W jedną ze spokojnych listopadowych niedziel mieliśmy okazję poznać naszego Marzyciela. Ma na imię Janek i ma 7 lat. Spotkanie miało formę online. Jankowi towarzyszyła mama, a na chwilę pokazała się także jego słodka siostrzyczka. Chłopiec był otwarty i bardzo chętnie z nami rozmawiał. Opowiadał o poprzednim wieczorze, spędzonym w towarzystwie kuzynostwa, na wesołej zabawie, której nie było końca - dzieci szalały do późnych godzin wieczornych.

Kiedy Jaś został zapytany o czym marzy odpowiedział, że chciałby dostać klocki LEGO.

Poprosiłyśmy go, żeby podał nam nieco szczegółów. Dowiedziałyśmy się, że marzeniem chłopca jest wóz policyjny wraz z całym posterunkiem. Janek chwalił się, że ostatnio zbudował z klocków LEGO lokomotywę, co sprawiło mu dużą przyjemność. Z klockami LEGO związane jest nie tylko największe marzenie Jasia, ale stanowią one również hobby całej rodziny, któremu poświęcają wspólnie spędzany czas.

Wierzymy, że marzenie naszego małego fana klocków LEGO uda się spełnić jak najszybciej i że sprawimy chłopcu ogromną radość - nie możemy się już doczekać realizacji!

Jeżeli zastanawialibyście się kiedyś jak to możliwe, że wolontariusze Fundacji Mam Marzenie nie marzną w lutym, to polecamy sprawdzony sposób ogrzania się: fala ciepła płynąca z radości związanej ze spełnionym marzeniem!

Realizacja, której główmy bohaterem był Jaś, odbyła się dość w nietypowej formie: za pośrednictwem kuriera. Kilka dni trwało nim paczka dotarła do ośmiolatka, ale kiedy otrzymał prezent jego Mama od razu nas o tym poinformowała. Przekazała, że synek zaraz po otwarciu pudełka z klockami zabrał się do pracy i rozpoczął układanie LEGO. Sprawiało mu to niezłą frajdę. Nawet któregoś dnia był tak zmotywowany, że wstał bardzo wcześnie rano, aby kontynuować układanie. Jaś nie mógł się bowiem doczekać kiedy posterunek przybierze ostateczną formę i będą mogły z niego korzystać wozy policyjne. 

Jesteśmy pewni, że w trakcie układania klocków Marzyciel czerpał z tego dużą przyjemność, gdyż już podczas pierwszego spotkania z zachwytem opowiadał nam o tym jak bardzo uwielbia tworzyć różne rzeczy z LEGO. Kto wie, być może w przyszłości Janek będzie konstruował prawdziwe budynki, w tym posterunki policji czy remizy strażackie. A może sam zostanie funkcjonariuszem policji lub straży pożarnej?

Ogromne podziękowania kierujemy dla Pani Justyny, Pana Łukasza oraz Pani Aleksandry, bez których nie moglibyśmy tak szybko spełnić marzenia Jasia.