Moim marzeniem jest:

Biały laptop z czarną torbą

Aleksandra, 15 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Wrocław

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2015-05-19

We wtorek odwiedziłyśmy naszą nową Marzycielkę - Olę. Spotkanie odbyło się w jej rodzinnym domu we Wrocławiu. Drzwi otworzyła nam przesympatyczna mama dziewczynki, której towarzyszył hałaśliwy, a zarazem uroczy, psiak. Zostałyśmy zaproszone do pokoju. Po chwili przyszła Ola – miła, skromna, uśmiechnięta dziewczynka. W rozmowie telefonicznej zdradziła nam, że bardzo lubi gotować, dlatego jako lodołamacz otrzymała przepiśnik – notes z kulinarnymi przepisami i wieloma pustymi kartkami do uzupełnienia. Ola, ze względu na swoją chorobę, bardzo dba o dietę, można powiedzieć, że jest ekspertem w tej dziedzinie. Opowiadała nam również o swojej innej pasji – piłce nożnej. Uwielbia grać i chciałaby należeć do klubu, aby rozwijać swoje piłkarskie umiejętności. Poza tą dyscypliną sprawdza się także w siatkówce. Oprócz tego lubi jazdę na rowerze, łyżworolkach, czy też deskorolce. Stara się aktywnie spędzić każdą chwilę.

Gdy w końcu doszłyśmy do tematu marzeń. Ola powiedziała, że ma ich miliony :) Po chwili wybrała dwa największe: wycieczka do Egiptu i laptop. Po krótkim namyśle zdecydowała się na laptopa. Początkowo mówiła o czarnym laptopie i białej lub różowej torbie, jednak do końca spotkania zmieniła zdanie na białego laptopa z czarną torbą z wzorkami.

Znamy już największe marzenie Oli – nie czekajmy - pomóżmy je spełnić już dziś! :)

spełnienie marzenia

2016-02-15

Pamiętacie Olę? Sympatyczną nastolatkę, która marzyła o laptopie?

Niedawno jej marzenie się spełniło!

Pierwotnie miał być to biały laptop z czarną torbą, jednak w trakcie rozmów telefonicznych Ola zmieniła zdanie i stwierdziła, że wolałaby czarnego lub szarego laptopa z czerwoną torbą, a do tego myszka (koniecznie na kablu!)  i niebieskie słuchawki. Wszystko zostało zakupione według życzenia dziewczyny.

W końcu nadszedł dzień realizacji marzenia. Umówiliśmy się w domu Oli. Marzycielka nas oczekiwała, a gdy weszliśmy do środka przywitała nas ogromnym uśmiechem. Wręczyliśmy spory podarunek i z wielką radością zaczęło się odpakowywanie i włączanie laptopa oraz dokładne oglądanie wszystkich dodatków. Laptop działał jak należy. Jeszcze chwilę pogawędziliśmy z Olą i wyszliśmy, wiedząc że Marzycielka jest przeszczęśliwa.

Serdecznie dziękujemy wszystkim Sponsorom za możliwość spełnienia marzenia Oli!

Nigdy nie przestawaj marzyć!