Piękny sobotni dzień. Przyjechałyśmy do Małgosi jeszcze przed południem. Drzwi otworzyła nam mama, a zza rogu przywitał nas piękny uśmiech naszej Marzycielki. Dziewczynka już od pierwszej chwili podbiła nasze serca. Pomimo bardzo ciężkiej choroby, radosna, pełna życia i ciekawa świata dziewczynka zaprosiła nas do swojego domu. Aby przełamać lody, wraz z drugą wolontariuszką, przywiozłyśmy naszej Marzycielce puzzle, kolorowanki i kredki, co było strzałem w dziesiątkę. Ponieważ Małgosia funkcjonuje z rurką tracheostomijną i zazwyczaj posługuje się paluszkami aby coś pokazać, zaprosiłam ją na wygodną kanapę i dałam tablet w rączki, aby nam pokazała o czym marzy.

    Jakież było nasze zdziwienie, kiedy dziewczynka wskazała na nowe, piękne łóżko dla prawdziwej księżniczki. Takie, w którym pomieści wszystkie swoje misie i zabawki. Do tej pory, ze względu na sytuację domową, Małgosia śpi w niemowlęcym łóżeczku. Jako awaryjne życzenie wybrała samochód na akumulator.

   Kochana cudowna Kruszynko! Mamy nadzieję, że nasze następne spotkanie odbędzie się bardzo szybko, a my wraz z dobrymi Aniołami będziemy mieć dla Ciebie wymarzone łóżko, na którym będziesz mogła się poczuć jak prawdziwa księżniczka.

    Marzenie Małgosi było kolejnym, które staraliśmy się spełnić pomimo ograniczeń wynikających ze stanu pandemii. Było to możliwe dzięki sympatykom marki BMW, skupionym w stowarzyszeniu BMW Squad, którzy w swoim gronie zebrali środki na spełnienie marzenia naszej księżniczki. W sobotni poranek, 20 czerwca, panowie z właściwie już zmontowanym łóżkiem, przepasanym piękną kokardą, wyruszyli do miejsca zamieszkania naszej Marzycielki. Przygotowani w środki ochrony osobistej i odpowiednio zdezynfekowani udaliśmy się do mieszkania Małgosi, która czekała na nas z olbrzymim, jak na swoje rozmiary, entuzjazmem. Początkowo łoże stanęło na środku salonu, bo szybciutko musiało zostać przetestowane. Nic nie umknęło uwadze naszej małej Marzycielki, która dokładnie oglądała pozostale przyniesione upominki wydając liczne "ochy" i "achy". Bardzo przyjemnie było patrzeć na ogrom radości, który sprawiła Małgosi nasza wizyta. Z uwagi na sytuację epidemiologiczną i dobro Małgosi nasi sponsorzy nie chcieli przedłużać swojej obecności, więc złapaliśmy kilka szybkich pamiątkowych ujęć i serdecznie dziękując pożegnaliśmy się. Pozwoliłam sobie zostać chwilę dłużej, zachowując konieczne środki ostrożności i tym sposobem zostałam świadkiem, jak nasza mała rezolutna Marzycielka demontuje swoje wcześniejsze łóżeczko. Wspólnymi siłami zainstalowaliśmy nowe, ścieląc przepiękne bajkowe pościele i układając do snu wszystkie misie i przytulanki. Dla nikogo nie zabrakło miejsca, a wypoczynek i kolorowe sny dla wszystkich były gwarantowane.

    Bardzo dziękujemy członkom BMW Squad, dzięki którym marzenie o księżniczkowym łóżku z pięknego snu stało się jeszcze piękniejszą rzeczywistością. Ponadto Panowie byli na tyle zaangażowani, że nie tylko zakupili, ale również zmontowali i wnieśli marzenie na właściwe miejsce.

    Małgosiu, bardzo cieszymy się, że otrzymałaś wymarzone łóżko! Gorąco życzymy, aby służyło dobremu wypoczynkowi, a czas spędzony na nim mijał Ci radośnie i beztrosko.