Moim marzeniem jest:

łóżko piętrowe

Aleksandra, 17 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Olsztyn

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • zbiórka na Facebook

pierwsze spotkanie

2021-05-26

    Po kilku miesiącach zawirowań w życiu osobistym naszej Marzycielki i jej mamy, udało się nam w końcu umówić na spotkanie. Ku mojej radości miałyśmy okazję poznać się osobiście.

    Ola, bo o niej mowa, to dziewczyna, która potrafi oczarować każdego. Okazało się, że wbrew moim obawom, jest bardzo otwartą i kontaktową nastolatką. Dowiedziałam się, że Ola uwielbia układać puzzle i ma ich całkiem pokaźną kolekcję. Przyznała, że ma cierpliwość do układania puzzli, jednak w życiu codziennym czasem jej tej cierpliwości brakuje. Marzycielka, wspólnie z mamą, lubi oglądać seriale. Jednak chyba najbardziej ze wszystkiego Ola lubi przeglądać zdjęcia. Podczas spotkania pokazała mi ich całe mnóstwo. W telefonie mamy Marzycielka ma zdjęcia z wielu różnych wydarzeń, w których bardzo lubi uczestniczyć.

    Kiedy przeszłyśmy do rozmowy na temat marzeń, dziewczyna nie miała żadnych wątpliwości. Dowiedziałam się, że najbardziej na świecie Ola marzy o ... łóżku piętrowym. Co ciekawe Marzycielka nie ma zamieszkującego z nią rodzeństwa. Pragnie spełnić swoje marzenie z myślą o tym, aby osoby, które będą ją odwiedzać, miały gdzie nocować. Byłam absolutnie oczarowana!

   Marzycielka pokazała mi swoje wielkie serce. Podczas spotkania częstowała słodyczami, właściwie chciała się podzielić wszystkim co ma. Zrobiła piękny rysunek. Cudownie było poznać osobę o takiej pogodzie ducha i ogromnym sercu.

Olu, życzę Ci, aby ta pogoda ducha nigdy Cię nie opuszczała, a przede wszystkim, abyś już wkrótce mogła z radością przyjmować odwiedzających Cię gości:-)

 W imieniu Oli i całej Fundacji serdecznie dziękujemy!

spełnienie marzenia

2021-09-02

Spełnienia takie jak te zapamiętuje się na długo! Pewnie dlatego, że niektóre ich elementy przeżywaliśmy kilkakrotnie, ale również z uwagi na radość właściwie tryskającą od naszej Marzycielki. Zapytacie pewnie dlaczego kilkukrotnie, więc już tłumaczymy. Program telewizyjny Ziarno zaprosił naszych wolontariuszy do udziału w programie poświęconym poszukiwaniu „apostołów czynienia dobra”, których jak wiadomo w naszych szeregach nie brakuje. Dodatkowo okazało się, że Ziarno jest w repertuarze ulubionych programów Oli, więc postanowiliśmy połączyć oba wydarzenia: opowiedzieliśmy o kulisach naszych działań spełniając marzenie jednej z fanek programu. Program nie był prowadzony na żywo, emisja zaplanowana była parę tygodni później, stąd też możliwość przeżycia niektórych scen i sytuacji wielokrotnie.

Ale do meritum, czyli do naszej Marzycielki Oli. Wydaje nam się, że choć nie wiedziała o naszej wizycie wyczuwała niejako podświadomie co się wydarzy. Po nakręceniu odpowiednich kadrów na zewnątrz i pokonaniu trudnej, bo wąskiej klatki schodowej z całym potrzebnym ekwipunkiem w drzwiach mieszkania ukazała nam się rozpromieniona Ola. Uśmiech na jej twarzy wynagrodził nam wszystkie dotychczasowe wysiłki. Wspólnie z ekipą Ziarna rozpoczęliśmy prace montażowe. Nasza Marzycielka monitorowała nasze poczynania, mam wrażenie, że w wielu chętnie wzięłaby udział. Jeśli tylko względy bezpieczeństwa na to pozwalały Ola towarzyszyła nam podając potrzebne elementy, dokręcając śrubki oraz porządkując bałagan, który powstawał w całym tym zamieszaniu. Zaskakująco szybko i sprawnie uporaliśmy się ze złożeniem, zapewne dlatego, że tak wiele chętnych rąk do pracy brało w tym dziele udział. Następnie na odpowiednie miejsca wskoczyły materace, a potem dekoracyjne elementy i można było rozpocząć testowanie. Z pełnym zdecydowaniem Ola potwierdziła komfort testowanego miejsca, a zapytana o to czy jej marzenie zostało spełnione z drżącą ze wzruszenia brodą potwierdziła. Uczciliśmy ten ważny moment wręczeniem pamiątkowego dyplomu dla naszej Marzycielki, symbolicznym tortem oraz dosłownie kilkoma zdjęciami. Uwijaliśmy się jak pszczółki ponieważ wiedzieliśmy, że z powodu dzisiejszego wydarzenia regularne dializy Oli zostały przesunięte na wieczorną porę. Zatem zanim Ola jeszcze w pełni przetestuje swoje marzenie musi wybrać się do szpitala, a mamy wrażenie, że niektóre parametry mogą dziś trochę szaleć pod wpływem przeżywanych emocji ;-)

Marzenie Aleksandry zostało spełnione dzięki zbiórce internetowej oraz dzięki indywidualnym wpłatom od p. Oli i p. Agnieszce. Wszystkim darczyńcom przesyłamy wdzięczny uśmiech Oli oraz link do odcinka Ziarno, który przygotował reportaż ze spełnienia marzenia Oli.

BARDZO DZIĘKUJEMY

https://vod.tvp.pl/video/ziarno,casting,55599502