Moim marzeniem jest:

Plac zabaw

Marika, 5 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Trójmiasto

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Sponsor Anonimowy

pierwsze spotkanie

2013-11-28

W czwartkowe przedpołudnie, razem z naszą nową wolontariuszką Patrycją i Martą wybrałam się do Mariki, trzy letniej dziewczynki, która akurat była na kontroli w Gdańsku. Idąc na wizytę wszystkie zastanawiałyśmy się, jakie też marzenie, może mieć tak mała dziewczynka i jak na nas zareaguje. Marikę zastałyśmy na świetlicy - nasza Marzycielka, akurat bawiła się na czerwonej macie razem ze swoją koleżanką z Oddziału Julką. Marika to śliczna dziewczynka o dużych zielonych oczach. Ubrana w przepiękną różową sukieneczkę, różowe rajstopki i buciki - wyglądała jak księżniczka. :)

Na samym początku, gdy tylko dziewczynka nas ujrzała od razu się odwróciła, ustała w kącie i oznajmiła, że ona nie chce i nie będzie z nami rozmawiać. Wszystkie wiedziałyśmy, że to ten pierwszy moment, gdy poznaje się kogoś obcego, a więc szybko wyciągnęłam lodołamacz - pluszowego, grającego pieska z kartonowym domkiem i z małymi szczeniakami, które zostały ukryte w brzuchu mamy. Marika odwróciła się do nas i z pomocą Julki zaczęła wyciągać pieski, uśmiechając się przy tym przepięknie! Wiedziałyśmy, że właśnie w tej chwili zostałyśmy zaakceptowane i dziewczynka nie ma już nic przeciwko temu, by razem się bawić. A więc nadszedł czas zabawy, uruchamiania zabawki, by piesek szczekał (co na szczęście się udało), czas nazywania szczeniaczków i układania ich do snu :). W międzyczasie poznałyśmy, jakie też lalki ma Marika (bo dziewczynka lubi bawić się lalkami), poznałyśmy Mamę dziewczynki i Jej Babcię.

Przeszłyśmy do najważniejszego pytania naszej wizyty, a mianowicie: jakie jest Twoje największe marzenie? Marika na początku nie chciała mówić, później podarowała nam rysunek i szybko opowiedziała, że namalowała domek, zjeżdżalnię huśtawkę. A więc wszystko jasne! Największym marzeniem uroczej dziewczynki jest plac zabaw: koniecznie ze zjeżdżalnią, domkiem i huśtawką (bo Marika jak sama przyznała, lubi się wysoko, wysoko huśtać!). Taki plac zabaw zapewni Marice kontakt ze świeżym powietrzem (niestety z powodu długiego czasu leczenia, dziewczynka nie mogła bawić się na dworze, tak jak inne dzieci), a także kontakt z rówieśnikami. Ucieszone, że mamy marzenie, nadal bawiłyśmy się z dziewczynkami. Niestety Marika musiała iść na badanie, a więc odprowadziłyśmy ją na dół i życząc wszystkiego najlepszego, pożegnałyśmy.

Kochana Mariko, dziękujemy Ci za tak nadzwyczajne spotkanie, a Wszystkich, którzy razem z nami pragną spełnić niezwykłe marzenie dziewczynki, wyczarować uśmiech na Jej twarzy, bo przecież: “gdy się śmieje dziecko, śmieje się cały świat”, zapraszamy do kontaktu!

spełnienie marzenia

2015-05-30

Przedostatni dzień maja, był dniem wyjątkowym, ponieważ właśnie w ten dzień spełniło się największe marzenie naszej podopiecznej - pięcioletniej Mariki. Kiedy dojechaliśmy na miejsce, powitała nas elegancko ubrana piękna dziewczynka (tak! Nasza Marzycielka), która zaprowadziła nas na swoje marzenie – wymarzony plac zabaw stał już w jej ogródku. Marika zademonstrowała nam, jak się go „używa”, zaczęła wchodzić na domek, na zjeżdżalnię, huśtawkę. Huśtała się wysoko… I co najważniejsze na jej twarzy pojawiał się wspaniały uśmiech. Widać było, że zabawa na placu zabaw dostarcza dziewczynce ogrom radości i satysfakcji. Ze wzruszeniem patrzyłam na tą wspaniałą chwilę – chwilę, w której dziecko spełnia swoje marzenie. Właśnie dla takich chwil jest się wolontariuszem. Po sesji fotograficznej udaliśmy się na herbatę do domu, gdzie Marika pokazała nam swój pokój. Zostaliśmy bardzo ciepło przyjęci, tak ciepło, że aż żal było odjeżdżać. Dziękujemy!

Kochana Mariko! Dziękujemy Ci za tak cudowne marzenie oraz za to, że mogliśmy pomóc Ci je spełnić. Jak widzisz – marzenia są piękne i co najważniejsze się spełniają, a więc nigdy nie przestawaj marzyć! 

Marzenie Mariki mogliśmy spełnić dzięki Wielkim Ludziom, którzy potrafią się dzielić tym, co mają. Widzą dalej niż czubek własnego nosa, a to wspaniała zdolność. Wspaniała cecha. Ludziom, dzięki którym ten świat, staje się lepszy. Dziękujemy Wszystkim, którzy wpłacili pieniądze na zbiórkę prowadzoną na portalu SiePomaga.pl oraz Sponsorowi Anonimowemu. Dziękujemy! Życzymy Państwu wszystkiego dobrego! J