Moim marzeniem jest:
iPhone Xs
Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2019-05-06
Zdecydowania i konsekwentnego podejmowania decyzji zazwyczaj oczekujemy od osób dorosłych. Zupełnie odwrotnie jest w przypadku szesnastoletniego Marcela- nastolatek dokładnie wie, czego chce.
16 maja 2019r. udaliśmy się do domu naszego nowego Podopiecznego. Na miejscu doznałyśmy miłego zaskoczenia. Przywitał nas Marcel wraz ze swoją mamą. Nastolatek okazał się niezwykle inteligentnym, mądrym i (przystojnym) młodym mężczyzną. Od samego początku nawiązał z nami dobry kontakt- rozmawiałyśmy o zainteresowaniach, szkole i dalszych planach. Marcel swoich sił próbuje w gotowaniu, ale nie tylko. Jego największym zamiłowaniem jest motoryzacja i technologia. Jak każdy nastolatek lubi grać w gry i oglądać seriale. To go jednak nie zadowala w stu procentach.. Uwielbia wszelkie nowości ze świata elektroniki i ma na ich temat ogromną wiedzę, którą wciąż poszerza. Gdy zaczął nam o nich opowiadać, byłyśmy zaskoczone, ale i pełne podziwu. W jego historiach można było dostrzec zamiłowanie i pasję. Nie zdziwiło nas więc marzenie Marcela. Jest nim iPhone XS. Telefon ten łączy w sobie funkcje paru urządzeń. Marcel używałby go do robienia zdjęć, nauki czy kontaktu z rówieśnikami, tak ważnego w wieku nastoletnim. Co najważniejsze, używałby go przez lata. Po rozmowie z nim jesteśmy pewne, iż nastolatek w pełni wykorzysta walory tak dobrego urządzenia.
Jeśli chcesz pomóc w realizacji tego marzenia skontaktuj się z: Michalina Kwiatkowska, michalina.kwiatkowska@mammarzenie.org, 576-132-512
spełnienie marzenia
2019-12-16
Święta to magiczny czas pełen miłości i dobra! Dzięki przepełnionych dobrem sercom Pani Moniki oraz jej przyjaciół przekonał się o tym również Marcel.
Nie bylibyśmy jednak sobą, gdybyśmy nie pokusili się o niespodziankę dla naszego Marzyciela! Pod pretekstem zwykłego spotkania zaprosiliśmy Marcela z mamą na kręgle. Wygrany miał otrzymać upominek w ramach nagrody. Wolontariusze, mama oraz Pani Monika, która również uczestniczyła w spełnieniu, robili wszystko, aby... przegrać. Jednak szybko okazało się, nawet bez naszych starań nie mielibyśmy szans z Marcelem, któremu szło świetnie!
Pełna emocji i śmiechu rozgrywka trwała godzinę, a zwycięzcą okazał się oczywiście nasz Marzyciel.
Tak jak obiecaliśmy, wręczyliśmy Marcelowi torebkę z prezentem. Chłopak nie podejrzewając nic, podziękował, myśląc że to świąteczny upominek. Okazało się jednak, że to jego wymarzony iPhone XS! Marcel był absolutnie zaskoczony i szczęśliwy. Przytulając nas dziękował, mówiąc że to dla niego duże zaskoczenie. Wyznaliśmy też nasze małe oszustwo, że Pani Monika nie jest wolontariuszem Fundacji, a sponsorem, dzięki któremu spełniło się jego marzenie.
Marcelu, było nam bardzo miło spędzić z Tobą czas i spełnić Twoje marzenie! Dziękujemy Ci za tę możliwość.
Dziękujemy również Pani Monice oraz jej przyjaciołom, dzięki którym to spełnienie było możliwe.
