Spotkania z marzycielami to zawsze niezwykłe przeżycia. Pewnego majowego popołudnia poznaliśmy Marikę, której towarzyszyła mama. Poznanie odbyło się wirtualnie.

Poinformowaliśmy ją skąd jesteśmy, a także opowiedzieliśmy o naszej fundacji. Była zaskoczona tą niespodzianką, o której nie była uprzedzona.
Jest nieśmiałą, małomówną, ale pogodną dziewczynką.
Po wstępnej rozmowie przystąpiliśmy do przedstawienia kategorii marzeń. Wybór 4-letniej Mariki, która nie miała z tym większego problemu, padł na - "Chciałabym dostać".

Marzeniem tej małej dziewczynki jest - Szpic miniaturowy Pomeranian – i koniecznie biały jak chmurka. Z uśmiechem i dużym zaangażowaniem opowiadała o tym jak będzie dbała o swojego przyjaciela.
Marika zaraziła nas swoim optymizmem. Dzięki spotkaniu zyskaliśmy dużo energii do działania.

Marika - bardzo Ci dziękujemy, że mogliśmy poznać Ciebie, a co najważniejsze dowiedzieć się jakie jest Twoje marzenie. Prosimy Cię, abyś trzymała za nas mocno kciuki i dajemy Ci słowo, że użyjemy swoich magicznych mocy, aby udało się je zrealizować jak najszybciej i pamiętaj nigdy nie przestawać marzyć!

W pewną mroźną środę wybraliśmy się wraz z naszą marzycielką Mariką w podróż, aby spełnić jej największe marzenie. Dziewczynka pragnęła otrzymać pieska białego jak chmurka i puszystego, aby móc się do niego przytulać.

Takim pieskiem okazał się mały Maltańczyk o imieniu Fibi. Marika otrzymała oprócz małego, puszystego przyjaciela, wyprawkę oraz wspaniały dyplom marzycielki.

Szczęśliwa Marika wraz z rodzicami wyruszyła trzymając na rękach nowego członka rodziny - Fibiego do jego nowego domu.

Droga Mariko, dziękujemy za możliwość spełnienia tak wspaniałego marzenia, życzymy tobie oraz twojemu nowemu przyjacielowi wszystkiego dobrego.