Moim marzeniem jest:

zobaczenie stadionu drużyny piłkarskiej Juventus w Turynie

Dawid, 15 lat

Kategoria: zobaczyć

Oddział: Kraków

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2020-12-29

We wtorkowy poranek poprzez rozmowę na wideokonferencji miałyśmy przyjemność poznać 14-letniego Dawida. Chłopak oczarował nas swoją pozytywną energią, która biła od niego od samego początku spotkania. Marzyciel szybko nawiązał z nami świetny kontakt i razu przeszedł do opowiadania o sobie, swojej rodzinie, a przede wszystkim o swojej największej pasji, jaką jest piłka nożna. Dowiedziałyśmy się, że nastolatek ma wiele talentów i zainteresowań, rysuje, lubi zwierzęta, czyta książki o gwiazdach z piłkarskiego świata, jest początkującym wędkarzem, a także wzorowym bratem. W wolnym czasie uczy najmłodszą, czteroletnią siostrę łowić ryby, które po złapaniu wspólnie wypuszczają na wolność. Dawid był cały czas zaangażowany w rozmowę, parę razy usłyszałyśmy nawet jego autorskie żarty, dzięki czemu spotkanie przebiegało w bardzo radosnej atmosferze. Głównym tematem naszej konwersacji okazała się piłka nożna. To właśnie ten sport i ukochana drużyna Marzyciela są nieodzowną częścią jego życia. Dawid jest wielkim fanem włoskiego klubu Juventus. Opowiedział nam historię zespołu, zna życiorys każdego zawodnika oraz posiada w swoim pokoju mnóstwo gadżetów z logo drużyny, od kubka, przez piłkę, ubrania, aż po kołdrę. Pochwalił nam się również kolekcją podpisanych piłek. Chłopak z pasją opowiadał o swoich doświadczeniach jako zawodnik. Okazało się, że Marzyciel gra na każdej możliwej pozycji i nie ma ulubionej - gdziekolwiek znalazłby się na boisku, czuje się po prostu jak ryba w wodzie. Gdy słuchałyśmy Dawida, nasza ciekawość odnośnie marzenia była z minuty na minutę coraz większa, aż w końcu zadałyśmy wyczekiwane pytanie. Okazało się, że jednym z największych marzeń Dawida jest zobaczenie stadionu drużyny Juventusu w Turynie we Włoszech. Jest to cudowne marzenie, dzięki któremu Marzyciel będzie mógł namacalnie poznać kawałek piłkarskiego świata i przejść się po murawie, na której grają jego ulubieni zawodnicy. Teraz potrzeba tylko jednego, dwóch lub tysiąca wielkich serc, aby urzeczywistnić to wielkie marzenie. Mamy nadzieje, że jak tylko sytuacja pandemiczna pozwoli, to jak najszybciej będziemy mogły poinformować Dawida, aby zaczął szykować się do wyjazdu.

spełnienie marzenia

2021-08-25

„Wszystko wydaje się niemożliwe dopóki nie stanie się faktem”. Tak samo było w naszym przypadku, kiedy organizowaliśmy spełnienia marzenia Dawida. Wyjazd do Turynu, aby zobaczyć stadion ulubionej drużyny piłkarskiej, był naprawdę dużym przedsięwzięciem. Jednak mimo wszelkich trudności, niedogodności i komplikacji pojawiających się w trakcie przygotowań, nasza wycieczka okazała się niesamowitą przygodą nie tylko dla Marzyciela, ale dla wszystkich jej uczestników. W sumie do Włoch pojechaliśmy 7-osobową ekipą: Dawid wraz z mamą i towarzyszącym tatą oraz wujkiem, a także jedna wolontariuszka i dwóch kierowców, którzy zapewnili nam bezpieczny transport oraz miłą atmosferę w trakcie całej podróży. Wyjechaliśmy w poniedziałek w nocy, aby na następny dzień dotrzeć do Turynu. Kilkunastogodzinna trasa niewątpliwie była wyzwaniem, ale daliśmy radę. W mieście spędziliśmy prawie 3 dni, pełne emocji, pięknych budowli i widoków oraz pysznej włoskiej pizzy, która stała się miłością Dawida. Nasz pobyt obfitował w przeróżne atrakcje i wyjątkowe doświadczenia. Niewątpliwie najważniejszym z nich było zwiedzanie stadionu ukochanej drużyny piłkarskiej Marzyciela Juventus F. C. grającego na Allianz Stadium właśnie w Turynie. Gdy chłopiec zobaczył to miejsce pierwszy raz, kiedy to mijaliśmy je dojeżdżając do miejsca zakwaterowania, w jego oczach pojawiły się łzy wzruszenia. Oto jawiła się przed nim majestatyczna budowla, która dotąd wydawała się taka odległa. Zaledwie dzień później stawiliśmy się w wyznaczonym miejscu zbiórki przy muzeum Juventusu, skąd po przejściu kontroli związanej z koronawirusem, wraz z przewodnikiem ruszyliśmy w zakamarki obiektu. Byliśmy zarówno na murawie, jak i w strefie VIP, w szatni piłkarzy, a także w ich centrum konferencyjnym. Dawid był wniebowzięty i zafascynowany wszystkim co widział - oto spełniło się jego największe marzenie… Po zwiedzeniu obiektu poszliśmy także do muzeum, w którym przedstawiona była historia klubu, a na koniec odwiedziliśmy oficjalny sklep, gdzie Marzyciel nabył kolejne gadżety drużyny do swojej kolekcji. Był to niewątpliwie najważniejszy dzień w trakcie całej wycieczki. Oprócz tej atrakcji udało nam się także zwiedzić samo miasto, zobaczyć kilka charakterystycznych budowli, sanktuariów, przespacerować się nad główną rzekę Włoch – Pad oraz wjechać na wzgórze, z którego podziwialiśmy panoramę całego miasta. Mieliśmy również okazję spróbować regionalnej kuchni, która chyba wszystkim przypadła do gustu. Dawid czuł się w Turynie niesamowicie, zyskał tutaj pokłady siły i energii, które pozwoliły mu jak najefektywniej wykorzystać czas przeznaczony na tę wycieczkę. To marzenie było wyjątkowe pod każdym względem, a szczęście sprzyjało nam przez cały wyjazd, dzięki czemu wszystko ułożyło się po naszej myśli. Dziękujemy wszystkim, dzięki którym to Marzenie mogło zostać spełnione w tak niesamowity sposób. Nie da się ukryć, że magia naprawdę istnieje i jest w sercach tych wszystkich, którzy wierzą w piękno swoich marzeń.