Na spotkanie z naszym kolejnym Marzycielem, umówiliśmy się na początku Nowego Roku. Pomimo początkowych trudności technicznych, udało się nam ostatecznie połączyć.

Wiktor to sympatyczny, otwarty młody człowiek z poczuciem humoru. Szybko przełamaliśmy pierwsze lody. Rozmawialiśmy o podróżach, pasjach, zainteresowaniach. Dowiedzieliśmy się, że Wiktor był w Australii i chętniej wybierze się do niej raz jeszcze, być może na stałe. Przed chorobą był też bardzo aktywny fizycznie – Wiktor nie tylko grał w koszykówkę, ale wcześniej też tańczył i grał w wodną piłkę ręczną. Zrobiło to nas bardzo duże wrażenie i z zaciekawieniem dopytywałyśmy o szczegóły.

Rozmawialiśmy również o marzeniach. Przedstawiliśmy Wiktorowi wszystkie kategorie marzeń. Podałyśmy również przykłady spełnionych przez nas marzeń z każdej kategorii. Wiktor wysłuchał nas uważnie. Nasz Marzyciel przekazał nam, że potrzebuje jeszcze czasu na zastanowienie. Doskonale to rozumiemy. Ustaliliśmy, że spotkamy się niedługo jeszcze raz, kiedy Wiktor będzie gotowy i będzie pewien, jakie marzenie chciałby byśmy spełniły. Nie możemy się już doczekać naszego kolejnego spotkania.

W pierwsze śnieżne dni grudnia mieliśmy okazję spotkać się kolejny raz z naszym Marzycielem Wiktorem. Byliśmy mocno podekscytowani, nie tylko faktem, że będziemy mogli się poznać osobiście. Podskórnie czuliśmy, że dzisiaj uda się nam rozpoznać marzenie chłopca.

Zostaliśmy bardzo serdecznie przywitani i mieliśmy czas, by porozmawiać z naszym podopiecznym o tym, co zmieniło się od naszego ostatniego spotkania. Wiktor zbliża się do ukończenia szkoły, w której kształci się w kierunku technika urządzeń i systemów energetyki odnawialnej. Byliśmy pod dużym wrażeniem i wymieniliśmy kilka spostrzeżeń na temat perspektyw związanych ze zdobyciem zawodu w tym obszarze oraz możliwości, jakie da mu to wykształcenie.

Wracając pamięcią do naszej ostatniej rozmowy, poruszyliśmy naturalnie kwestie marzenia chłopca.

Jak dobrze przeczuwaliśmy, Wiktor podzielił się z nami swoim fascynującym marzeniem. Na początku ogólnie, a w dalszej rozmowie zaczął się rozkręcać, dzieląc się z nami jego kolejnymi szczegółami.

Wiktor nie tylko kształci się w obszarze energii odnawialnej, ale także jest zainteresowany szeroką gamą dziedzin, związanych z ekologią i nowoczesnymi technologiami. Jego największym marzeniem jest samodzielne złożenie komputera stacjonarnego, dobierając do niego każdą część osobiście.

Rozmowa z Wiktorem była nie tylko inspirująca, ale również poruszająca. Pomimo codziennych trudności związanych z leczeniem, widzieliśmy w jego oczach iskrę determinacji i pasji. Opowiedział mi o swoim marzeniu stworzenia komputera, który nie tylko służyłby mu do pracy związanej z energią odnawialną, nauki ale także do chwil relaksu i zabawy. Przy okazji rozwinąłby swoje umiejętności manualne i techniczne.

Wierzę, że z Państwa wsparciem możemy pomóc Wiktorowi w spełnieniu jego marzenia o własnoręcznym złożeniu komputera stacjonarnego. To nie tylko komputer dla niego – to symbol siły, determinacji i marzenia o lepszej, również bardziej ekologicznej, przyszłości.