Moim marzeniem jest:

Wodoodporny telefon komórkowy w kolorze czerwonym, jasnozielonym lub czarnym

Kacper, 11 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Bydgoszcz

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2015-03-16

Na spotkanie z Kacprem wybraliśmy się po uprzednim umówieniu się z rodzicami Marzyciela. Mama powiedziała nam, że Kacper jest dzieckiem interesującym się wieloma sprawami, między innymi np. zwierzętami. Dlatego jako lodołamacz zabraliśmy pięknie wydany album o zwierzętach. Wyposażeni w papier do rysowania, kredki, dobre humory zajechaliśmy słonecznym popołudniem do miejsca zamieszkania Kacperka. Zastaliśmy Go grającego na komputerze z kolegą ze szkoły, są uczniami piątej klasy. To świetny, radosny i kontaktowy chłopak, chociaż porusza się na wózku inwalidzkim. Opowiedział nam, że ma wielu kolegów, lubi chodzić do szkoły, słucha muzyki np. Mrozu. Świetnie nam się rozmawiało. Jak większość Marzycieli miał naprawdę jedno marzenie, ale po rozmowie z Przemkiem, który przedstawił Kacperkowi wszystkie możliwości wyboru „Marzenia”, spróbował narysować swoje marzenia z czterech kategorii. Tak więc chciałby być „uczonym”, chociaż nie wiedział w jakiej dziedzinie, co nas bardzo rozczuliło, kolejne to spotkanie z piosenkarzem – Mrozu, zobaczyć chciałby Grecję, ale najważniejsze „Marzenie” to komórkowy telefon wodoodporny w konkretnym kolorze z trzech które podał: czerwonym, jasnozielonym ewentualnie czarnym.

Ponieważ Kacper nie skończył gry z kolegą, który w sąsiednim pokoju trochę się niecierpliwił, „dostał od nas pozwolenie” na powrót do kolegi by dokończyć grę. Wreszcie pożegnaliśmy gościnny dom Kacperka, mówiąc, że chociaż nie możemy obiecać konkretnego terminu spełnienia marzenia, to będziemy bardzo się starać o realizację podanego Marzenia.

spełnienie marzenia

2015-05-23

W niedzielne popołudnie pojechaliśmy do Solca Kujawskiego w celu spełnienia marzenia Kacpra. Po przywitaniu się z Marzycielem i krótkiej rozmowie z Jego mamą, wręczyliśmy Kacprowi małe, prostokątne pudełko z nadrukowanym wizerunkiem telefonu. Kacper przez dłuższą chwilę przyglądał się pudełku i nie mógł uwierzyć w to, co widział. Otworzył kartonik i Jego oczom ukazał się tył telefonu w niezwykłym, limonkowym kolorze. Kolor ten trochę zaskoczył wszystkich zgromadzonych i jednocześnie niezwykle przypadł do gustu Marzycielowi. Po uruchomieniu telefonu Kacper w całkowitej ciszy sprawdzał możliwości nowego telefonu. Najbardziej spodobała Mu się aplikacja aparatu i funkcja nakładania na obraz z kamery generowanych na żywo animowanych obiektów i postaci. Po zrobieniu zdjęć z Kacprem i pożegnaniu się wyruszyliśmy w drogę powrotną do Bydgoszczy.