Moim marzeniem jest:

Pianino

Jan, 10 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Poznań

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2006-01-15

Po niezwykle miłej, pierwszej rozmowie z mamą Jasia od razu pomyślałam, że mój kolejny Marzyciel jest wybitnie uzdolniony; po spotkaniu nie miałam co do tego najmniejszych wątpliwości. :) 10-letni Jan uczęszcza do Szkoły Podstawowej, a także do Szkoły Muzycznej 1 stopnia.

Jego przygoda z muzyką zaczęła się dawno temu. Próbował swoich sił w grze na skrzypcach, pogrywa na perkusji, ale prawdziwym wirtuozem jest w grze na pianinie. Zresztą cała rodzina Marzyciela jest zafascynowana muzyką klasyczną. Mama była do niedawna chórzystką, w jej ślady poszła 13-letnia siostra Jasia-Helena, która nie tylko śpiewa, ale także gra na skrzypcach. Ich muzycznym poczynaniom kibicuje tata wraz z małą, 2-letnią Anulką.

Jaś był bardzo stremowany spotkaniem z nami, ale gdy poprosiłyśmy go o narysowanie swojego, największego marzenia, bez wahania zabrał się do pracy. Po chwili rysunek był gotowy, a Marzyciel z błyskiem w oku oznajmił nam, że tym pragnieniem jest PIANINO! Awaryjne marzenia sprawiły mu więcej kłopotu, ale z czasem powstały : 2) wakacje w ciepłych krajach (Hiszpania, Grecja) 3) spotkanie z aktorami filmu Harry Potter.

Nasz Marzyciel otrzymał od nas jako lodołamacz ulubione klocki Lego. W mig powstał z nich wspaniały helikopter. Ania i Helenka również były zadowolone z podarunków od nas, którymi była lalka i śmieszna owieczka. W mroźne popołudnie 15 stycznia, oczarowała nas niezwykła skromność Jasia, który po cichutku marzy, by jego pragnienie się spełnił.

spełnienie marzenia

2006-03-08

Koncert muzyki fortepianowej "SPEŁNIAMY MARZENIA" odbył się 8 marca 2006 roku w najpiękniejszej sali koncertowej Poznania - Auli UAM. Celem koncertu było zebranie środków na spełnienie marzenia 10-letniego Jasia, który marzył o "własnym pianinie".

Zagrali najwybitniejsi poznańscy pianiści: Andrzej Tatarski i Maciej Pabich. W pięknym stylu zademonstrowała swój udział młodzież i grono profesorów z Państwowej Szkoły Muzycznej I Stopnia im. K. Kurpińskiego w Zespole Szkół Muzycznych w Poznaniu, gdzie uczy się nasz marzyciel. Staś Groszewski, Kamil Pietrzak i Jan Mikosz pięknie grali, a wypełniona po brzegi widownia aż drżała od oklasków. Na scenie zaśpiewał także chór szkolny, w którym mogliśmy zobaczyć i posłuchać naszego Jasia.

Młode i piękne baletnice z Państwowej Szkoły Baletowej w Poznaniu nadały koncertowi magicznie ulotnego klimatu. Małgorzata Kożuchowska wzruszała wszystkich, czytając piękne wiersze o marzeniach. O wiosenny wygląd sceny zatroszczył się pan Marek Nicgorski - właściciel firmy "Berberys".

Patronatem honorowym, koncert objął Marszałek Województwa Poznańskiego - Marek Woźniak. Nasze przedsięwzięcie wsparł również Starosta Powiatu Poznańskiego - Maciej Graczyk.

Koncert z minuty na minutę nabierał klimatu. Wszyscy w skupieniu słuchali pięknej muzyki, podziwiali kunszt znakomitych artystów. Zapoznawali się z ideą Fundacji Mam Marzenie oraz z zaciekawieniem chłonęli opowiadania o spełnionych marzeniach. Wreszcie nadszedł czas na finał i obiecaną "Wielką niespodziankę". Na scenę wjechał wielki tort w kształcie fortepianu, wykonany i podarowany przez Cukiernię Wojciecha Kandulskiego, z 11 płonącymi świeczkami. Tak chcieliśmy uczcić 11-te urodziny Jasia. Prof. Andrzej Tatarski podszedł do fortepianu i zaintonował "Sto lat", stojący jeszcze na scenie chór - zaczął śpiewać, baletnice otoczyły Jasia, który miał pomyśleć swoje marzenie, jeszcze przed zdmuchnięciem świeczek. Wszyscy goście wstali i również śpiewali. Choć czasem dźwięki muzyki i śpiewu zakłócały szeleszczące chusteczki, ocierające łzy płynące ze wzruszonych oczu, to nic nie było w stanie przyćmić efektu pełnej sali ludzi, którzy przyszli po to aby spełnić marzenie Jasia.

Na scenę wszedł dyr. Piano Europe Sp.z o.o. i zakomunikował wszystkim, że chciałby PODAROWAĆ Jasiowi pianino marki Fogel-Schimell. Chór się rozstąpił i oczom wszystkich ukazał się piękny, czarny, świecący instrument - MARZENIE JASIA.

Teraz już nie było miejsca na scenariusz czy program. Cała sala zdawała się tętnić wzruszeniem i radością. A było nas wielu - ponad 900 osób, dziewięciuset świadków tego wspaniałego wydarzenia - spełnienia marzenia Jasia.

Do wzruszonego i oszołomionego jubilata podeszli z gratulacjami - Andrzej Tatarski i Maciej Pabich. Podziwiali pianino, gratulowali. Nagle, za zgodą nowego właściciela, zasiedli do instrumentu i zagrali na cztery ręce. Na sali zaległa cisza. Wszyscy wsłuchiwali się w nowy, magiczny dźwięk. Kiedy artyści zakończyli, do klawiatury zasiadł SAM JAŚ!!! To była ta właściwa kropka nad "i". nawet ciche pochlipywanie z głębi auli nikomu nie przeszkadzało. Wszyscy czuli to samo: MARZENIE JASIA ZOSTAŁO SPEŁNIONE!!!

Nagle na scenę wbiegł Jacek Kortus. Przyleciał prosto z Paryża! On także chciał podarować swoją cegiełkę dla szkolnego kolegi. Ponownie na środek sceny wjechał fortepian, salę wypełniła cisza i wszyscy z rozmarzeniem oddali się dźwiękom, które wyczarowywał nasz wielki, choć tak młody wirtuoz - Jacek Kortus.

Koncert musiał się zakończyć, ale w sercach wielu ludzi nadal pozostały dźwięki z tego magicznego wieczoru. Jaś gra na swoim pianinie, jego rodzice wiedzą, że nie są ze swoim problemem sami, artyści, którzy podarowali Jasiowi swój czas, talent i serce, ze wzruszeniem dziękowali, że mogli przeżyć coś niezwykłego.

A my? My mamy cudowne uczucie dobrze spełnionego marzenia.

Wszystkim, którzy pomogli, wszystkim, którzy byli, wszystkim, którzy zostaną sercem z nami serdecznie i gorąco DZIĘKUJEMY!!!!

Mojej przyjaciółce - Emilii Skalskiej dziękuję za przygotowanie całej oprawy artystycznej, oraz czas i serce, które podarowała naszym marzycielom.

Na koncercie zebraliśmy 8217.00 zł. Mieliśmy przeznaczyć te środki na spełnienie marzenia Jasia. Marzenie spełnił dyr. Piano Europe, pan Stanisław Chanyszkiewicz, ale nasza obietnica jest nadal aktualna. Zebrane środki przeznaczymy na kolejne marzenia, przy których odnotujemy z dumą, że "zostały spełnione przez uczestników Koncertu muzyki fortepianowej Spełniamy Marzenia".