Moim marzeniem jest:

Spotkać się z Królewną Śnieżką

Faustyna, 6 lat

Kategoria: spotkać

Oddział: Rzeszów

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2017-09-22

 

Dawno dawno temu za siedmioma górami i siedmioma lasami mieszkała mała księżniczka o pięknym serduszku. Miała na imię Faustynka. Dziewczynka była bardzo wesołą sześciolatką  lubiącą bawić się z innymi dziećmi oraz kochającą się uczyć. Niestety pewnego razu koło jej domu przejeżdżał zły czarnoksiężnik, którego serce było z kamienia  przepełnionego złością i gniewem. Bardzo nie spodobało mu się że owa mała Księżniczka cały czas się uśmiecha. Sięgną więc do swego czarnego wora, wypowiedział zaklęcie   i od tej pory nic już nie było takie samo …

Po kilku dniach Fustynka zaczęła kuleć.Lekarze zdiagnozowali u niej poważną chorobę.

Gdy Czarnoksiężnik dowiedział się, że jego plan się spełnia bardzo się ucieszył. Radość jego trwała jednak krótko. Pewnego dnia do małej Księżniczki przyjechały dwie dobre Wróżki  wraz z Czarodziejem, którzy od lat starają się naprawiać zło, które wyrządza Czarnoksiężnik. Czarnoksiężnik wpadł w wielkie zakłopotanie, ponieważ wiedział,że jest coś silniejszego od jego czarów – Marzenia.

Właśnie po to Wróżki wraz z Czarodziejem wybrali się do małej dziewczynki –aby poznać jej największe marzenie. Wiedzieli, że moc spełniającego się  marzenia jest tak wielka,że już nie raz zdziałała cuda  i już nie raz cofnęła urok złego Czarnoksiężnika .

Po krótkiej rozmowie z Faustynką było już wszystko jasne. Marzeniem małej Książniki jest spotkanie z Królewną Śnieżką .

Wierzymy, że w dniu, w którym spełni się marzenie dziewczynki zły urok Czarnoksiężnika pryśnie i od tej pory mała będzie żyła długo i szczęśliwie.

Faustynko dziękujemy Ci za tak piękne marzenie, zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby jak najszybciej je spełnić.

Relacja : Magdalena Ciołek

 

spełnienie marzenia

2017-11-13

Po kilku długich tygodniach oczekiwań marzenie małej Faustynki spełniło się.

Dzięki życzliwości wielu dobrych ludzi,  kilka dni po poznaniu marzenia dziewczynki zadzwoniła do Nas niespodziewana osoba.  Była to sama Królewna Śnieżka! Miała ona niewiarygodną wiadomość, iż niebawem odwiedzi swoją rezydencję w Przecławiu. Ta wieść bardzo nas ucieszyła, więc czym prędzej zaczęliśmy organizować  realizację tego niezwykłego spotkania.  

Gdy już nastał ten piękny dzień towarzyszyły nam ogromne emocje. Dane nam było w końcu poznać  bajkową postać, którą znaliśmy jedynie z opowiadań. Królewna Śnieżka przyjechała po nas białą limuzyną wraz z krasnalem Tomaszem. Następnie udaliśmy się do przedszkola, w którym na co dzień uczy się Faustynka.  Mała, cicha Księżniczka na widok swojej bajkowej idolki zaniemówiła. Usiadła nieśmiało obok Śnieżki i wraz z innymi dziećmi  uważnie słuchała bajki, którą czytała Królewna.

Po tym spotkaniu Królewna Śnieżka zabrała Faustynkę do swej rezydencji w Przecławiu. Tam spędzały swój wolny czas. Do momentu, gdy nagle  żona krasnala  Wesołka  przybiegła do salonu z niesłychaną  wieścią, iż do pałacu ma przybyć niespodziewany gość. Śnieżka wraz z marzycielką oczekiwały z niecierpliwością na Niego. Wtem nagle w drzwiach pojawiła się księżniczka Elsa, która na zaproszenie Centrum „Fantazja” w Rzeszowie zmierzała na spotkanie ze zgromadzonymi tam dziećmi. Faustynka bardzo się ucieszyła, bowiem księżniczka Elsa również skradła jej serce. Po krótkiej rozmowie Śnieżka oprowadziła swych gości po pałacu.

Na zakończenie krasnal Tomasz wraz ze Śnieżką i Elsą odwieźli Faustynkę do domu.

Tak to właśnie spełniło się piękne marzenie naszej podopiecznej. Faustynko, dziękujemy Ci za tak piękne marzenie. Dziękujemy również wszystkim dzięki, którym to marzenie tak pięknie i magicznie udało się zrealizować.

Dziękujemy Królewnie Śnieżce, Elsie, Krasnalowi Tomaszowi – osobistemu kierowcy limuzyny Śnieżki oraz żonie krasnala Wesołka, która na co dzień dba o Pałac Królewny w Przecławiu. Dziękujemy również Centrum Zabaw Fantazja za przysłane pozdrowienia oraz wyrozumiałość za spóźnienie księżniczki Elsy na spotkanie z dziećmi, dzięki czemu mogła ona spędzić więcej czasu z naszą marzycielką.

Faustynko, dziękujemy Ci za tak wspaniałe i niezwykłe marzenie.  Pamiętaj, nigdy nie przestawaj marzyć !!!

 

Relacja i fotografie: Magdalena Ciołek