Moim marzeniem jest:

aparat fotograficzny

Kostiantyn, 12 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Trójmiasto

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2018-02-27

We wtorkowe po południe wybrałyśmy się z Kasią w odwiedziny do naszego nowego Marzyciela, 11-letniego Kostiantyna. Miałyśmy bardzo ważną misję, a mianowicie dowiedzieć się jakie jest najskrytsze marzenie chłopca. W progu domu przywitała nas uśmiechnięta mama oraz czworonożny przyjaciel rodziny :) W pokoju czekał już na nas troszkę zawstydzony Kostek i jego siostra, Alina.

Chłopiec wraz z rodziną pochodzą z Ukrainy, ale jak na dopiero roczny pobyt w Polsce bardzo dobrze mówią w naszym języku. Zresztą, aby rozmawiać o marzeniach nie potrzeba znać języka! :) Kostek wyjawił nam, że najbardziej lubi uczyć się….. języka polskiego! Jak większość chłopców w jego wieku interesuje się grami komputerowymi, a szczególną przyjemność sprawia mu budowanie świata w Minecrafcie. Uwielbia też bawić się ze swoim psiakiem, buldożkiem Robim. 

Nasz Marzyciel pragnie też poznawać świat, choć teraz jest to niemożliwe ze względu na chorobę, wierzy, że już niebawem będzie mógł podróżować i cieszyć oczy nieznanymi wcześniej krajobrazami. Właśnie z tym wiążę się największe marzenie chłopca. Kostek pragnie wyjechać do ciepłej i malowniczej Grecji, aby tam wśród palm, morskiej wody i antycznych budowli zapomnieć o tym wszystkim, co było trudne w jego młodym życiu i po prostu beztrosko spędzić czas. Przygotował nawet dla nas rysunek, na którym plażuje się w towarzystwie Mamy :)

Marzenia wielką mają moc, dodają skrzydeł i pomagają walczyć. Prosimy o pomoc w realizacji tego pięknego, dziecięcego marzenia!

spełnienie marzenia

2019-03-13

Środa była wielkim dniem dla naszego marzyciela Kostiantyna. Właśnie wtedy
spełniło się jego największe marzenie. Kostek bardzo chciał dostać aparat fotograficzny i tak
się właśnie stało!


Pierwszym punktem spełnienia marzenia Kostka było nasze spotkanie w kawiarni.
Marzycielowi towarzyszyły mama i siostra, a nam wolontariuszom profesjonalny fotograf -
Pan Piotr z Yellowphoto. Gdy wręczyliśmy Kostkowi aparat na jego twarzy pojawił się wielki
uśmiech, a radości nie dało się ukryć. Prawdziwie największe marzenie Kostka zostało
wtedy spełnione! Nasz bohater nie czekał długo i od razu zabrał się do otwierania pudełka z
aparatem i dodatkami. W składaniu aparatu pomógł Kostkowi nasz wolontariusz specjalny -
Pan Fotograf, który potem przeprowadził naszemu Marzycielowi prawdziwą lekcję obsługi
aparatu i fotografii. Kostiantyn nie mógł usiedzieć w miejscu i nie wypuszczał swojego
wymarzonego aparatu z rąk. Zrobił mnóstwo zdjęć swojej mamie i siostrze, a także nam
wszystkim.


Następnie, gdy Kostek opanował już podstawowe funkcje aparatu, wybraliśmy się na
spacer. Choć pogoda nie dopisała, Kostkowi wcale nie przeszkadzało to w robieniu zdjęć w
plenerze. W ciągu godziny nasz Marzyciel zmienił się w prawdziwego fotografa!
Na koniec przygotowaliśmy dla Kostiantyna małą niespodziankę. Chłopiec bardzo
lubi gry komputerowe. W środę mieliśmy okazję wspólnie stać się na chwilę bohaterami gry
w Laserowym Centrum Rozrywki Laserwars, gdzie przenieśliśmy się do wirtualnego świata.
Gra okazała się świetną zabawą przede wszystkim dla naszego Marzyciela, ale także dla
jego rodziny i dla nas wolontariuszy.


Kostiantynie dziękujemy, że mogliśmy Cię poznać, spędzić z Tobą radosny czas i
spełnić Twoje marzenie. Mamy nadzieję, że będziesz uwieczniał na zdjęciach same piękne
chwile, których Ci życzymy.


Serdecznie dziękujemy również Panu Piotrowi z Yellowphoto za prawdziwą lekcję
fotografii, poświęcony nam czas i zaangażowanie, a także Laserwars za przeniesienie nas
do wirtualnego świata podczas gry.