Moim marzeniem jest:

Rower elektryczny INDIANA E-MTB 2.0 M19 w kolorze czarno-zielonym

Ksawery, 12 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Lublin

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2019-07-12

W piątek po pracy wraz z Agatą udałyśmy się na spotkanie z naszym nowym Marzycielem. Droga była dość długa, więc miałyśmy sporo czasu, by rozmyślać o czym może marzyć 11-letni chłopiec. Ksawery, mimo tego, że czuł się dość zawstydzony naszą obecnością, okazał się otwartym nastolatkiem. Jak już tylko udało przełamać lody i otworzyć prezent, który wręczyłyśmy chłopcu, rozmowa potoczyła się znacznie łatwiej i bardzo radośnie. A kiedy zadałyśmy kluczowe pytanie – o największe marzenie – Ksawery zaczął nam opowiadać dokładnie i ze szczegółami, to co sobie wymarzył. A chodzi o rower elektryczny. Chłopiec bardzo lubi jazdę na rowerze. I mimo tego, że choroba nie pozwala mu na tak intensywną aktywność, jak przed zachorowaniem, nadal uprawia ten sport. Jednak niestety znacznie szybciej się męczy, co jest znaczącą niewygodą. Ksawery, jakiś czas temu widział, jak po okolicy ktoś jeździł właśnie takim elektrycznym rowerem i wcale się nie męczył nawet jadąc pod górę – w tej właśnie chwili chłopiec zamarzył, by właśnie taki sprzęt mieć na własność. Pozwoliłoby mu to, by nie rezygnować z ulubionej aktywności fizycznej. Ksawery bardzo skrupulatnie przygotował się na spotkanie z nami i podczas rozmowy zaprezentował nam model, który jest spełnieniem jego największego marzenia. Po wypełnieniu wszelkich formalności dokumentowych, pełne optymizmu, pożegnałyśmy się, by od razu zabrać się do działania :)

Jeśli chcesz pomóc w spełnieniu tego Marzenia skontaktuj się z:

Agata Wójcik  agata.wojcik@mammarzenie.org

Tel. 785 908 010

lub przelej dowolną kwotę na poniższy numer konta:

26 1050 1445 1000 0022 7647 0461

Fundacja Mam Marznie ul. Św. Krzyża 7, 31-028 Kraków

tytułem: Ksawey- rower elektryczny- o. Lublin

W imieniu Ksawerego i całej Fundacji serdecznie dziękujemy! 

Relacja:

Natalia K.

spełnienie marzenia

2020-07-07

W chłodne lipcowe popołudnie nadszedł wielki dzień - spełnienie marzenia Ksawerego! Myślę, że zarówno Marzyciel, jak i my, wolontariusze, czekaliśmy na ten czas z porównywalną ekscytacją. Chłopiec, dlatego, że bardzo pragnął otrzymać rower i móc korzystać z niego podczas wakacji, a my, ponieważ było to pierwsze spełnienie „na żywo” w lubelskim oddziale, od kiedy nasz świat zmienił się z powodu koronawirusa.

Realizacja marzenia Ksawerego była przez nas misternie przygotowywana od dłuższego czasu i wymagała zaangażowania Rodziców Chłopca, sponsorów: społeczności ze Szkoły w Łysołajach i Pana Piotra, konsultacji ze specjalistą w temacie rowerów, a do tego szamańskich zdolności, dzięki którym przegoniliśmy chmury krążące wokół miejsca zamieszkania Marzyciela w umówionym na spełnienie dniu :) 

Z Mamą Ksawerego uzgodniłyśmy, że zrobimy chłopcu niespodziankę. Dlatego, kiedy zadzwoniła do mnie potajemnie, żeby poinformować, że wyczekiwany od rana kurier wreszcie nadjechał, poczułam, że oto zaczyna się tego dnia nasza super misja :)  Ruszyłyśmy zatem wraz z Kasią w drogę do domu Marzyciela, która upłynęła nam szybko, ponieważ byłyśmy w wielkich emocjach, zastanawiając się, jak w aktualnej sytuacji będzie przebiegało przygotowane przez nas spełnienie.

Kiedy dotarłyśmy na miejsce, Tata chłopca zdążył już złożyć rower, skręcić niezbędne elementy i podłączyć silnik, dzięki temu był on gotowy do jazdy. Wówczas Mama Ksawerego zaprosiła chłopca przed dom, gdzie czekałyśmy z balonami i oczywiście upragnionym rowerem.

Początkowo Marzyciel był lekko oszołomiony naszym widokiem, nie do końca wiedząc, co się dzieje, a do tego zaskoczony, że Rodzicom tak dobrze udało się wszystko ukryć :) Po chwili jednak zobaczyłyśmy wielką radość i zaciekawienie na twarzy Ksawerego, który zaczął oglądać rower i sprawdzać, czy to dokładnie ten wymarzony model i czy posiada odpowiednie wyposażenie. Ani się obejrzałyśmy, a Marzyciel jeździł na swoim nowym sprzęcie wokół domu, a radości nie było końca :) Rower zdecydowanie spełnił oczekiwania naszego Podopiecznego! Zielono-czarny kolor, jak i nowoczesne wykonanie wspaniale pasują do 12-letniego przyszłego rowerzysty. Elektryczny silniczek z pewnością przyda się podczas wjeżdżania pod górkę lub powrotu z dłuższej trasy. Jako oprawę, wręczyłyśmy Ksaweremu kask i kamizelkę odblaskową, które zapewnią bezpieczeństwo podczas wyjazdów. Marzyciel zrobił kilka okrążeń i ponownie skrupulatnie oglądał sprzęt, zastanawiając się, ile jeszcze ciekawostek odkryje podczas użytkowania. Oczami wyobraźni widziałyśmy już wycieczki, które wkrótce będzie mógł z zadowoleniem realizować.

Pod koniec naszego spotkania wręczyłyśmy Ksaweremu Dyplom Marzyciela, po czym chłopiec dał się namówić na mini sesję zdjęciową z rowerem. 

 

Ksawery, dziękujemy Ci za tak piękne marzenie! Mamy nadzieję, że wiele ciekawych wycieczek rowerowych przed Tobą. Szerokiej drogi :)

Serdecznie dziękujemy za pomoc w realizacji marzenia Ksawerego:

- Uczniom i Nauczycielom ze Szkoły Podstawowej im. Janusza Korczaka w Łysołajach oraz Panu Dyrektorowi Karolowi Legieciowi. Społeczność szkolna zebrała część środków na spełnienie marzenia podczas organizowanych przed pandemią wydarzeniach kulturalnych i festynach. Ponadto, ze względu na brak możliwości osobistego uczestnictwa w spełnieniu, nagrali filmik z pozdrowieniami i życzeniami dla naszego Marzyciela. Dziękujemy Wam za Wasze zaangażowanie. Jesteście niezmiennie wspaniali! :)

- Panu Piotrowi, który poza przekazaniem wsparcia finansowego, mocno trzymał kciuki za to, żeby realizacja marzenia pięknie przebiegła, a rower spełnił oczekiwania naszego Marzyciela :)

Dziękujemy także Rodzicom za pomoc w zorganizowaniu niespodzianki dla Ksawerego i przygotowanie roweru do jazdy :)

 

Relacja:
Agata W.