Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2022-03-04
W pewne marcowe popołudnie miałyśmy okazję spotkać się w formie zdalnej z naszą nastoletnią Marzycielką – Oliwką. Bardzo nie mogłyśmy się doczekać tego naszego pierwszego spotkania. Początkowo pojawiły się pewne problemy z połączeniem się, jednak bardzo szybko zostały one rozwiązane przez młodszego brata Oliwii i już po chwili na ekranie zobaczyliśmy niezwykle uśmiechniętą i pozytywnie nastawioną piętnastolatkę oraz jej mamę.
Wyjątkowo szybko udało nam się nawiązać z Marzycielką bardzo dobry, niemalże przyjacielski kontakt. Początkowo nasza rozmowa skierowała się na temat szkoły, bo dosłownie 10 min wcześniej Oliwka z niej wróciła. Dowiedziałyśmy się, że jest właśnie w ósmej klasie i niedługo czeka ją ważny egzamin, do którego pilnie się uczy, ponieważ chciałaby się dostać do dobrego liceum. Na ten moment uczennica rozważa pójście do klasy o profilu matematyczno-geograficznym lub językowym. Kiedyś myślała jeszcze o technikum architektonicznym, ale niestety w jej okolicy nie ma takiej szkoły. W trakcie naszej rozmowy dowiedziałyśmy się również, że Oliwka ma wiele zainteresowań i pasji. Dawniej sporo czasu spędzała rysując, natomiast ostatnio sport, a zwłaszcza gry zespołowe, stał się główną aktywnością w czasie wolnym. Marzycielka uwielbia grać w siatkówkę, dlatego kiedy tylko może chodzi na dodatkowe zajęcia organizowane u niej w gminie. Ponadto ostatnio polubiła także w grę w koszykówkę, choć jak sama przyznała jest to dużo bardziej kontaktowy sport i czasem trzeba uważać, aby nie zostać podrapanym przez koleżankę, bo jak wiemy wiele nastolatek lubi mieć teraz długie i zadbane paznokcie.
Kiedy już trochę poznałyśmy naszą piętnastoletnią podopieczną zadałyśmy jej bardzo ważne pytanie – a mianowicie o czym marzy. Oliwia zdradziła nam, że po głowie chodzą jej dwa marzenia i na ten moment nie potrafi pomiędzy nimi wybrać. Pierwszym z nich jest wyjazd za granicę, natomiast drugim skok ze spadochronem. Oba pragnienia wydają nam się wyjątkowe i wiemy, że cokolwiek Marzycielka zdecyduje, my zrobimy wszystko, aby sprostać temu zadaniu i spełnić marzenie dokładnie tak jak Oliwia sobie je wyobrazi.
Na ten moment nie pozostaje nam nic innego jak dać nastolatce jeszcze chwile do namysłu, bo wybór pomiędzy tymi marzeniami może być dla niej nie lada wyzwaniem.
spotkanie - poznanie marzenia
2022-05-09
Po dwóch miesiącach ponownie umówiłyśmy się na spotkanie z naszą nastoletnią Marzycielką. Tym razem jego celem było poznanie największego marzenia Oliwki. W trakcie poprzedniej rozmowy wyjawiła nam jakie ma pomysły i byłyśmy niezwykle ciekawe co ostatecznie wybierze – wyjazd za granicę czy może skok ze spadochronem?
W piękne słoneczne popołudnie na ekranie komputera powitała nas jak zwykle szeroko uśmiechnięta i bardzo pozytywnie nastawiona Oliwia wraz ze swoją mamą. W skrócie opowiedziała nam jak jej idzie w szkole oraz na treningach siatkówki, którą nadal z zapałem praktykuje w każdej wolnej chwili. Następnie, jak oczywiście można się domyślać, przeszliśmy do głównego tematu spotkania. Piętnastolatka wyjawiła nam, że zwyciężyła chęć podróżowania, w związku z czym chciałaby wybrać się, razem z mamą, na kilkudniową wycieczkę do Włoch (a konkretnie do Rzymu i Watykanu).
Gdzieś w głębi serca, takim skrytym pragnieniem nastolatki jest zwiedzenie w przyszłości całego świata i Włochy wydają jej się najbardziej adekwatnym miejscem do rozpoczęcia tej przygody. Marzycielka przyznaje, że zawsze, gdy widzi zdjęcia pochodzące z tego kraju zachwyca się zarówno architekturą, jak i przyrodą oraz rozmyśla jakby to było móc zobaczyć wszystko na żywo. Dlatego też Oliwka opowiadając nam jaką ma wizję wyjazdu, wyjawiła, że bardzo chciałaby zobaczyć wszystkie najważniejsze architektonicznie miejsca w Rzymie, czyli m.in. Koloseum, Forum Romanum, Panteon, Termy Karakalli, a także zwiedzić Bazylikę oraz plac Św. Piotra w Watykanie. Jak każdemu turyście udającemu się do tego państwa, Oliwce również marzy się posmakowanie specjałów kuchni włoskiej, a zwłaszcza prawdziwej pizzy, makaronu rigatoni oraz spaghetti alla carbonara.
Po tym z jakim zapałem i błyskiem w oku opowiadała nam o tym wszystkim, co chciałaby zobaczyć w Rzymie i Watykanie oraz jak wyobraża sobie ten wyjazd, wiemy, że jest to prawdziwe marzenie Oliwki, dlatego nie pozostaje nam nic innego, jak tylko zabranie się za jego realizację.
Trzymajcie za nas kciuki i wypatrujcie relacji ze spełnionego marzenia!
spełnienie marzenia
2023-09-13
Spełnienie 10.000 marzenia!!!
Relacja Oliwii:
Środa 13.09.2023 to właśnie wtedy rozpoczęło się spełnienia mojego marzenia. W Rzymie znaleźliśmy się ok. godziny 20:00. Gdy dojechaliśmy do hotelu, byłam zachwycona. Pokój był cudowny – wygodne łóżka, toaleta, piękna łazienka oraz balkon z widokiem na Wieczne Miasto.
Pierwszy dzień rozpoczęliśmy obowiązkowo od śniadania. Około godziny 9:30 przyszedł do nas Sebastian, który przedstawił na gospodarza i dyrektora Hotelu Mark’a. Tego dnia zwiedziliśmy m.in. bazylikę Św. Jana na Lateranie i Matki Boskiej Większej. Po południu wspólnie z naszą Panią Grażyną – przewodniczką, zwiedziliśmy Muzea Watykańskie i Kaplicę Sykstyńską, która zrobiła na mnie największe wrażenie. Widok „Sądu Ostatecznego” oraz „Stworzenia Adama” jest nie do opisania. Dzień ten zakończyliśmy na pizzy – oglądając mecz Polska-Słowenia.
W piątek od rana zwiedziliśmy m.in. Piazza del Popollo i Piazza Venezia. Zobaczyłam Schody Hiszpańskie, a także fontannę diTrevi. Obowiązkowo wrzuciłam do niej monetę, aby jeszcze raz wrócić do Rzymu. Po południu mieliśmy okazje skorzystać z basenu w hotelu, wieczorem udaliśmy na Tybr, a następnie ponownie do fontanny, która nocą wyglądała jeszcze piękniej. Tego dnia udało mi się też spróbować prawdziwej włoskiej carbonary.
Sobotę zaczęliśmy od zwiedzania Panteonu. Nadal ciężko mi uwierzyć, że budowla z czasów starożytnego Rzymu zachowała się w całości do dziś. Po południu zwiedziłam Forum Romanum, Palatyn oraz Koloseum, które podobnie jak Kaplica Sykstyńska zrobiła na wrażenie. Bardzo ciekawiło mnie w jaki sposób tak ogromna budowla została wybudowana w tamtych czasach. Zdecydowanie był to najlepszy punkt tego dnia. Dzień zakończyliśmy kolacją na dachu jednego z rzymskich hoteli, którą zorganizował Mark. Widok był przecudowny. Ostatniego dnia zobaczyliśmy Plac i Bazylikę Św. Piotra. Około 12:00 wymeldowaliśmy się z hotelu a o 18:00 byliśmy już na lotnisku.
Jestem bardzo zadowolona z wyjazdu. Jest to wspomnienie na całe życie. Sebastian planował każdy dzień i starał się, aby ten pobyt był jak najlepszy. Cieszę się, że mogłam poznać kulturę i historię starożytnego Rzymu. Chciałabym tam jeszcze kiedyś wrócić. Dziękuję.
Fundacja Mam Marzenie serdecznie dziękuję za pomoc w spełnieniu marzenia Anii i Oliwii:
- uczniom i nauczycielom Zespołu Szkolno Przedszkolnego nr 9 w Poznaniu, za przekazanie środków na realizacje marzeń;
- liniom lotniczym WizzAir – za przekazanie darmowych biletów, wspaniałą opiekę w czasie lotu, cudowny personel pokładowy;
- hotelowi Westin Excelsior Rome na czele z dyrektorem Marc Lannoy za cudowny nocleg, opiekę i wsparcie;
- hotelom Rome Edition i St Regis Rome za wsparcie realizacji marzenia.
Dziękujemy również:
- Courtyard by Marriott Warszawa Lotnisko Chopina za możliwość organizacji spotkania z dziennikarzami;
- władzom Lotniska Chopina w Warszawie, za powitanie i opiekę;
- dziennikarzom relacjonującym spełnienie marzenia: Polskie Radio, RMFFM oraz WP. Pl.