Optymistyczne podejście i nadzieja na lepsze jutro odgrywają istotną rolę nie tylko w procesie zdrowienia, ale również na co dzień. Doskonale o tym wie osiemnastoletni Krzysiek, którego przedstawiamy Wam z wielką przyjemnością.

Mieliśmy okazję poznać tego przesympatycznego chłopaka na żywo. Jak się dowiedzieliśmy, nie mógł się wręcz doczekać naszej wizyty - zupełnie jakby czuł, że mamy w sobie to COŚ, co choć na chwilę pozwoli mu się oderwać od rzeczywistości naznaczonej chorobą i dać solidnego kopa do dalszej walki. Gdy tylko zostały przełamane pierwsze lody, a Krzysiek dowiedział się co nieco o naszej misji, z błyskiem w oku opowiedział nam trochę o sobie i swoich zainteresowaniach. Okazało się, że mamy do czynienia z pasjonatem druku 3D i koszykówki, a przede wszystkim z niezwykłym, młodym człowiekiem pełnym pogody ducha. Mimo przeciwności losu chłopak wierzy bowiem, że z pozytywnym nastawieniem szybciej zdoła wrócić do zdrowia i pokonać każdą przeszkodę. Teraz już wie też, że spełnienie jego marzenia będzie stanowiło swego rodzaju cegiełkę do utrzymania takiego podejścia.  Co więcej, wyznał nam, że chciałby pomagać swym rówieśnikom dzielącym jego los i udzielać im bardzo ważnej lekcji o roli dobrego nastawienia w chorobie. Będąc pod wrażeniem tej szlachetnej postawy, zaprosiliśmy Krzyśka do zasilenia Ekipy Marzeń, deklarując, że gdy kiedykolwiek zechciałby do nas dołączyć, to przyjmiemy go z otwartymi ramionami :)

W tej przemiłej atmosferze, przeplatanej pokazem dzieł chłopaka wykonanych trójwymiarową drukarką (m.in. składany miecz świetlny, podobizna Baby Groota, świnka) i podziwianiem kolekcji koszykarskich koszulek, odkryliśmy marzenie. Ale żeby nie było tak banalnie, postanowiliśmy zagrać w kalambury. ;) Każdy wolontariusz miał 3 podejścia i odgadywał na zmianę. Kategoria „dostać”? Tak. Kurs programowania? Nie. Bardziej wypasiona drukarka 3D? Pudło. Laptop? Bingo!

Jak się dowiedzieliśmy, nowy laptop pomoże Krzyśkowi umilić czas spędzany w szpitalu, a w przyszłości szkolić się w zakresie programowania. Wybrany model musi mieć odpowiednie parametry, więc dla laika może brzmieć to nieco skomplikowanie, ale gdy do akcji wkracza Ekipa Marzeń i jej Przyjaciele, to nie ma rzeczy niemożliwych. Dobre nastawienie i zawziętość to klucz do niesienia radości drugiemu człowiekowi. Dlatego też zwracamy się do Was: do dzieła, Marzycielska Drużyno!

Z wielką dumą zapisujemy na karcie fundacyjnej historii pierwsze marzenie spełnione w oddziale Wrocław w 2022 roku! Było nim marzenie Krzyśka o laptopie, i to nie byle jakim! Ale od początku…

Przypomnijmy, że nasz Marzyciel to pasjonat koszykówki, a także druku 3D. W ostatnim czasie nastolatek ochoczo zgłębia tajniki tej techniki i już może pochwalić się kilkoma autorskimi projektami, które mieliśmy zaszczyt zobaczyć na własne oczy podczas rozpoznania marzenia. Jednakże, aby mogły powstawać kolejne prace, potrzebne są ich wizje. Tych akurat Krzyśkowi nie brakuje, ale trzeba też gdzieś zobrazować te wizje. W tym celu w sam raz sprawdza się laptop, najlepiej ten wymarzony: z dotykowym, obrotowym ekranem i podświetlaną klawiaturą.

I właśnie taki oto sprzęt trafił w ręce naszego Marzyciela. Chłopak nie mógł się nas doczekać i wręcz nie posiadał się z radości, gdy dotarło do niego, że TO się dzieje naprawdę, że właśnie się spełnia jego marzenie! Ze wzruszeniem odczytał przyznany mu dyplom Super Marzyciela i obejrzał jeszcze jeden prezent od nas, nie lada gratkę dla fanów koszykówki: koszulkę z autografem Marcina Gortata, która uzupełni Krzyśkową kolekcję tychże.

Razem z Marzycielem i jego Rodzicami przemile spędziliśmy czas na rozmowie przy herbatce, a przy okazji byliśmy świadkami pierwszych testów sprzętu, które wypadły znakomicie.

Wierzymy, że ta magiczna chwila da chłopakowi końską dawkę siły do stawiania czoła chorobie i nie tylko, że będzie to - jak sam Krzysiek zresztą powiedział nam kilka miesięcy temu - kolejna cegiełka w budowaniu pozytywnego nastawienia. Musimy tu nadmienić, że nasz Marzyciel jest tak bardzo świadomy jego kluczowej roli w procesie zdrowienia, że aż bywa proszony przez szpitalnych psychologów o dzielenie się tą siłą z innymi. Z tego względu doczekał się na oddziale pseudonimu „Kozak”. Kto wie, może usłyszymy kiedyś o znanym mówcy motywacyjnym? 

Marzenie o laptopie nie mogłoby się spełnić, gdyby nie zaangażowanie firmy Endemol Shine Polska, której z całego serca dziękujemy.

Krzysiek, Kozaku, natomiast Tobie jeszcze raz bardzo, ale to bardzo dziękujemy za podzielenie się z nami swoim marzeniem. Życzymy Ci wszystkiego, co najlepsze, a przede wszystkim, żeby nigdy nie zabrakło Ci tej niesamowitej pozytywnej energii, jaką zarażasz wszystkich wokół.

Mierz wysoko i zawsze sięgaj marzeń!