Moim marzeniem jest:

Microsoft Surface Pro

Kuba, 12 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Gorzów Wielkopolski

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2018-10-31

Kubę i jego marzenie poznałyśmy w środowe popołudnie 31 października, a na spotkanie przybyłyśmy – przyznajemy – lekko spóźnione. Wszystko z powodu remontów dróg i nawigacji, która o nich nie wiedziała.

Mimo wszystko Kuba czekał na nas cierpliwie radując się każdą chwilą, którą może spędzać w domu po długim ciągłym pobycie w szpitalu.

Na rozmowę o marzeniach chłopiec był przygotowany i bez wahania opowiedział nam o tableto-laptopie, który znalazł miejsce w jego sercu. Jest to specjalny Microsoft Surface Pro, który pozwoli Kubie na szybkie surfowanie po sieci, doskonalenie umiejętności w zakresie grafiki komputerowej i zwykłe przyjemne spędzanie czasu.

Na chwilkę udało nam się zburzyć pewność Kuby co do swojego marzenia, opowiadając mu o innych kategoriach marzeń, m. in. o wyjazdach. Przez sekundę realnie rozważany był wyjazd do Disneylandu, ale jednak marzenie pozostało niezmienne.

Nie pozostaje nam nic innego, jak zabrać się do pracy, by jak najszybciej spełnić marzenie Kuby.

spełnienie marzenia

2018-12-22

Przedświąteczna sobota była dla wielu okresem gorących przygotowań do kolacji wigilijnej, ostatnich zakupów i gorączkowego sprzątania. Gorzowscy wolontariusze postanowili jednak, że poświęcą swój czas na coś niezwykle przyjemnego – spełnienie marzenia.

Uzbrojeni w kostium Mikołaja, Śnieżynki i rogi renifera, zaopatrzeni z tablet Microsoft Surface Pro z klawiaturą, który mogliśmy zakupić dzięki programowi firmy Mattel – Scrabble „Wyobraź sobie”, udaliśmy się w podróż do Zielonej Góry, by sprawić niespodziankę Kubie.

Kuba zaledwie dzień wcześniej przyjechał do domu po kolejnym dłuższym pobycie w szpitalu i chwilowo jego największym marzeniem było spędzenie Świąt z najbliższymi w cieple domowego ogniska. Nie spodziewał się, że Mikołaj już wie o jego powrocie i szykuje dla niego niespodziankę.

Gdy Mikołaj – tego dnia był nim wolontariusz Wojtek – zapukał do drzwi domu Kuby Marzyciel nadal ubrany był w piżamę☺ Na szczęście Mikołaj nie potrzebuje oficjalnych strojów, a jedynie zapewnienia, że oczekujący na prezenty był grzeczny, a w przypadku Kuby, że robił wszystko co w jego mocy, by pokonać chorobę. Kiedy zarówno Marzyciel jak i jego tata zapewnili nas, że Kuba jest dzielny i nie poddaje się łatwo Mikołaj postanowił poprosić o tradycyjny wierszyk lub piosenkę. Po chwili konsternacji Kuba zaproponował zaśpiewanie kolędy, a więc wybrnął z kłopotu w iście mistrzowskim stylu – wiedział na pewno, że wszyscy chętnie do niego dołączymy i nie będzie musiał śpiewać sam.

Oficjalna część wizyty zakończyła się kolędowaniem, a później Marzyciel mógł przystąpić do rozpakowywania obiektu swojego pożądania. Wszyscy byliśmy pod wrażeniem funkcjonalności tableto – laptopa, który wymarzył sobie Kuba, a jeszcze większą przyjemność sprawiła nam radość na twarzy chłopca.

Mamy wielką nadzieję, że uśmiech będzie towarzyszył Kubie przez całe Święta i znacznie dłużej, a nowy sprzęt uprzyjemni mu czas spędzany w szpitalu i ułatwi kontakty z przyjaciółmi, których obecnie bardzo mu brakuje.

 

Dziękujemy firmie Scrabble oraz Karolowi Paciorkowi i Lisiemu Piekłu, dzieki którym mogliśmy spełnić marzenie Kuby.