Moim marzeniem jest:

dostać wymarzone zabawki od Świętego Mikołaja

Jakub, 6 lat

Kategoria: być

Oddział: Szczecin

Status marzenia: spełnione

inne

2021-12-18

Za oknem mróz, święta tuż tuż, a my prężnie działamy i poznajemy marzenia naszych nowych podopiecznych. Tak właśnie było sobotniego popołudnia.

Punkt godz. 16 połączyliśmy się z naszym nowym marzycielem. Uroczym i nieśmiałym chłopcem o imieniu Kuba. Z wielkimi uśmiechami po drugiej stronie kamerki przywitała nas cała czteroosobowa rodzina na czele z naszym 6-letnim marzycielem. Dowiedzieliśmy się, że pasją chłopca jest matematyka i rysowanie, dlatego już na początku spotkania stwierdził, że łatwiej będzie mu przelać na papier swoje największe marzenie.

W mgnieniu oka pojawiła się biała kartka wraz z kredkami, a w oczach naszego marzyciela rozbłysły radosne iskierki. Z wielkim skupieniem i dokładnością przelewał na papier swoje myśli o największym marzeniu. Minęło sporo czasu za nim skończył swoje arcydzieło, ale na takie efekty opłacało się czekać. Rysunek był bardzo tajemniczy. Oczywiście Kubuś, za nim opowiedział nam o marzeniu, chciał, abyśmy odgadły co kryje się pod tajemniczym rysunkiem. Co okazało się dla nas nie lada wyzwaniem. Z dużą ilością zmarszczek na czole próbowałyśmy odgadnąć największe marzenie chłopca.

Otóż z racji zbliżających się świąt marzenie chłopca brzmiało następująco ,,dostać wymarzone zabawki od świętego Mikołaja", a doprecyzowując Kubuś najbardziej  pragnie  otrzymać grę planszowa "La cucaracha" i z racji tego, że jest wielkim fanem klocków Lego chciałby również otrzymać "Klocki Lego Legoland Park Exclusive". Czas mijał tak szybko, że trzeba już było zakończyć nasze spotkanie.

Dziękujemy Ci Kubusiu, że mogłyśmy Cię poznać i liczymy, że będziesz mocno trzymał kciuki, abyśmy jak najszybciej spełnili twoje najskrytsze marzenie!

spełnienie marzenia

2021-12-23

 
Czas przed świętami Bożego Narodzenia jak wiadomo jest intensywny. Tak też było w przypadku wolontariuszy Fundacji Mam Marzenie. Dzień przed świętami udało nam się spełnić marzenie Kubusia, który chciał otrzymać klocki lego i grę la cucaracha. Niestety nie mogliśmy wejść na oddział z powodu panującej w całym kraju pandemii, więc umówiliśmy się z rodzicami, że na spełnieniu spotkamy się tuz po opuszczeniu przez chłopca szpitala. Z pięknie zapakowanymi prezentami w świąteczny papier i zielonymi balonikami z logo naszej fundacji kroczyliśmy w stronę szpitala, który właśnie tuż przed świętami opuszczał nasz marzyciel, aby ten wyjątkowy czas spędzić z rodziną i bliskim. Gdy z daleka już widzieliśmy naszego marzyciela wiedzieliśmy, że to już ten moment kiedy będziemy  spełniać marzenie Kubusia. Chłopiec na początku z  nieśmiałym uśmiechem wpatrywał się w nasze postacie z niedowierzaniem na twarzy. Nasz marzyciel nie spodziewał się, że jego marzenie spełni sie tak szybko. Dopiero, gdy dotarło do niego co się właśnie dzieje w jego małych oczkach pojawiły się łzy radości. Dumnie odebrał od nas baloniki i pięknie zapakowane prezenty i już usmiech nie schodził z jego twarzyczki do końca dnia.
 
Kubusiu jesteś wspaniałym chłopcem cieszymy się, że mogliśmy Cie poznać, a jeszcze bardziej,  że udało nam się spełnić Twoje największe marzenie i wywołać ten szczery usmiech na twarzy, którym nas obdarowałeś. Pamiętaj, że w marzeniach tkwi siła i nigdy nie przestawaj marzyć!