Moim marzeniem jest:

Ogrodowy plac zabaw z domkiem, zjeżdżalnią i huśtawką

Jakub, 5 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Wrocław

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2021-04-19

Niedawno do grona naszych Podopiecznych dołączył niespełna 4-letni Kuba. Marzyciel bardzo lubi dinozaury i klocki i to właśnie na zabawie nimi spędza najwięcej czasu. Niedawno zaczął też chodzić do przedszkola, więc to już całkiem poważny chłopczyk :) Nasze spotkanie było niestety bardzo krótkie, bo Kubuś troszkę się zawstydził, więc umówiliśmy się z rodzicami, że przygotują chłopca na kolejne spotkanie z wolotariuszami i słyszymy się już niebawem.

spotkanie

2021-09-28

W spotkaniu wzięło udział dwoje wolontariuszy, jak i sam Kuba z mamą. Dzięki słonecznej pogodzie udało nam się zorganizować spotkanie na placu zabaw i spędzić chwilę czasu z naszym nowym Marzycielem na świeżym powietrzu. Nie był to jednak nasz pierwszy kontakt z chłopcem, bowiem nasze pierwsze spotkanie odbyło się ponad dwa miesiące temu online. Niestety nie poznaliśmy wtedy marzenia Kuby. Mieliśmy nadzieję, że na żywo chłopiec będzie trochę bardziej rozmowny, jednak w dalszym ciągu nie udało nam się poznać jego marzenia, spędziliśmy za to miło czas i daliśmy Kubie szansę żeby się do nas trochę przekonał.

Spotkanie zaczęliśmy od krótkiej rozmowy z mamą, po której od razu przeszliśmy do zabawy i wręczenia drobnego prezentu w postaci samochodziku. Kuba jest bardzo energicznym młodzieńcem i ciężko było za nim nadążyć. Przetestowaliśmy razem z naszym Marzycielem prawie wszystkie atrakcje na placu zabaw, jednak jego ulubioną okazała się huśtawka – możliwe, że huśtawka ogrodowa okażę się w przyszłości marzeniem chłopca, ponieważ jak mówiła mama, często o niej wspomina.
Poza huśtawką bawiliśmy się również na zjeżdżalni i w piaskownicy, gdzie tworzyliśmy różne konstrukcje z piasku. Chłopiec nie był rozmowny, ale udało nam się dowiedzieć, że jego ulubioną bajką jest Psi Patrol.

Mimo, że nie padło konkretne marzenie to poczyniliśmy duży postęp w kontakcie z Kubą i wierzymy, że prędzej czy później zdradzi nam o czym marzy.

spotkanie - poznanie marzenia

2022-07-20

Po raz kolejny mieliśmy przyjemność spotkać się z naszym Marzycielem Kubusiem. Pierwsze spotkanie zorganizowaliśmy w Parku Skowronim. Graliśmy wtedy w piłkę i bawiliśmy się na placu zabaw. Kuba chętnie brał udział w zabawie, jednak nie był w humorze na rozmowę. Spędziliśmy miło czas i chłopiec trochę się do nas przekonał, jednak nie udało nam się poznać jego marzenia.

Bardziej od Kuby rozmowna była jego mama, która opowiedziała nam trochę o tym, jak Kuba lubi spędzać wolny czas i jakie są jego zainteresowania. Nasz Marzyciel uwielbia bawić się na dworze, spędza dużo czasu w ogrodzie na działce dziadków, gdzie dziadek wybudował mu piaskownicę. Kuba chodzi również do przedszkola, w którym bawi się z innymi dziećmi. Szczególną radość sprawia mu przyjemność układanie klocków.

Po małym niepowodzeniu w parku podjęliśmy kolejną próbę poznania marzenia Kuby, tym razem już online. W trakcie drugiego spotkania chłopczyk był znacznie bardziej rozmowny i po krótkiej pogawędce powiedział nam, o czym marzy.

Marzeniem Kubusia jest własny ogrodowy plac zabaw składający się z domku, zjeżdżalni oraz huśtawki. Taki domek stanowiłby z pewnością idealne uzupełnienie piaskownicy, którą nasz Marzyciel już posiada.

spełnienie marzenia

2023-06-18

Niedawno mieliśmy okazję spełnić długo wyczekiwane marzenie Kuby! Chłopczyk marzył o ogrodowym placu zabaw. Nasz marzyciel zażyczył sobie, aby plac zabaw stanął w ogrodzie jego dziadków. Poza wolontariuszami w spotkaniu uczestniczyła duża część rodziny Kubusia - mama, babcia, dziadek, siostra oraz wujek.

Na miejscu zostaliśmy bardzo miło przywitani i po krótkiej rozmowie zabraliśmy się z wujkiem Marzyciela do pracy. Pogoda była doskonała, a piękne słońce towarzyszyło nam przez cały dzień. Kuba i jego siostra nie mogli się doczekać, aż plac zabaw będzie gotowy, więc postanowili nam pomóc, przenosząc poszczególne elementy na wyznaczony plac budowy. Ich entuzjazm i zaangażowanie były naprawdę ujmujące. Konstrukcja była spora, więc zajęło nam to prawie cały dzień.

Po jakimś czasie, babcia Kubusia postanowiła nas ugościć pysznym domowym obiadem. Zasiadając do stołu, delektowaliśmy się smakowitymi potrawami które dały nam energię do dalszej pracy. Po posiłku wróciliśmy do pracy i dokończyliśmy składanie placu zabaw. Dzieciaki nie mogły się już doczekać, aby zacząć zabawę, więc gdy my montowaliśmy ostatnie elementy Kubuś i jego siostra, pełni radości, eksplorowali swój nowy plac zabaw, ślizgali się z zjeżdżalni i bawili się na huśtawkach.

Misja zakończyła się sukcesem i nasz marzyciel może od teraz cieszyć się swoim wymarzonym placem zabaw, mamy tylko nadzieję, że będzie dzielił się nim ze swoją młodszą siostrzyczką.