Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2022-01-28
W piątkowe popołudnie mieliśmy z Kacprem ogromną przyjemność spotkać się z Antosią. Powitała nas radosna gromadka, bo wraz z naszą Marzycielką, mogliśmy poznać jej rodzeństwo, które najchętniej nie odstępowałoby swojej siostry na krok.
Zresztą nic dziwnego, bo Antosia to niezwykle sympatyczna, dojrzała i pomocna dziewczynka, która z przyjemnością bawi się z młodszą siostrą, a nawet potrafi uśpić kilkumiesięcznego brata. W wolnych chwilach ogląda bajki przenosząc się do świata księżniczek.. A takie można poznać nie gdzie indziej, jak w Disneylandzie! I o tym właśnie marzy Tosia, aby wybrać się w podróż do tej szczęśliwej krainy i sprawdzić, czy spacerujące tamtędy Kopciuszek i Królewna Śnieżka nie są przypadkiem podstawione ;) Dziewczynka przyznała, że jej głowa pełna jest marzeń, ale to zdecydowanie jest największe z nich.
Tym samym byłaby to pierwsza zagraniczna podróż Tosi, na pewno pełna wrażeń i emocji, podobnie jak same atrakcje. Dziewczynce nie straszne są karuzele i zjeżdżalnie, roller coaster mógłby zrobić piorunujące wrażenie, a w poszukiwaniu Arielki, Antosia mogłaby nawet zanurkować ;)
spełnienie marzenia
2023-07-20
20 lipca 2023, w recepcji hotelu nieopodal warszawskiego lotniska, miałam okazję poznać niezwykle uśmiechniętą Antosię, jej siostrę Manię i mamę Karolinę. Co za dziewczyny! Kilka godzin później dołączyła do Nas ciocia Antosi- Paula. Spotkałyśmy się tam by na pewno zdążyć na lot do Paryża, który został zaplanowany następnego dnia, o 7 rano. Dziewczyny dzielnie przetrwały lot i transfer z lotniska. Wszystko po to by około godziny 12:00 stanąć u stóp najpiękniejszych zamków na świecie!
Przez kolejne trzy dni miałyśmy okazję poznać Olafa, groźnego Jaffara, Piotrusia Pana, Kaczora Donalda, Daisy, Śpiącą Królewnę i wiele, wiele innych postaci, które przechadzały się po niemal 83 hektarowym parku. Dziewczyny były zachwycone!
Disneyland składa się z dwóch parków tematycznych: Disneyland Park i Walt Disney Studio, co również uwzględniłyśmy w planie wycieczki. Pierwszego i drugiego dnia postawiłyśmy na pierwszy z nich. Całość jest niesamowitym miejscem!
Parady, w których uczestniczyli wszyscy bohaterowie Disneya jadący na spektakularnych platformach przez główną uliczkę Main Street, latające słonie które oczarowały małą Manię, labirynt Alicji, przejażdżka kolejką w „Small World” obrazująca piękno całego świata i wszystkich kultur w jednym miejscu, zamki, smok, potwory, księżniczki, walka bohaterów -Batmana, Spidermana i Wonder Woman na dachu budynku, strefa Dzikiego Zachodu oglądana ze statku, a tuż przed północą niesamowity pokaz nad wielkim różowym zamkiem Śpiącej Królewny, który zaowocował wzruszeniem Antosi.
Drugi park od deski do deski zwiedziłyśmy na koniec. Okazał się naprawdę niesamowity! Kolejna porcja atrakcji i znów zaskoczenie. Pełno rollercoasterów, wodny świat Nemo, restauracja Ratatouille w 3D gdzie zostałyśmy oblane „szampanem” przez jednego z bohaterów szczurzego świata, lot pod spadochronem, teatr z Myszką Mickey i innymi bohaterami najpiękniejszych bajek, a nawet mrożący krew w żyłach przejazd windą. Pan obiecał, że nie będzie strasznie. Eh.. ;)
Walt Disney to był gość!
A Antosia i Mania to przyszłe Wonder Woman!
Za pomoc w realizacji tego marzenia dziękujemy Panu Rafałowi dzięki, któremu marzenie zostało spełnione i na zawsze pozostanie w pamięci Antosi. Wszystkim osobom, które przekazały 1% podatku na wsparcie naszej Fundacji. A także wszystkim darczyńcom, którzy regularnie przekazują wpłaty na nasz lubelski oddział m.in. Panu Krzysztofowi G..
Relacja: Luisa R.