt, który przyjechał do Ostrołęki trzy dni wcześniej, najpierw trafił do piwnicy Babci, a następnie został przeniesiony do przydomowego garażu rodziców. Do garażu ściągnęliśmy Bartka pod przykrywką przymierzenia kasku. Gdy już pojawił się w nim i ujrzał rower, jego źrenice mocno się poszerzyły, a na twarzy pojawił się promienny uśmiech. To był jednoznaczny sygnał, że Marzenie zostało spełnione. Nastolatek z nieskrywaną dumą pozował do zdjęć ze swoim nowiutkim dwukołowcem, a także licznymi gadżetami, które również otrzymał od firmy Trek oraz sklepu Na Szosie. Wśród nich znalazły się kask, profesjonalne pedały, bluza, koszulka, a także bidony.
Gdy emocje nieco opadły, a sesja zdjęciowa dobiegła końca, mama zaprosiła nas do domu, gdzie raczyliśmy się pysznym ciastem oraz napojami. W tym czasie Bartek szykował rower do licznych wypraw, które wkrótce go czekają. Serdeczne podziękowania należą się sponsorowi Marzenia firmie Trek (bardzo dziękujemy za koordynację całego przedsięwzięcia p. Paulino), a także sklepowi Na Szosie oraz p. Tomaszowi, który dostarczył sprzęt do Ostrołęki.
Tobie Bartku dziękujemy za piękne Marzenie - ogromnie cieszymy się, że mogliśmy dołożyć cegiełkę do realizacji. Nigdy nie przestawaj Marzyć!