Już w pierwszy weekend lutego, a dokładniej w niedzielę, mieliśmy okazję poznać naszego nowego marzyciela Jarka. Od progu zostaliśmy ciepło przywitani przez jego mamę, która zaprowadziła nas do pokoju nastolatka. Wcześniej dowiedzieliśmy się od niej, że Jarek, zanim zachorował, uwielbiał jeździć rowerem i chodzić na piesze rajdy, dlatego jako lodołamacz otrzymał od nas bardzo ciekawą książkę podróżniczą autorstwa Wojciecha Cejrowskiego. Na początku marzyciel czuł się lekko skrępowany i niewiele miał do powiedzenia, jednak z każdą minutą rozmowy stawał się coraz pewniejszy siebie. Dowiedzieliśmy się między innymi że należy do grona osób które lubią i rozumieją matematykę, a także, że wraz z bratem często gra w gry PlayStation. Opowiedział nam również o swoich zwierzętach domowych, jakimi są pies, kot, chomik, żółw oraz rybki! Ale najważniejszą częścią rozmowy było oczywiście poznanie marzenia, którym okazał się czarno-niebieski rower elektryczny MTB. Okolice jak najbardziej temu sprzyjały, gdyż zza okna ujrzeć mogliśmy piękny las, gdzie marzyciel mógłby jeździć na wycieczki. Jarku, zrobimy wszystko, aby uśmiech mógł częściej gościć na twojej twarzy!

W pewną grudniową sobotę wybraliśmy się z ponowną wizytą do Jarka, którego pierwszy raz odwiedziliśmy kilka miesięcy temu. Niestety, ze względów zdrowotnych, nie mogliśmy spełnić jego pierwszego marzenia o rowerze elektrycznym. Gdy dojechaliśmy do jego domu, oczywiście otworzył nam sam Jarek, którego z początku nie poznaliśmy. Nie dość, że urósł o kilka centrumetrów, to jeszcze urosły mu bujne włosy, które zmieniły całkowicie wygląd marzyciela.

Zanim przeszliśmy do poznania nowego marzenia Jarka, przegadaliśmy o wszystkim, co zadziało się u nas, jak i u marzyciela przez te kilka miesięcy. Czas mijał niezmiernie szybko, więc nadszedł w końcu ten moment, w którym zapytaliśmy się Jarka, o czym tak na prawdę jeszcze marzy. Przez długi już czas po głowie chodzi mu nowy Iphone 11, gdyż jego stary telefon się zepsuł, a zawsze marzył, by pracować na systemie APPLE’a. Jako nastolatek lubi także gadżety, stąd zrodziło się u niego marzenie o iPhonie.

Drogi Jarku, mamy nadzieję, że nie będziesz już musiał długo czekać, by Twoje marzenie się zrealizowało, a także, by sprawiało Ci tyle radości, ile sprawiało Ci opowiadanie o nim.

Jeśli zechcą pomóc Państwo w  szybkim i sprawnym spełnieniu marzenia Jarka o nowym iPhonie, prosimy o kontakt.

Spełnianie marzenia Jarka zastało nas w nowej rzeczywistości. Wiadomo było, że nie będzie to typowa realizacja marzenia, nie pojawimy się w domu chłopca, aby być świadkami jego radości ze spełnionego marzenia na własne oczy.

Wymarzony telefon - Iphone 11 - został dostarczony do domu Marzyciela przez firmę kurierską. Jarek nie wiedział, że tuż po Świętach Wielkanocnych otrzyma niespodziewaną przesyłkę. Gdy siostra przekazała mu tajemniczy pakunek, nie wiedział, co kryje się w środku. Kiedy rozpakował kartonik, nie mógł uwierzyć, że w środku znajduje się jego wymarzony telefon. Ne spodziewał się, że w tym szczególnym czasie, kiedy światem zawładnął wirus, jego marzenie zostanie zrealizowane. Chłopiec nie krył radości i od razu rozpoczął programowanie nowego telefonu. Przesłał nam zdjęcia, podziękowania za tak miłą niespodziankę. Zaprasza nas również do siebie, kiedy już świat wróci do normalności i znowu będziemy mogli się cieszyć ze wspólnych spotkań.

 “Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki”. Jarkowi bohaterowi tej historii nie brakuje odwagii i siły wiary we własne pragnienia.

Serdecznie dziękujemy wszystkim uczestnikom zaangażowanym w realizację szóstej edycji Kolacji Marzeń za wsparcie, dzięki któremu mogliśmy zrealizować to piękne marzenie.