Pozytywna energia, piękno i ogromna miłość do fotografii- co łączy wszystkie te rzeczy? Właściwie nie co, a kto. Nasza nowa Marzycielka, Anita.

Dziewczyna niedługo skończy 18 lat. Uczy się w trzeciej klasie liceum o profilu psychologicznym, jednak jak sama przyznaje, rozszerzona biologia nie była najlepszym wyborem… Choć do matury ma jeszcze sporo czasu, już zaczyna się do niej przygotowywać. Anita od pewnego czasu ćwiczy pole dance. Wspomniała, że od pierwszych zajęć złapała bakcyla i czuje, że to styl dla niej.

Niemniej najwięcej miejsca w jej sercu zajmuje fotografia. Marzycielka robi intrygujące zdjęcia w ciekawych i nieoczywistych miejscach, takich jak chociażby stare budynki i piwnice. Skupia się przede wszystkim na człowieku i grze światłem. Podczas spotkania miałyśmy zaszczyt podziwiać jej najświeższe sesje. W rolę modeli często wcielają się rodzice dziewczynki. Choć przyznają, że to ciężkie i czasami męczące zajęcie, zawsze zgadzają się na pomysły nastolatki i bardzo wspierają ją w jej pasji.

Cała wizyta przebiegła w bardzo ciepłej i rodzinnej atmosferze, a uśmiech nie schodził nikomu z twarzy, nawet na moment! Przedyskutowaliśmy wiele tematów: od prawa jazdy po przygody z pociągami, stolicą, naszymi pasjami czy doznaniami z Fundacją. Na koniec została ta jedna, najważniejsza kwestia- MARZENIE! Nie powinno ono nikogo zdziwić...

Anita marzy o aparacie fotograficznym z obiektywem przeznaczonym głównie do fotografii portretowej. Do tej pory robiła zdjęcia telefonem, a co dopiero będzie, gdy spełnimy jej marzenie o lustrzance z prawdziwego zdarzenia? Mamy nadzieję, że wkrótce się przekonamy!

W niedzielne, cudowne popołudnie pojechaliśmy do Marzycielki Anity, która czekała na spełnienie jej marzenia w postaci lustrzanki wyspecjalizowanej do robienia portretów.

Anita czekała wraz z rodzicami na naszą ekipę i poczęstunkiem przyjęła wolontariuszki, które miały wyjątkowy pakunek dla bohaterki. Dziewczyna z entuzjazmem rozdarła prezentowy papier a oczom ukazał się jej wymarzony aparat, który z ostrożnością zaczęła oglądać.

Uśmiech i podekscytowanie towarzyszyły Marzycielce, która z niedowierzaniem oglądała narzędzie, dzięki któremu będzie mogła realizowała swoją pasję. Radości nie było końca, w szczególności że tegoroczna maturzystka rozważa połączenie pasji z dalszą karierą oraz nie może się doczekać kiedy po maturach będzie robiła cudowne sesje i będzie się rozwijać w tym kierunku. Dziękujemy anonimowemu sponsorowi, który uszczęśliwił Anitę w realizacji jej zainteresowań!