Moim marzeniem jest:

domek ogrodowy z tarasem

Maria, 6 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Szczecin

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2021-10-09

Pamiętacie jak byliście mali i lubiliście bawić się w dom? Nasza Marzycielka Marysia przeniosła to marzenie na zupełnie inny poziom! Najbardziej na świecie chciałaby dostać własny domek w ogródku. Prosi, żeby był piękny, biały z różowymi elementami i na podwyższeniu. Ten ostani warunek jest konieczny, żeby można się było na nim lepiej bawić. Niezbędne są też drzwi (każdy szanujący się dom powinien je w końcu posiadać), okiennice i mała weranda. To na niej będzie można robić przedstawienia dla całej rodziny. Marysia razem z siostrą często przygotowuje pokazy arystyczne, a weranda, która pełniłaby rolę sceny byłaby do tego idealna! Cała konstrukcja stanęłaby na działce, dzięki czemu letnie przygody byłyby jeszcze bardziej niezwykłe. Pomyślcie tylko o tych ciepłych dniach, gdy zamiast grzać się na słońcu można schować się przed jego promieniami we własnym domku i dalej bawić w najlepsze. Jak cudowna to perspektywa!

 

Jeśli chcecie pomóc w spełneniu niezwykłego marzenia Marysi - skontaktujcie się z naszym wolontariuszem. Wszystkie szczegóły znajdziecie w zakładce chcę pomóc. 

spełnienie marzenia

2022-12-09

Nie każde spełnienie marzenia jest dla nas łatwe do realizacji. Są takie, które wymagają większego zaangażowania i na które potrzeba więcej czasu. Tak było i w przypadku małej Marysi. Marysi marzeniem było otrzymać domek z tarasem. Otrzymaliśmy od Marysi zdjęcie i zaczęliśmy szukać wykonawcy. Poszukiwania wykonawcy, które spędzały nam sen z powieki niestety trochę nam zajęły, skończyły się sukcesem. Znaleźliśmy stolarza, który podjął się tego zadania. Domek Marysi, choć z opóźnieniem, powstał. Ale zanim zdążyliśmy umówić się na oficjalne spełnienie marzenia – spadł śnieg. Ewidentnie niespodzianka dla Marysi musiała jeszcze chwilkę poczekać. I tak oto nastał ten dzień. 9 grudnia 2022r. Mimo chłodnej pogody udaliśmy się z Chrisem na działkę rodziców Marysi, gdzie powstał domek.
Powiesiliśmy mnóstwo fundacyjnych balonów i nie pozostało nam nic innego jak tylko poczekać na Marysię, która właśnie z tatą wracała z przedszkola. Niespodzianka się udała! Domek się bardzo spodobał, obejrzeliśmy go z Marysią i jej siostrą Mają, porobiłyśmy zdjęcia na pamiątkę, ale zabawa w nim pewno trochę musi poczekać;) Udaliśmy się zatem do domku obok, gdzie czekała na nas gorąca herbata i specjalnie upieczone przez mamę Marysi ciasto. W międzyczasie dziewczynki ograły nas w UNO, Dobble, pokazały nam swój pokój, a na koniec zaskoczyły nas niesamowicie pamiątkowym, niesamowitym i wyjątkowym balonem zarówno dla nas, Fundacji Mam Marzenie jak i dla cudownej Fundacji DKMS, która była sponsorem marzenia Marysi!

Dziękujemy Fundacji DKMS za wsparcie swoich pacjentów nie tylko w procesie leczenia, lecz również w spełnianiu ich największych marzeń. Współpraca z Wami jest naprawdę przyjemnością!

Przede wszystkim jednak dziękuję Marysi za piękne, nietuzinkowe marzenie. Bo choć życie płatało nam momentami figle to uśmiech na Twojej buzi, kiedy już zobaczyłaś domek – wynagrodził na wszystko! Miłej zabawy Marysiu i niech Ci domek służy na długie lata!