Moim marzeniem jest:

Komputer stacjonarny do gier

Mateusz, 16 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Warszawa

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2018-10-17

W ciepłe jesienne popołudnie odwiedziłyśmy naszego nowego Marzyciela. Udałyśmy się do jego domu. Przywitała nas bardzo gorąco mama chłopca, która opowiedziała, że Mateusz z niecierpliwością czekał na tę chwile. Chłopiec z ogromną energią i uśmiechem na twarzy przywitał nas i zaprosił do środka, gdzie już czekała na nas ciepła herbata i pyszne ciasto. Wiedziałyśmy, że Mateusz uwielbia łamigłówki i gry, więc tak jak się spodziewałyśmy spodobał mu się lodołamacz, którym była gra logiczna, polegająca na ułożeniu w ciągu trzech minut jak największej ilości słów z wylosowanych liter. Po kilku emocjonujących rundach nowej gry, która nam przypadła do gustu tak samo jak naszemu Marzycielowi, Mateusz postanowił pokazać nam trochę magii. Marzyciel wyjął talie kart i zaczął swój pokaz iluzji, a my siedziałyśmy z otwartymi ze zdziwienia buziami.

Po oszołamiającym pokazie czarów zaczęliśmy rozmawiać o marzeniach. Mateusz wysłuchał nas z cierpliwością, ale od początku dokładnie wiedział, jakie jest jego jedyne marzenie. Od razu powiedział, że z racji tego, iż kocha gry, które bardzo go fascynują, jego największym marzeniem jest stanowisko prawdziwego gracza, czyli komputer stacjonarny do grania wraz z całym sprzętem. Iskierki, które pojawiły się w jego oczach, gdy opowiadał o marzeniu, przekonały nas o tym, że to jest na pewno rzecz, o której Mateusz śni. Na zakończenie wizyty dostałyśmy od Mateusza i jego mamy jajka z niespodzianką, co było bardzo miłym pożegnalnym akcentem. Z pewnością było to pełne radości i pozytywnej energii spotkanie, które długo będziemy pamiętać.

spełnienie marzenia

2018-12-16

Połowa grudnia to czas, kiedy chyba wszystkim udzielają się świąteczne nastroje. Zaśnieżone ulice, gorączka zakupów, miasto ozdobione światełkami, zwiastują ciepły okres Świąt, rodzinnej atmosfery, ale i prezentów, na które czekają nie tylko dzieci.

Korzystając z tej świątecznej aury w niedzielne popołudnie wybraliśmy się do Mateusza, aby spełnić jego marzenie. Chłopiec był przygotowany na naszą wizytę i już od kilku dni nie mógł się nas doczekać. Sprzęt komputerowy, który mieliśmy mu wręczyć, opakowaliśmy w kolorowy papier ozdobny, przygotowaliśmy balony, a na głowy założyliśmy czerwone rogi renifera, świecące nosy i choinkowe okulary. Włączyliśmy jedną z popularnych bożonarodzeniowych piosenek i w radosnych nastrojach zadzwoniliśmy do drzwi mieszkania naszego Marzyciela.

Zostaliśmy bardzo ciepło powitani przez Mateusza, jego mamę i braci. Chłopiec był mocno podekscytowany, a z jego twarzy nie schodził uśmiech. Zaprosił nas do pokoju, a my, nie chcąc przeciągać długo wyczekiwanej chwili, wręczyliśmy mu prezent. Podziękowaniom i wzruszeniom nie było końca, szczególnie, że poza wymarzonym komputerem na Mateusza czekała jeszcze niespodzianka – pokaźny zestaw gier komputerowych i gadżetów. Wspólnie rozpakowaliśmy wszystkie pudełka, żeby obejrzeć zawartość, po czym zostaliśmy zaproszeni przez mamę chłopca na pyszny domowy sernik i herbatę. To było niezwykle miłe popołudnie, spędzone na niekończących się rozmowach i uśmiechach, od wszystkich biła tego dnia ogromna radość. Mateusz pokazał nam nowe sztuczki karciane i podzielił się kilkoma opowieściami, a na nas niezmiennie ogromne wrażenie robiła jego ciepła, empatyczna osobowość i pogoda ducha. Chociaż nie było łatwo się pożegnać w głębi duszy czuliśmy, że Mateusz marzy o tym, żeby wypróbować razem z braćmi swój nowy komputer i gry. Okazało się też, że nie tylko nasz Marzyciel mógł tego dnia liczyć na prezenty, mama chłopca przygotowała również dla nas piękne upominki.

Mateuszu, dziękujemy Ci bardzo za Twoje marzenie, możliwość spełnienia go i spędzenia wspaniałego czasu z Tobą i Twoją rodziną. Mamy nadzieję, że komputer będzie Ci służył przez długie lata i dzięki niemu będziesz mógł rozwijać swoją pasję do gier.

Pragniemy gorąco podziękować firmie Cenega, dzięki, której udało się uzbierać środki na wymarzony komputer oraz za podarowany zestaw gier. Dziękujemy Ani za szczególne zaangażowanie i zorganizowanie wyjątkowej akcji charytatywnej oraz Michałowi za pomoc w dniu realizacji marzenia. Dziękujemy też wszystkim śmiałkom, którzy zdecydowali się ogolić swoje głowy, na wzór bohatera jednej z gier komputerowych, przyczyniając się w ten sposób do przekazania danej kwoty na ten cel przez firmę Cenega. Dziękujemy też firmie Henwar i Panu Arkadiuszowi za pomoc przy wyborze i zakupie sprzętu.