Moim marzeniem jest:

Nowy zestaw komputerowy

Miłosz, 18 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Łódź

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

inne

2019-01-28

Miłosz przywitał nas uśmiechem w swoim dużym pokoju, w którym część mebli była wykonana przez jego samego wraz z tatą. Oczywiście spędzał wieczór przed monitorem, na którym było widać przygotowane już marzenie do pokazania. Nie jest on skrytym chłopakiem dlatego łatwo było nam dowiedzieć się o marzeniu i jego szczegółowych aspektach. Trzeba przy tym zwrócić uwagę, że Marzyciel był bardzo przygotowany na wszelkie pytania o swoim wymarzonym Nowym Zestawie Komputerowym. Szczegółowo wyjaśnił nam dlaczego to akurat tak, ma być skompletowany nowy komputer. Obróbka zdjęć, montaż filmów oraz ich renderowanie wymagają mocnych podzespołów. Oczywiście po pracy nad zdjęciami i filmami, miło byłoby zagrać na takim sprzęcie, co ciekawe również w zakresie gier można dowiedzieć się od Miłosza wielu ciekawostek. Miłosz opowiedział gdzie się uczy i jak daleko ma do szkoły, jak lubi spędzać czas i co go interesuje. To wspaniałe, że nie ogranicza się on na rozwoju w tylko jednym kierunku. Chcę robić tak dużo, że sam zastanawiam się jak on organizuje sobie czas. Rozmawiało się nam bardzo dobrze, mieliśmy wspólne tematy, na które każdy z nas miał coś ciekawego do powiedzenia. Ciekawostką spotkania była opowieść o kuglu. Kugiel to taka potrawa przyrządzana od wielu lat w miejscowości z której pochodzi Miłosz. Mam nadzieję, że kiedyś sam nam ja przyrządzi.

Jeśli chcesz pomóc w spełnieniu tego Marzenia skontaktuj się z: Mateusz Krawczyk  e-mail:lodz@mammarzenie.org ,tel.: 603-478-889

spełnienie marzenia

2020-09-03

Komputer "zrób-to-sam"

Dwie kawy, tyle już dzisiaj wypiłem, ponieważ rano byłem w pracy i prosto z niej udałem się do domu. Jadę jak najszybciej bo moja koleżanka, wolontariuszka Żaneta już czeka pod moim domem. Zabieramy ze sobą zestaw części komputerowych dla Miłosza i lecimy w trasę! To dzień, w którym mamy dwie realizacje. Miłosza odwiedzamy jako drugiego z kolei. Byłem u niego na pierwszej wizycie, poznaniu marzenia, więc wiem, że jedziemy do super gościa.

Jesteśmy na miejscu, bardzo dobrze podróżuje się autem naszej koleżanki :). Brama jest otwarta, drzwi się otwierają i mama woła nas do siebie:

-Zadzwońcie dzwonkiem, Miłosz nic nie wie! On wam otworzy!

Już jestem pewny, że niespodzianka się uda. Cieszę się. Dzwonimy. Słyszymy jak mama każe otworzyć Miłoszowi drzwi. Odwracam na chwilę wzrok i widzę małego sąsiada w towarzystwie mamy i babci. Macham im i serdecznie pozdrawiam, a oni odwzajemniają się tym samym. Klamka ruszyła się w dół. Drzwi się otwierają. Miłosz z lekkim niedowierzaniem spogląda na paczki, które trzymamy z Żanetą. Widzimy, że jest przeszczęśliwy, wie, że jego marzenie się właśnie spełniło! Zaprasza nas do środka. Witamy się z całą rodziną i od razu idziemy na górę by rozpakować te duże kartony z częściami do złożenia wymarzonego komputera. Miłosz jest specjalistą od tych spraw. Razem z nim składamy części w całość. Jak to wygląda. Niesamowite! Pełna paleta kolorów, które się zmieniają i mienią. Dowiadujemy się dokładnie, co potrafią te małe części, w których faktycznie jest duża moc. Widzę, małą zazdrość w oczach brata Miłosza, który też z fascynacją opowiada o tym sprzęcie. Jestem szczęśliwy, że udało się spełnić to marzenie. Wręczam dyplom, robimy pamiątkowe zdjęcia. Jest bardzo miło. Z uśmiechem na ustach opuszczamy dom Miłosza i wracamy do domu.