Moim marzeniem jest:

Lot helikopterem

Krzysztof, 18 lat

Kategoria: zobaczyć

Oddział: Poznań

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2021-08-26

Pewnego czwartkowego popołudnia miało miejsce spotkanie z naszym nowym Marzycielem. Był nim siedemnastoletni Krzysiu. Z powodu ciągle trwającej pandemii, nie mogliśmy zobaczyć się na żywo, a więc z pomocą przyszedł nam Zoom, na którym odbyła się nasza rozmowa. 

Krzysiu okazał się super chłopakiem, który pasjonuje się militariami i historią, zwłaszcza II Wojny Światowej i Rewolucji Amerykańskiej. Lubi również czytać książki o tematyce historycznej, ale nie tylko. Na swojej półce ma też pozycje przygodowe, kryminalne i fantastyczne. Z chęcią opowiadał nam o swoich pasjach, a czasami jego historie, dopełniała różnymi informacjami Mama, która również brała udział w spotkaniu. Dowiedziałyśmy się, że rodzina Marzyciela posiada własne gospodarstwo rolne, na którym Krzysiu, kiedy ma chęć, pomaga swoim rodzicom w pracy. Rozmawialiśmy również o tym co planuje robić po ukończeniu technikum. Okazuje się, że najbardziej interesuje go wybranie się do Akademii Wojsk Lądowych, co nawiązuje do jego kierunku w szkole średniej, jak i do zainteresowań.

Po lepszym poznaniu Marzyciela, w końcu nadszedł moment, w którym Krzysiu miał przedstawić swoje marzenie. Nasz bohater podał nam aż trzy propozycje. Jako pierwsze marzenie wymienił lot helikopterem. Marzyciel powiedział nam, że to marzenie towarzyszy mu od dawna, ale jest również powiązane z jego kierunkiem w technikum. Jako drugi pojawił się tablet graficzny. Krzysiu wyjaśnił nam, że wiąże się to z jego fascynacją do przeróżnych grafik i ilustracji. Natomiast jego trzecim marzeniem okazało się obejrzenie na żywo stand up-u Mateusza Sochy, którego Marzyciel bardzo lubi.

Po opowiedzeniu nam co nieco o marzeniach Krzysia, chwilę jeszcze o nich porozmawialiśmy. Czas minął nam wesoło i w bardzo miłej atmosferze. Pożegnaliśmy się z uśmiechami na twarzach, wiedząc, że przyszedł czas na działanie i spełnienie marzenia Krzysia!

spełnienie marzenia

2022-05-07

2021-12-18 Spełnienie marzenia część I 

Marzeniem Krzysztofa jest lot helikopterem i po wielu miesiącach niecierpliwego oczekiwania udało nam się zbliżyć o krok do marzenia o siedzeniu za sterami helikoptera.

Pewnego grudniowego popołudnia wybraliśmy się z Marzycielem, jego rodziną oraz rodziną sponsorów na lotnisko helikopterów. Nasz Marzyciel miał okazję przyjrzeć się z bliska maszynom, a nawet usiąść za sterami i poczuć się niemal jak prawdziwy pilot. Pomimo tego, że helikopter stał cały czas na ziemi (z powodu kwestii zdrowotnych naszego Marzyciela), oczami wyobraźni wszyscy widzieliśmy jak Krzysztof wznosi się w przestworza. Pan pilot, w międzyczasie, przekazywał nam wiele informacji dotyczących tych fascynujących maszyn. Udało nam się poznać nieco ich historię, budowę czy funkcjonowanie, co było dla nas wszystkich bardzo interesującą lekcją. Zaciekawieni tematem zadawaliśmy pytania i dowiedzieliśmy się o wielu ciekawostkach, związanych z helikopterami, o których większość ludzi nie ma pojęcia. Pomimo zimna, niestrudzeni słuchaliśmy pilota, który zasypywał nas (oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu) swoją wiedzą. Nasz Marzyciel, jak sam przyznał na zakończenie z uśmiechem, dowiedział się o tych maszynach więcej, niż się spodziewał.

Z pewnością była to dla niego niesamowita lekcja, która była świetnym przeżyciem. Móc zobaczyć, dotknąć i usiąść za sterami maszyny jest cudownym doświadczeniem a satysfakcja Marzyciela tylko to potwierdza. Na pamiątkę tego połowicznego spełnienia marzenia zrobiliśmy grupowe zdjęcie na tle śmigłowca i wierzymy, że już niedługo tym właśnie helikopterem Krzysztof wzniesie się ponad ziemię i będzie mógł podziwiać świat z lotu ptaka.

Krzysiu, dziękujemy Ci za twoje marzenia, serdecznie życzymy Ci, abyś dalej je spełniał i już nic nie stanęło na przeszkodzie! Czekamy w gotowości, kiedy stan zdrowia pozwoli Ci wznieść się w obłoki ta niesamowitą maszyną.

2022-05-07 Spełnienie marzenia część II

Krzysztof wreszcie otrzymał zgodę lekarza na stuprocentowe spełnienie swojego marzenia. My, wolontariuszki i sponsorzy, czekaliśmy cierpliwie razem z nim. Sezon na loty helikopterem już się rozpoczął, ale nasz pilot zrobił wiele, żeby zarezerwować termin dla Krzysztofa. W sobotę zjechaliśmy wszyscy do Bogucina i znowu byliśmy w hali z helikopterami. Pilot poprosił Naszego marzyciela o wybranie współtowarzyszy lotu. W helikopterze jest miejsce na cztery osoby. Wybrał młodzitką sponsorkę Nadię i jej tatę. Helikopter wytoczył się z hangaru , stanął na płycie i długo się rozgrzewał , machając śmigłem najpierw powoli, a potem coraz szybciej, szybciej i zaczął się wznosić. Po chwili zniknęli nam z horyzontu. Podczas lotu pilot pokazał pasażerom trochę ciekawych manewrów, a nawet zezwolił Krzysiowi chwilę popilotować. Wszystko to pod jego czujną opieką i z zachowaniem norm bezpieczeństwa. Po 20 minutach wszyscy efektownie wylądowali. Krzysztof był oszołomiony i bardzo szczęśliwy. To było to o czym marzył. Jeszcze trochę zdjęć grupowych i wręczenie dyplomów. Muszę do kompletu dodać, że pogoda na loty była wymarzona.

Za pomoc w spełnieniu marzenia Krzysia dziękujemy:

- sponsorce Nadii Drożdż,

- rodzicom Nadii, Danucie i Jackowi Drożdż,

- pilotowi Karolowi Antoszykowi.