Są osoby, które trafiają do naszego świata przypadkowo, a zostają w pamięci na całe życie. Jedną z nich jest właśnie nasz nowy Marzyciel, Luca. Już po samym imieniu możecie się domyślić, jak z wyjątkową personą mamy do czynienia.

Nastolatek urodził się w Rzymie i biegle mówi po włosku.Chłopak, pomimo młodego wieku, jest bardzo przedsiębiorczy i zaradny. Od kilku lat działa jako akustyk. Dzięki swojej pracy miał szansę poznać wielu znanych artystów. Jest osobą bardzo towarzyską i wygadaną- sam przyznaje, że buzia mu się nie zamyka. Myślę, że obie możemy zgodnie przyznać, że jest on także prawdziwym dżentelmenem.

Byliście kiedyś na nudnej imprezie, która kompletnie nie umiała się rozkręcić, gdy nagle na parkiet wchodziła TA jedna osoba i przyjęcie trwało do białego rana? Taką osobą jest właśnie Luca. Jego po prostu trzeba poznać!

Niestety, jego życie diametralnie się zmieniło, gdy usłyszał swoją diagnozę - chłoniak rozlany z dużych komórek B. Jak sam mówi, nie wstydzi się swojej choroby. Wręcz przeciwnie - chce, aby o niej mówiono. Pragnie ją znormalizować i spopularyzować. Co ciekawe, zauważa w niej plusy i jest wdzięczny, że „dzięki” niej trochę zwolnił oraz zobaczył, ilu życzliwych ludzi jest dookoła.

Podczas naszej rozmowy uśmiech nie schodził nam z twarzy. Z wielkim zaciekawieniem wsłuchiwałyśmy się w jego opowieści. Prawda jest taka, że gdyby nie późna godzina, nasze spotkanie trwałoby kilka godzin.

Luca marzy o telewizorze do swojego pokoju. Zapytany, dlaczego akurat telewizor, szybko odpowiedział, że tak teraz wygląda jego nowa rzeczywistość: cztery ściany i łóżko. Powroty do domu nie są już powrotem do ukochanego domu, a czekaniem na kolejny trudny etap. Pragnie dostarczyć sobie chociaż trochę rozrywki, poczuć się jak w kinie albo na wielkiej arenie streamingowej, a w przyszłości zaprosić znajomych i wraz z nimi coś obejrzeć.

Poczucie, że kiedyś przyjdzie do niego więcej ludzi bez obawy, że narażą jego zdrowie, daje mu wielką motywację i siłę do działania. Tym bardziej, że tak jak wspominaliśmy, Luca to imprezowa dusza, której wszędzie pełno i za którą trzeba gonić…

Kolejne marzenie w oddziale wrocławskim spełnione! I to dzięki Wam, ponieważ fundusze na jego realizację zostały zebrane podczas internetowej zrzutki. To bardzo budujące, że aż tyle osób pomogło i włączyło się w naszą akcję.

Przypomnijmy: nasz Marzyciel, osiemnastoletni Luca, jako marzenie wybrał telewizor do swojego pokoju.

Dzień wręczenia prezentu był rownież naszym pierwszym spotkaniem na żywo, ponieważ wcześniejsze ze względu na pandemię oraz okoliczności odbyły się w formie online. W rzeczywistości Luca okazał się tak samo sympatyczny i wygadany jak przez telefon. Przywitał nas w swoim mieszkaniu wraz z mamą. Wspólnie rozpakowaliśmy telewizor i stwierdziliśmy, że będzie pięknie prezentował się w pokoju. Luca dodał, że telewizor jest dokładnie taki o jakim marzył. Porozmawialiśmy rownież o tym, co wydarzyło się w życiu naszego bohatera od czasu ostatniej rozmowy, na szczeście, ku naszej radości były to same pozytywne zdarzenia. Luca opowiedział nam między innymi o wyjeździe wakacyjnym, z którego niedawno wrocił, wspomniał też o swojej nowej sympatii. Myśleliśmy, że o naszym Marzycielu wiemy dużo, jednak jemu znów udało się nas zaskoczyć: okazało się, że Luca lubi łowić ryby. Zdziwiło nas to, bo dotychczas widzieliśmy w nim raczej osobę ogromnie aktywną, której trudno usiedzieć w spokojnie w jednym miejscu. Jak sam mówi, wędkarstwo to zajęcie bardzo relaksujące i nawet po naszym spotkaniu zamierzał wybrać się nad jezioro. Wieczorem za to w planach miał korzystanie z nowego prezentu.

Jeszcze raz dziękujemy serdecznie wszystkim, którzy przyczynili się do realizacji tego marzenia!