Moim marzeniem jest:

Drewniany domek ze zjeżdżalnią, dwiema huśtawkami i piaskownicą

Nadia, 4 lata

Kategoria: dostać

Oddział: Bydgoszcz

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2019-08-08

W piękne, słoneczne czwartkowe przedpołudnie wybrałyśmy się z odwiedzinami do naszej nowej marzycielki Nadii. Od mamy dowiedziałyśmy się, że Julka lubi bawić się lalkami Barbie i kolorować. Na przełamanie lodów kupiłyśmy jej kolorowanki z jej ulubionymi bohaterkami Barbie. Nadia była zachwycona prezentem i od razu zabrała się za kolorowanie.

Nasza Marzycielka jest małą gadułą - opowiedziała nam, że w domu czeka na nią ukochany piesek. Bardzo chciałaby mieć kota, ale niestety tata nie jest ich największym fanem. Nadia ma również starszego brata, który, jak sama mówi, uwielbia grać w gry komputerowe. Nasza bohaterka, jak już wiadomo, uwielbia lalki Barbie. Jej ulubioną jest Syrenka- Arielka, to jej ukochana towarzyszka wspólnych zabaw. Dziewczynka również bardzo lubi kucyki Pony, a wolny czas spędza na układaniu klocków Lego. Jej ulubione kolory to fioletowy, różowy i żółty. Gdy dowiedziałyśmy się ,co nieco o naszej nowej Marzycielce, zapytałyśmy ją, jakie jest jej największe marzenie. Dziewczynka rozpromieniła się i powiedziała, że chętnie nam je narysuje. Przy niewielkiej pomocy mam0,y Nadia zobrazowała nam swoje największe pragnienie, którym jest drewniany domek z pomarańczową zjeżdżalnią, piaskownicą oraz dwiema huśtawkami, bo jedna musi być obowiązkowo dla brata.

Mamy nadzieję, że już niedługo Nadia będzie mogła cieszyć się ze spełnienia swojego marzenia.

spełnienie marzenia

2019-12-05

Międzynarodowy Dzień Qolontariusza świętowaliśmy najpiękniej, jak to tylko możliwe - spełniliśmy kolejne marzenie. Bohaterką tego dnia była Nadia, wielka miłośniczka kucyków Pony.

Gdy dotarliśmy do domu dziewczynki, na miejscu już działała dzielna grupa czterech panów montując niespodziankę dla naszej Marzycielki. Nadia powitała nas uśmiechem na ustach. Nasza Marzycielka uwielbia również torty, bo kto z nas ich nie lubi, więc mieliśmy dla niej również słodką niespodziankę w postaci tego pysznego smakołyku. Gdy kawałki ciasta zniknęły z naszych talerzy, Dziewczynka od razu zaproponowała wspólną grę w Monopoly i to nie byle jakie Monopoly, bo w wersji My little Pony