Moim marzeniem jest:

AparatCANON Eos 800D Czarny + Obiektyw 18-55mm IS STM

Julia, 17 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Opole

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie

2017-08-09

Pomimo wakacji Fundacja Mam Marzenie funkcjonuje, a jej wolontariusze nie zamierzają robić sobie wolnego. Piękna, letnia i słoneczna środa była wręcz idealnym dniem na pierwsze spotkanie z Julią. W drzwiach przywitała nas mama nastolatki, jej młodszy braciszek i za moment pojawiła się również uśmiechnięta Marzycielka. Jeszcze przed spotkaniem, podczas telefonicznej rozmowy z mamą Juli, dowiedziałyśmy się, że to dziewczynka o licznych zainteresowaniach. Już wtedy domyślałyśmy się, że nasze spotkanie będzie wyjątkowe, a poznanie Julki będzie tylko i wyłącznie przyjemnością. Marzycielka otrzymała od nas lodołamacz w postaci książek do malowania, które od razu wywołały u niej promienny uśmiech. Julia od lat interesuje się sztuką. Swoje uczucia i pozytywną energię potrafi przenieść na papier. Czas nam mijał na przyjemnej rozmowie. Dzięki wielu zainteresowaniom dziewczynki, tematów było mnóstwo. Julia opowiadała o swoich zainteresowaniach i planach. Marzycielka nie chce przejmować się chorobą, stara się żyć normalnie, chociaż to nie jest takie proste. Jest pogodna, uśmiechnięta i pełna radości. Julia chciałaby zostać w przyszłości pielęgniarką i pracować w Przylądku Nadziei, jest pod ogromnym wrażeniem i pełna podziwu dla pracy personelu medycznego, 
jaki nie raz przyszło jej tam oglądać. Julia marzy również o tym, by móc rozwijać swoje artystyczne zainteresowania. Chciałaby otrzymać profesjonalny aparat fotograficzny- lustrzankę cyfrową, który pozwoliłby jej na rozwijanie swoich umiejętności. W pełni to rozumiemy- Nie pozostaje nam nic innego jak zebrać wszystkie swoje siły i pomóc rozwijać jej pasję.

 

spełnienie marzenia

2017-11-23

To był jeden z tych dni, które będziemy długo wspominać... Marzenie Julki- aparat fotograficzny, udało się zrealizować dzięki wielkiemu sercu darczyńców, którzy w dniu swoich urodzin zamienili kwiaty na marzenia. Tym większa była radość i zaskoczenie, że to już, że tak szybko, marzenia stają się rzeczywistością. Ale to nie były wszystkie niespodzianki, które czekały na naszą Marzycielkę. Podczas wręczania aparatu towarzyszył nam profesjonalny fotograf. Pan Wojtek Pusz w fascynujący sposób opowiadał o swojej pasji wprowadzając Julkę w świat fotografii. Dla Marzycielki przestało być tajemnicą czym różni się czas naświetlania od przysłony. Rozmowa o fotografii mogłaby nie mieć końca... Tymczasem salon w magiczny
sposób przeobraził się w mini studio fotograficzne. Było specjalne oświetlenie, tło do pozowania, obiektywy i wszystko czego potrzeba do profesjonalnej sesji zdjęciowej. Zabawa była przednia. W modeli przemienili się wszyscy członkowie rodziny, w tym również ukochany pies. Robienie zdjęć było świetną zabawą ale też ciężką pracą. Radość, wzruszenie i mnóstwo dobrej energii to najlepsze podsumowanie tego cudownego popołudnia. Julko, mamy nadzieję, że aparat będzie Ci przypominać o tym, że warto marzyć...

Serdecznie dziękujemy Darczyńcom i Gościom za zbiórkę.

Dziękujemy również Panu Wojciechowi Puszowi (Fotografia Wojciech Pusz) za organizację i piękną oprawę tego dnia.

Cieszymy się, że wierzycie Państwo w magię i moc marzeń.