W czwartek po pracy postanowiliśmy pojechać z pierwszą wizytą, do naszej nowej marzycielki Danusi. Nasza marzycielka ma 6 lat i razem z rodzicami i czwórką rodzeństwa mieszka pod Warszawą. Danusia wraz ze swoją 4-letnią siostrą Basią wypatrywały naszego przyjazdu siedząc przed oknem. Dziewczynki bardzo się ucieszyły na nasz widok. Danusia okazała się na początku trochę nieśmiała, ale już po chwili się przełamała i zaczęła nam o sobie opowiadać. Na spotkanie przyjechaliśmy z prezentem dla niej, który okazał się idealnie dobrany. Danusia dostała od nas piórnik wraz z kredkami i flamastrami, puzzle do układania, grę planszową w którą może grać z całą rodziną, ciastolinę oraz misia. Już po chwili zaczęliśmy się razem bawić jej nowymi prezentami. Bardzo spodobała jej się ciastolina z której wyrabialiśmy zwierzątka i bałwanki. Danusia bardzo lubi spędzać czas w sposób kreatywny wykonując artystyczne pracę. W prezencie od niej otrzymaliśmy niezwykłą kartę, która po otworzeniu zamienia się w sprawiający wrażenie „ruszający się las choinek” z bałwankiem na środku. Opisując naszą fundację i rodzaje marzeń które spełniamy, dowiedzieliśmy się, że Danusia najbardziej marzy o Nintendo Switch. Dzięki temu urządzeniu dziewczynka mogłaby spędzać fajnie czas zarówno ze swoimi rodzeństwem, jak i sama kiedy przebywa w szpitalu. Marzenie te może pomóc marzycielce nawiązywać relację z innymi dziećmi na oddziale. Dowiedzieliśmy się, że Danusia bardzo lubi robić zdjęcia, dlatego też marzy jej się specjalny aparat polaroid, który po kilku sekundach wywołuje zdjęcia. Marzycielce bardzo spodobał się też miś którego od nas otrzymała, dlatego dodatkowo dowiedzieliśmy się że pragnie otrzymać pluszową owieczkę o rozmiarach takich jak prawdziwa .

Danusia nie była do końca zdecydowana na marzenie dlatego ustaliliśmy, że sobie je jeszcze na spokojnie przemyśli. Na koniec wizyty marzycielka bardzo chciała, żebyśmy odwiedzili ją po raz kolejny i spędzili czas na wspólnej zabawie.

Od razu po przerwie świąteczno-noworocznej postanowiliśmy udać się z wizytą do naszej Marzycielki, Danusi. Po rozmowach telefonicznych z jej mamą wiedzieliśmy, że jest już ona przekonana, jakie jest jej największe marzenie. Danusia ze swoją młodszą siostrą Basią już od wejścia wołały do nas ciociu i wujku. Natychmiast zabrały nas do wspólnej zabawy w chowanego. Dziewczynki miały mnóstwo energii i pozytywnego nastawienia do zabaw, wymyślając co chwilę nowe rozrywki. 

Spośród kilku marzeń, o których wspominała nam Marzycielka przy pierwszym spotkaniu, Danusia zdecydowała się na Nintendo Switch. Poznając poszczególne modele dziewczynka zdecydowała się na model OLED, który jest wytrwalszy pod względem mocy i baterii. Marzycielka wybrała wersję czarną z niebieskim i czerwonym kontrolerem. Ponadto marzeniem dziewczynki jest dostać kilka gier, żeby od razu zacząć swoją przygodę z bohaterami przygodówek. Danusia uwielbia postać Mario, więc i gry z tą postacią znalazły się na jej liście marzeń. 

Po ustaleniu docelowego marzenia wraz z dziewczynkami bawiliśmy się grając w gry planszowe takie jak: „Chińczyk” i „Kury”. Następnie zrobiliśmy sobie sesję zdjęciową używając do zdjęć wielu specjalnych efektów. Danusia z Basią nie przestawały się śmiać i uśmiechać do obiektywu. Bardzo cieszymy się, że udało nam się poznać marzenie Danusi! Mamy nadzieję, że szybko uda nam się je zrealizować.

Nasza trzecia wizyta u marzycielki Danusi była dla niej wyjątkowym dniem. Dzięki ofiarności i życzliwości Pani Dominiki mogliśmy spełnić marzenie Danusi. Rodzina wraz z marzycielką wyczekiwała naszego przybycia. Marzeniem dziewczynki było Nintendo Switch. Zależało nam na tym, żeby Danusia miała jak największą niespodziankę, dlatego urządzenie dobrze schowaliśmy przykrywając je słodyczami.
Danusia, kiedy dostała od nas torebkę nieśmiało zaczęła rozpakowywać słodycze. W momencie, kiedy zobaczyła urządzenie zobaczyliśmy od razu uśmiech i radość. Marzycielka jak najszybciej chciała rozpakować Nintendo. Później z naszą pomoc z konfigurowaliśmy urządzenie, aby Danusia jak najszybciej mogła cieszyć się zabawą. W międzyczasie urządziliśmy Danusi sesję zdjęciową ze wszystkimi słodyczami, które znajdowały się w torbie. Resztę naszego pobytu spędziliśmy na zabawie i testowaniu kolejnych gier. Marzycielka grała w gry Mario dotyczące wyścigów i tenisa oraz grę Just Dance, gdzie Danusia wraz ze swoją młodszą siostrą Basią tańczyły w rytm muzyki. Ponadto Danusia bardzo szybko nauczyła się obsługi urządzenia i już po chwili bez naszej pomocy je obsługiwała. Zdecydowanie z twarzy Danusi można było wyczytać ogromne zadowolenie, radość i chęć do dalszej zabawy. Razem z siostrą grały jeszcze przez wiele godzin, a z relacji rodziców wiemy, że kolejnego dnia urządziły taneczny turniej, w którym uczestniczyła cała rodzina.

Z całego serca dziękujemy Pani Dominice, dzięki której spełniło się największe marzenie Danusi.