Moim marzeniem jest:

Czerwony tablet

Oskar, 5 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Kielce

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2015-03-21

Bohaterem pierwszego dnia wiosny jest Oskar! Nie dość tego, że dzień sam w sobie był niezwykle piękny to miałyśmy okazję poznać uroczego marzyciela. Chłopiec nie należy do wstydliwych, ma w sobie dużo pozytywnej energii, którą od razu nas zaraził. Oskarek wspólnie ze swoją mamą udał się z Nami na świetlicę, wręczyłyśmy mu lodołamacz w postaci kolorowanek, kredek, piórnika i wozu strażackiego, który wywołał na twarzy malca ogromny uśmiech. Kiedy nastał najważniejszy moment naszego spotkania i zapytałyśmy go o czym marzy, bez zastanowienia odpowiedział -tablet, duży czerwony tablet! Tak więc piękne marzenie, na pewno umili chłopcu czas wolny. Niestety nie miałyśmy wpływu na uciekający czas, pora wracać do domu. Spotkanie z Oskarkiem naprawdę poprawiło nam humor! To wydarzenie uczyniło 21 marca jeszcze piękniejszym. Teraz, gdy znamy marzenie Oskara nie zostało nam nic innego jak wziąć się do dzieła!

spełnienie marzenia

2015-06-16

Na spotkanie z Oskarkiem umówiłyśmy się 16.06.2015 roku. Cały dzień myślałyśmy o chłopcu i nie mogłyśmy się doczekać jego reakcji, ponieważ była to niespodzianka ustalona przez nas i jego mamę. W godzinach popołudniowych wybrałyśmy się do naszego Marzyciela. Wolontariuszkę Kingę przebrałyśmy za maskotkę Snoopiego od firmy MetLife sponsorującej tablet. Kiedy dojechałyśmy na miejsce Oskarek skakał z radości. Nie mogę sobie przypomnieć kiedy widziałam kogoś z taką energią i radością w oczach. Maluch wpłynął niesamowicie również na nasze samopoczucie, poziom endorfin podskoczył maksymalnie. Oskaś wspólnie z mamą i ciocią zaprosił nas do domku. Wręczyłśmy mu jego wymarzony tablet oraz etui, pendrive i wyprawkę szkolną. Dodatkowych, pozytywnych wrażeń dostarczył chłopcu ogromny Snoopy, którego wcale nie spodziewał się u siebie w domku. Cały czas zaczepiał naszą „maskotkę” oraz robił zdjęcia swoim nowym sprzętem. W tak miłym towarzystwie czas szybko „leci”. Kiedy nastąpił koniec spotkania, Oskarek i jego mama pożegnali się z nami, a my wypełnione szczęściem i uśmiechem chłopca wróciłyśmy do domów.

Oskarku mamy nadzieję, że tablet będzie się wspaniale sprawował. Dziękujemy sponsorowi za spełnienie tego marzenia.