Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie
2015-03-13
Na spotkanie z Frankiem czekałyśmy z niecierpliwością, podczas gdy zmagał się on z uporczywymi wirusami. Wreszcie, w piątkowy deszczowy dzień udało nam się poznać naszego nowego, jakże niezwykłego Marzyciela. Franio witał nas już z daleka swoim pięknym, szerokim uśmiechem. Po przywitaniu z całą rodziną nadszedł czas na lodołamacz – który co najważniejsze okazał się być trafionym w dziesiątkę. Franek pełen emocji nie mógł zdecydować, czy w pierwszej kolejności sprawdzić jakie pojazdy znalazły swoje miejsce na kartach książeczki, zająć się domino albo też może jego opakowaniem.
Z każdą chwilą spędzoną z Frankiem i jego bliskimi poznawałyśmy bliżej chłopca i jego zainteresowania. Jak się okazało, nasz Marzyciel jest nie tylko wielkim fanem Pana Robótki – którego przygody systematycznie śledzi, ale przede wszystkim miłośnikiem wyścigów samochodowych. Jego marzeniem jest spotkanie z kierowcą rajdowym Krzysztofem Hołowczycem i przejażdżka właśnie takim rajdowym samochodem. W domu Franka kierowca ten znany jest (i nazywany przez chłopca) jako Pan Szybki.
Mamy zatem nadzieję, iż rajdowe marzenie Franka już w krótce się spełni i będzie motywacją do kolejnych jeszcze szerszych uśmiechów i nowych wspaniałych marzeń chłopca. Bo warto mieć marzenia! Na nie nigdy nie jest za późno.
P.S.: W załączeniu przesłana przez mamę Franka fotorelacja z kolejnego dnia tuż po naszej wizycie – przedstawiająca hipnotyzujące efekty oddziaływania wręczonego lodołamacza motoryzacyjnego ;)
spotkanie - zmiana marzenia
2016-10-13
Franek postanowił zmienić swoje marzenie. Chłopiec marzy o tym, żeby przez jeden dzień poczuć się jak prawdziwy policjant, trzymać w rękach kajdanki, obejrzeć areszt śledczy. Franek ma mnóstwo pytańdo funkcjonariuszy policji, nie może się doczekać, aby zobaczyć jak to jest być policjantem
spełnienie marzenia
2016-12-21
W środowy poranek pomimo niskiej temperatury, za oknem przywitało nas słońce na bezchmurnym niebie, co z pewnością było zwiastunem wspaniale zapowiadającego się dnia. I taki właśnie był, ponieważ nadeszła wreszcie pora by spełnić wyjątkowe marzenie Franka, którychciał zostać policjantem. Około godziny dziesiątej udaliśmy się do Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu, która zaangażowała się w naszą akcję, zapewniając naszemu Marzycielowi wiele wspaniałych atrakcji. Franek w mundurze policjanta mógł już na samym początku pobawić się w łapanie przestępcy - w tą rolę wcielił się tata chłopca - i zakuwanie w kajdanki. Radości i śmiechu było co nie miara. Kolejnym punktem było zwiedzanie strzelnicy, co bardzo zafascynowało Franka. Chłopiec długo chodził, oglądał i zapoznawał się z funkcjonowaniem
tego miejsca. Następnie nasz Marzyciel mógł zobaczyć jak zdejmowane są odciski palców, a nawet sam spróbować wykonać tą czynność. Po wizycie w laboratorium udaliśmy się do centrum dowodzenia. Komputery, telefony i krótkofalówki, którymi na co dzień posługują się policjanci, bardzo zafascynowały Franka, który z pewnością był bardzo chętny w każdej chwili przejąć dowodzenie w Komendzie. W międzyczasie chłopiec dostał paczkę z upominkami od Policjantów, którzy towarzyszyli nam w trakcie spełniania marzenia. Kolejny upominek oraz pamiątkowy dyplom Franek dostał od samego pana Komendanta, z którym mieliśmy możliwośćsię przywitać. Następnym dyplomem, który chłopiec mógł dołączyć do swojej kolekcji był również dyplom od naszej Fundacji. Przy spełnianiu marzenia można było zauważyć wielką radość i podekscytowanie na twarzy Franka. Chłopiec był pełen energii, wszystko go interesowało, odważnie wchodził do nowych pomieszczeń i odkrywał nieznane. Ostatnim punktem naszej wizyty było zobaczenie radiowozu oraz policyjnych motocykli. Nasz Marzyciel długo i szczegółowo oglądał pojazdy. Zapewne wyobrażał sobie, że uczestniczy w prawdziwej policyjnej akcji, korzystając z jednego z nich.. Franku jesteśmy szczęśliwi, że mogliśmy spełnić Twoje marzenie. Mamy nadzieję, że dzięki temu chociaż na chwilę mogłeś zapomnieć o swojej chorobie, że ten uśmiech, który towarzyszyłCi podczas realizacji marzenia będzie gościł na Twojej twarzy bardzo często, zwłaszcza gdy wrócisz myślami do tego dnia.
Szczególne podziękowania chcemy skierować do Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. To dzięki Wam spełniło się marzenie Franka. DZIĘKUJEMY!