Pierwszy krok do spełnienia

Dzisiaj, 20.08.2021 jadę wraz z Michaliną do Piotrka! Jest to pierwsze spotkanie z naszym siedemnastoletnim Marzycielem. Droga mija nam bardzo przyjemnie, a po dotarciu wita nas mama Piotrka i zaprasza do środka. Poznajemy Marzyciela oraz jego brata. Czas mija nam przyjemnie, rozmawiamy z Piotrkiem o tym co lubi robić i czym się interesuje. Dowiedziałyśmy się wcześniej, że lubi grać w gry komputerowe, więc przywiozłyśmy ze sobą prezent w postaci doładowania pieniężnego do gier. Dobrze wiemy, że się na pewno przyda :) Przyniosłyśmy również czekoladkę, ale niestety się trochę rozpuściła... ;) Celem wizyty jest dowiedzenie się również o czym marzy Piotrek... A jego marzeniem jest... nowy telefon! Ten, z którego aktualnie korzysta powoli kończy swój żywot, więc wiemy, że nowy na pewno się przyda. Robimy super zdjęcia dla uwiecznienia naszego spotkania. Rozmawiamy jeszcze chwilę i się zbieramy, ponieważ Piotrek niestety źle się dziś czuje.
Było nam bardzo milo, dziękujemy za gościnność i zrobimy wszystko, żeby jak najszybciej spełnić marzenie Piotrka :)

Nadgryzione jabłko

Czy wy też tak macie, że jak tylko otwieracie oczy i patrzycie za okno widząc szary scenariusz od razu macie popsuty humor? Pewnie wielu z was przyzna mi rację, ALE znam na to świetne rozwiązanie! Słuchajcie musicie znaleźć coś co sprawia wam radość, co powoduje uśmiech na waszej twarzy mimo wszelkich przeciwności losu… szczególnie tych atmosferycznych! Może to być dobra kawa/herbata, albo spotkanie z bliską osobą, zakupy… a może zrobienie czegoś miłego dla drugiej osoby. Ja wybieram dzisiaj tą ostatnią opcję. Nie wiem jak wy, ale uwielbiam powodować uśmiech na ustach ludzi i szerzyć ją gdzie tylko się da. Szczerze to dawanie sprawia mi większość radość niż dostawanie… może wynika to z mojego typu osobowości bo nawet tam wychodzi na to, że jestem protagonistą. Musicie obowiązkowo sprawdzić jakim typem z 16 osobowości jesteście! Jestem niesamowicie ciekawa! Dzisiejszego dnia towarzyszy mi Nina… wróć to ja towarzysze Ninie w podróży do jej marzyciela, będąc niezastąpionym kierowcą Formuły 1… oczywiście bezpieczeństwo przede wszystkim ;p Mimo olbrzymiej wichury i wielkiego deszczu dojeżdżamy na miejsce spokojnie. Oczywiście jak to my… chwile zajmuje nam znalezienie odpowiednich drzwi… wiecie znalezienie odpowiedniego numeru to wcale nie taka prosta sprawa ;p Nareszcie udaje nam się trafić tam gdzie trzeba i w progu wita nas uśmiechnięty Piotrek z bratem. Witamy się oraz od razu zaczynamy rozmowę. Dowiadujemy się, że w tym roku nasz Marzyciel pisze maturę… ahh te czasy (Brrr matura), a po jej ukończeniu chce udać się na studia. Marzy o Uniwersytecie Medycznym. Poważna sprawa! Rozmawiając na przeróżne tematy i wymieniając się swoimi spostrzeżeniami wreszcie nadchodzi czas na najważniejsze. Przekazujemy prezent w ręce prawowitego właściciela, który uśmiecha się od ucha do ucha jeszcze nawet go nie rozpakowując. Po chwili piękne czarne pudełko ukazuje się naszym oczom, a w środku iPhone 13 Pro. Zdecydowanie trzeba przyznać, że wygląda on fenomenalnie.

Piotrku, bardzo dziękujemy Ci za możliwość spełnienia Twojego marzenia oraz poznania Cię. Mamy nadzieję, że Twoje marzenie o studiach medycznych spełni się, a kolejne i kolejne będą tylko kwestią czasu. Pamiętaj, że w marzeniach tkwi wielka siła!

Dziękujemy również Fundacji DKMS, która wspólnie z nami działa i przyczynia się do uśmiechów na twarzach naszych marzycieli.