Jak można spędzić pogodną, październikową sobotę? Najlepiej udać się na spotkanie z przyszłym marzycielem i dowiedzieć się co się kryje w jego małym trzyletnim serduszku. W taki właśnie sposób poznałyśmy Kubusia, a przy okazji Jego całą uśmiechniętą rodzinkę.

Gdy przekroczyliśmy bramę domu, zastaliśmy Kubusia bawiącego się z braćmi w ogrodzie. Na początku chłopiec był troszkę nieśmiały, więc wręczyliśmy mu lodołamacza w postaci pluszowego misia i puzzli z „Psiego Patrolu.” Kuba to prawdziwy Mistrz puzzli jak na swój wiek! Układał puzzle samodzielnie w tak szybkim tempie, że nawet nie zdążyłyśmy się obejrzeć, a tu już prawie całe były ułożone. Oczywiście nasze spotkanie nie obyło się bez odrobiny szaleństwa i zabawy-huśtaliśmy się wspólnie na huśtawce, Kuba pokazał nam także jak wspina się i zjeżdża ze zjeżdżalni, a także pograliśmy trochę w piłkę, ale przyznamy szczerze, że w tym Kuba także jest mistrzem - nie dopuścił do swojej bramki prawie żadnej piłki i w dodatku miał świetną kondycję, czego nie można było powiedzieć o nas :)

Wreszcie nadszedł czas, aby poznać marzenie Kubusia. Chłopiec z początku wstydził się troszkę je nam powiedzieć, ale po chwili nieśmiało i cichutko wypowiedział swoje marzenie - chciałby dostać bazę z „Psiego patrolu” oraz parę innych zabawek z tej bajki (zwłaszcza Ryder’a), której jest ogromnym fanem! Marzy mu się także domek „Świnki Peppy”, którą także uwielbia! Od razu jak to usłyszałyśmy na naszych twarzach pojawił się uśmiech, bo bardzo spodobało się nam marzenie Kuby. Kochany Kubusiu, dziękujemy za Twoje marzenie i mamy nadzieję, że uda nam się jak najszybciej Cię nim obdarować.

Kochani, oddział Katowice melduje, że marzenie małego Kubusia o zabawkach z "Psiego Patrolu i Świnki Peppy" zostało spełnione! Pod drzwi naszego Marzyciela dostarczyliśmy kilka ogromnych pudeł, w których znajdowały się wszystkie wymarzone zabawki dla Kubusia.

Chłopczyk był pod ogromym wrażeniem, że to wszystko jest właśnie dla Niego. Przy rozpakowywaniu wszystkich paczek było mnóstwo emocji i Kubuś nie mógł doczekać się, kiedy wreszcie będzie mógł zacząć się tym wszystkim bawić. Wszystkich zabawek było tak dużo, że Kubuś na początku nie wiedział, którymi najpierw zacząć się bawić, ale po chwili rozkręcił się i przeszedł do najważniejszego - zabawy, która rozpoczęła się od składania bazy z "Psiego Patrolu", gdzie jak wiemy z relacji mamy ostatecznie wylądowała świnka Peppa :) Reszta pluszaków odnalazła swoje miejsce w namiocie z ulubionymi postaciami z bajki Kubusia.

Następnie z pomocą taty i braci - Antosia oraz Rafała, Kuba złożył tory z Psiego Patrolu oraz domek "Świnki Peppy", więc zabawa ruszyła pełną parą aż do późnego wieczora. Wszyscy poszli spać zmęczeni, ale bardzo szczęśliwi po wieczorze pełnym wrażeń.

Kochany Kubusiu, mamy nadzieję, że dzięki tym wszystkim zabawkom chociaż na chwilę zapomniałeś o szpitalnych murach i mamy nadzieję, że nuda pójdzie w zapomnienie, a radość z zabawy nimi będzie trwała jeszcze długo! Kubusiu, ogromnie cieszymy się, że mogliśmy wywołać uśmiech na Twojej twarzy, życzymy Ci mnóstwo zdrówka i pamiętaj: nigdy nie przestawaj marzyć!!!

Panu Michałowi za umożliwienie spełnienia marzenia Kubusia - z całego serca ogromnie dziękujemy! :)