Moim marzeniem jest:

Spotkać się i pobawić się z tygryskami

Basia, 7 lat

Kategoria: spotkać

Oddział: Wrocław

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2015-02-09

6– letnia Basia jest wielbicielką zwierząt. Jej ukochana zabawka to nie lalka, lecz lisek- przytulanka, którego kupiła za własne pieniądze. Jeśli chodzi o ulubioną bajkę, to jej bohaterami są nie księżniczki czy królewny, ale również zwierzątka– kucyki. Basia ma w domu czarnego kotka, o którego dba jako odpowiedzialna właścicielka, z którym lubi się bawić i o którego psotach chętnie opowiada. To kot rodzinny, lecz Basia chciałaby mieć też tylko własnego. Nasza marzycielka uwielbia też kotki swojej babci. Stąd jej marzenie, co do niego była zdecydowana i jasno je określiła. Marzenie Basi to prawdziwie piękne dziecięce pragnienie: spotkać się i pobawić z tygryskami!

spełnienie marzenia

2016-06-26

26 czerwca 2016 był dla naszej marzycielki dniem realizacji marzenia, na którego spełnienie czekała bardzo długo. Żeby się marzenie spełniło, Basia musiała pojechać do województwa świętokrzyskiego, gdzie mieszka  2-letnia, a więc w pełni dorosła, puma amerykańska, której właściciel, pan Kamil Stanek, jednocześnie autor edukacyjnego Projektu  Puma i sponsor marzenia sprawił, że to niezwykłe marzenie się ziściło.

Dzień był wyjątkowo upalny, podobnie wysoką temperaturę miały emocje dziewczynki. Nubia, co oznacza "Złota", okazała się wspaniałym, majestatycznym i pięknym zwierzęciem. Początkowo jej niezwykłość i egzotyka onieśmieliły nieco Basię, ale to uczucie szybko minęło, w czym wydatny udział miała cała masa malutkich króliczków, które marzycielka mogła oglądać i karmić. Potem Basia obserwowała, jak puma przechadza się po wybiegu,  a w towarzystwie najmniejszego króliczka na rękach, jak wypoczywa (ta opcja przeważała, zważywszy na pogodę) oraz słuchała różnego rodzaju pomrukiwań i "śpiewów" zwierzęcia. Dziewczynka mogła też wiele dowiedzieć się o pumie od jej właściciela, który towarzysząc swojej pupilce w klatce, opowiadał o jej zachowaniach, a także tłumaczył, co oznaczają pomruki tego wspaniałego kota.

Na koniec zostało już tylko oficjalne wręczenie dyplomu naszej dzielnej marzycielce, która zapewne zapamięta ten niezwykły w jej życiu dzień, zwłaszcza, że od właściciela Nubii otrzymała pamiątkowy kubek z podobizną pumy. Basiu, nigdy nie przestawaj marzyć, bo marzenia naprawdę się spełniają!

Fundacja Mam Marzenie składa ogromne podziękowania panu Kamilowi Stankowi, bo bez jego marzenia o posiadaniu pumy i jego pasji spełnienie pragnienia Basi nie byłoby możliwe.