Sobotniego popołudnia wybraliśmy się do Marzycielki Wiktorii. Nasza Marzycielka mieszka wraz z mamą w Ustrzykach Dolnych. Gdy przyjechaliśmy na miejsce, zostaliśmy miło przyjęci przez całą rodzinę. Wiktoria ma 6 lat i pomimo jej wieku, od razu złapaliśmy z nią świetny kontakt.

Wiktoria jest osobą pełną pasji i zainteresowań. Uwielbia układać klocki lego. Ma w domu całkiem sporą kolekcję. Gdy opowiadała nam o swoich budowlach z klocków, w tym samym momencie sięgnęła po jeden z kompletów lego i zachęciła Nas do wspólnego układania.

Drugim jej zainteresowaniem są samoloty. Lubi przyglądać się jak te wielkie, stalowe maszyny unoszą się w powietrzu.

Wiktoria pasjonuje się również rysunkiem. Mama Wiktorii posiada znaczny zbiór prac małej artystki. Wszystkie rysunki umieszczone są w centralnym miejscu w kuchni, na lodówce :)

Gdy zapytaliśmy Wiktorię, o czym tak naprawdę marzy, odpowiedziała: ,,moim największym marzeniem jest, aby choroba sobie poszła daleko ode mnie”. Niestety to marzenie pozostaje poza naszym zasięgiem, choć bardzo chcielibyśmy je spełnić….ale czuwają nad nią lekarze prowadzący. W dalszej rozmowie, Wiktoria zdradziła nam kolejne z marzeń. Nasza Marzycielka chciałaby znaleźć się na prawdziwym pikniku, w towarzystwie kolorowych wróżek. Szczególnie zależy jej, aby z wizytą pojawiła się wróżka zębuszka. Ma także nadzieję, że na spotkanie wpadną żółta i niebieska wróżka. Wiktoria chcę, aby piknik odbył się w sąsiedztwie jej domu. Oprócz zapowiedzianych wróżek, na pikniku ma znaleźć się kocyk, na który goście będą mogli usiąść, koszyczek, bańki do dmuchania oraz inne atrakcje, niezbędne do wspólnej zabawy.

Wiktorio, mamy nadzieję, żę juz niedługo spełni się Twoje marzenie i będziesz mogła spotkać się z wróżkami. My ślemy już zaproszenia do dalekich krain i z niecierpliwością czekamy na odpowiedź :)

… a wszystko za pomocą magicznej różdżki, która sprawiła, że marzenie Wiktorii zostało spełnione! :)

W ten bajkowy świat wprowadził nas wszystkich teatrzyk, który zaprezentował kukiełkowy spektakl o Szewczyku Dratewce. Piękna bajka z morałem nie tylko dla dzieci. Po tak pięknym wstępie, gdy twarze wszystkich przyjaciół Marzycielki były już pięknie bajkowo wymalowane, światło na widowni przygaszone… zza kurtyny usłyszeliśmy rozmowę Wróżek, które zmierzały na spotkanie z Wiktorią. Gdy dotarły już do Wiktorii obdarowały Ją prezentami i zaprosiły do wspólnej zabawy ;) Wróżki szybko skradły serca nie tylko naszej Marzycielki, ale również Jej przyjaciół i wszystkich zaproszonych gości. Były gry, pokazy i wspólne tańce. Dzień, w którym spełniliśmy marzenie Wiktorii był wyjątkowy nie tylko dlatego, że przyjechały do Niej Wróżki ale również dlatego, że w tym dniu świętowała swoje 6 urodziny! Kolejną niespodzianką był więc piękny baśniowy tort, który rozpieszczał podniebienia wszystkich. Po wspólnym odśpiewaniu „sto lat” i złożeniu życzeń, przyszedł czas aby pożegnać się z Wróżkami :( Obiecały jednak wszystkim, że jeszcze kiedyś przyjadą, ale ten dzień jak narazie owiany jest wielka tajemnicą……

Wiktorio, Twoje marzenie było przepiękne! Bardzo się cieszymy, że pomogliśmy w jego spełnieniu. Oczywiście nie przestawaj marzyć! W tej kwestii nie miej żadnych ograniczeń! ;) Twoje marzenie pomogło nam spełnić kilku pomocników, którym chcielibyśmy bardzo podziękować:

Teatr Lalek Kukiełka z Nowego Sącza – dziękujemy za charytatywny występ i pięknie przedstawioną historię Szewczyka Dratewki.
Słodkie Uniesienie – dziękujemy za piękny i przepyszny tort, który upiekła Pani specjalnie dla Marzycielki.
Dekorację Weselne Kędziercy za przepiękną dekorację, która przeniosła nas do świata wróżek.
MDK w Ustrzykach Dolnych za udostępnienie Sali widowiskowej, a w szczególności Panu Adamowi, który wygrał walkę z kurtyną :)
Państwu Anecie i Grzegorzowi Kot za finansowe wsparcie w realizacji marzenia. Dziękujemy Państwu za hojność i dobre serce!
Niesamowitym Wróżkom, które przebyły dłuuugą drogę, żeby spotkać się z Marzycielką :)

Relacja: Aneta