Do naszego marzyciela wybraliśmy się w piękny słoneczny poniedziałek. Po podarowaniu lodołamacza – kubka oraz misia, od razu przeszliśmy do rozmowy o marzeniach.

Jego największym jest to aby wyzdrowieć, i żyć tak jak inne dzieci chodzić do szkoły, bawić się z rówieśnikami. Poprosiliśmy go aby narysował nam swoje marzenia, i wybrał te które jest dla niego najważniejsze, te które sprawi mu najwięcej radości.

Marzyciel powiedział nam że nie jest dobry  rysowaniu ale dla nas może nam napisać na kartce o czym marzy. Wiemy że był to dla niego duży wysiłek ponieważ nie dowidzi. Po kilku minutach pojawiły się napisy na białej kartce, po krótkiej rozmowie , wybraliśmy to najważniejsze . Sprzęt komputerowy dla osób niedowidzących.

Chłopiec zapytany dlaczego to właśnie marzenie odpowiedział , chcę tak jak inne dzieci uczyć się poznawać świat, a ten sprzęt mi w tym pomoże.

Po kilkunastu minutach dalszej rozmowy , czas było wracać do domu, pożegnaliśmy się z naszym mały marzycielem i wróciliśmy do domów aby zabrać się za spełnianie marzenia.

Tego dnia był jeden powód dla którego czuliśmy się wyjątkowo , to dzień spełnienia marzenia Daniela, który chciał dostać laptopa. Uniesieni energią zmierzaliśmy na spotkanie z naszym marzycielem do jego rodzinnego domu.

Mama Daniela nie zdradziła do samego końca w jakim celu przybywamy, tym większa nasza radość, widzących zaskoczenie i delikatny uśmiech marzyciela witającego nas na progu domu.

Daniel od pierwszego spotkania z nami okazał się wyjątkowo skromnym i spokojnym chłopcem, nie mającym specjalnych wymagań dla swojego marzenia.. Pomimo , iż pakowanie wymarzonego laptopa zajęło nam przeszło kilka minut, to Daniel rozpakował go z prędkością światła. Pierwszą rzeczą, którą ustawił w laptopie była godzina, zapewne nie chciał by czegoś przeoczyć, chwilę po tym planował instalacje ulubionych gier oraz programów.

Życzymy Ci drogi Danielu szybkiego powrotu do zdrowia i wielu przyjemności ze spełnionego marzenia.

Dziękujemy Panu Krzysztofowi który w dniu swojego święta postanowił ufundować Danielowi tak ważny dla tego chłopca sprzęt.