Moim marzeniem jest:

wycieczka do Legolandu

Wojtek, 7 lat

Kategoria: zobaczyć

Oddział: Trójmiasto

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2016-06-22

W ciepły, już prawie wakacyjny dzień spotkaliśmy się z naszym nowym Marzycielem Wojtkiem. W spotkaniu towarzyszyła cała rodzinka - Wojtek, rodzice i jego siostra, to super wesoła familia :) Aby przełamać pierwsze lody wręczyliśmy chłopcu klocki lego - okazało się, że był to strzał w 10, bo Wojtek uwielbia układać klocki, a akurat tego zestawu jeszcze nie miał. 

Oprócz klocków Lego, Wojtek lubi piłkę nożną. Chwilkę porozmawialiśmy o meczach Polski w Euro, a następnie przeszliśmy do punktu kulminacyjnego, czyli poznanie marzenia. Wyjaśnialiśmy Marzycielowi, jakie mamy kategorię i zadaliśmy ważne pytanie: "Wojtku, jakie jest Twoje marzenie?" Odpowiedzi mogliśmy się spodziewa po lodołamaczu, ponieważ największym marzeniem jest wyjazd do Legolandu. Chłopiec chciałby na własne oczy zobaczyć konstrukcje z klocków Lego i cuda, jakie można stworzyć z małych elementów. Oprócz tego, wyjazd będzie odskocznią od codzienności i myśli o chorobie.

Wojtku, mam nadzieje, że już niebawem spełni się Twoje marzenie i będziesz bawić się w krainie Lego!

spełnienie marzenia

2018-08-29

        Nadszedł długo wyczekiwany dzień czyli wyjazd do Legolandu, który wymarzył sobie Wojtek. Wszyscy byliśmy bardzo podekscytowani i ciekawi czy kraina Lego spełni oczekiwania naszego wyjątkowego Marzyciela.

     Kiedy dotarliśmy do hotelu, mieliśmy czas na odpoczynek, długi spacer jak i regeneracje sił w hotelowym basenie i saunie, ponieważ zdawaliśmy sobie sprawę ,że kolejny dzień będzie pełen wrażeń i musimy być zwarci i gotowi. Zaraz po śniadaniu udaliśmy się pod znaną wszystkim ze zdjęć bramę do Legolandu. Wszystko wokół robiło ogromne wrażenie, szczególnie na Wojtku ,który nie krył wzruszenia i właśnie wtedy  dotarło do niego ,że jego długo wyczekiwane marzenie lada moment się spełni! Uwielbiamy takie chwile, kiedy uśmiech Marzyciela nie znika z twarzy , a radość jest po prostu szczera i prawdziwa . Kiedy tylko brama się otworzyła nie marnując ani chwili zaczęliśmy zwiedzać po kolei  atrakcje. Wszystko było zbudowane z Lego , nawet kolejka , którą mogliśmy przejeżdżać wokół niezwykłych budowli czy łódeczka , która przepływała  m.in. obok Statuły Wolności. Największą frajdę  sprawiały jednak wszelkiego rodzaju zjeżdżalnie , siła marzeń jest niesamowita, ponieważ Wojtek nie miał chwili zawahania by pójść na każdą z nich , był taki odważny! Te najfajniejsze dla Wojtka , a dla nas wywołujące szybsze bicie serca musiały być zaliczone kilkakrotnie, Wojtek rządził tego dnia :) Wszystko wokół budziło podziw jak z takich małych klocków mogą powstać takie działa sztuki , które stawały przed naszymi oczami niemal cały czas spacerując po parku. Było po prostu pięknie. Nie było mowy żeby ominąć jakąś atrakcję, więc park opuściliśmy usatysfakcjonowani. Mimo zmęczenia wielogodzinnym spacerem po Legolandzie , zebraliśmy w sobie siły by nasz ostatni wieczór spędzić na basenie i układaniu oczywiście klocków lego.

       Drogi Wojtku, dziękujemy Ci ,że mieliśmy zaszczyt spełnić Twoje cudowne marzenie. Jesteś cudownym chłopcem , który zarażał nas swoja pozytywną energią. Życzymy Ci byś zawsze był taki  uśmiechnięty , wrażliwy i ciekawy świata. Mocno ściskamy kciuki byś sukcesywnie realizował swoje pragnienia. Pamiętaj by nigdy nie przestawać marzyć.